Kiedy wszyscy fani pokera z naszego kraju śledzili poczynania Jakuba Michalaka przy stole finałowym turnieju ISPT, w Macau rozpoczynał się inny bardzo emocjonujący event – GuangDong Ltd. Asia Millions. Turniej z wpisowym $130,000, przyciągnął do roomu PokerStars Live aż 71 graczy, którzy utworzyli pulę nagród w wysokości $15,403,226 (w turnieju dokonano 54 rebuy’ów). Dzięki takim statystykom, turniej GDAM Main Event stał się drugim turniejem pod względem puli nagród, który kiedykolwiek został rozegrany po za Las Vegas.
Po dwóch dniach zaciętej walki, poznaliśmy ośmiu finalistów, którzy w dniu dzisiejszym powalczą o zwycięstwo i nagrodę w wysokości $4,464,516. Warto wspomnieć, że dopiero gracze ze stołu finałowego mogą liczyć na pieniądze, a każdy kto znalazł się w tym zaszczytnym gronie, może liczyć na nagrodę w wysokości przynajmniej $774,193. Po dniu pierwszym, w grze pozostało 51 zawodników, a liderem był Jonathan Duhamel, który nieznacznie wyprzedał Issaca Haxtona i Sorela Mizzi. Po zakończeniu dnia drugiego, na czele stawki jest Sorel Mizzi, a Duhamela nie ma już w grze.
Duhamel już na początku miał sporego pecha, który kosztował go połowę stacka. Duhamel zaangażował się w wojnę przebić preflop z Zhengiem Tangiem, która zakończyła się zagraniem 6-bet shove od Duhamela i sprawdzeniem Tanga. Kiedy krupier poprosił zawodników o odsłonięcia kart, Tang wyłożył , a Duhamel wyraźnie rozczarowany pokazał . Co prawda na boardzie mógł spaść król dający mu seta, ale niestety w tym rozdaniu board nie pomógł mistrzowi WSOP Main Event z 2010 roku. Na stole pojawiły się kolejno i Duhamel spadł do poziomu 2 mln.
Dwa poziomy później, Duhamel został zmuszony do opuszczenia swojego miejsca, po tym jak przegrał pozostałe żetony w rozdaniu z Australijczykiem Jeffem Rossiterem. W ostatnim dla Duhamela rozdaniu, zagrał on all-in preflop z i został sprawdzony przez trzymającego Rossitera. Na boardzie pojawiły się kolejno i ponownie Duhamel nie otrzymał pomocy od kart wspólnych i został wyeliminowany.
Nie najlepiej dzień rozpoczął również Joseph Cheong, który również w pierwszej fazie dnia drugiego, stracił sporą ilość żetonów. Cheng był na wczesnej pozycji i zdecydował się otworzyć rozdanie za 125,000. Następnie akcja spasowała do Davida Steicke z buttona, który wrzucił do puli 150,000, co oczywiście wynikało z faktu, że David nie zauważył żetonów leżących przed Cheongiem. Po upomnieniu od krupiera, Steicker oznajmił sprawdzenie, a następnie do rozdania włączył się jeszcze Smith, który wykonał call z big blinda. Na flopie , Smith odstukał check, a Cheong wykonał bet za 180,000. Steicke dość szybko spasował, ale Smith postanowił zobaczyć turna i wyrównał. Jako czwarta na stole pojawiła się i tutaj tempo akcji wyraźnie zwolniło, ponieważ obaj gracze odstukali check i podobnie sytuacja wyglądała na riverze . W showdownie, Smith pokazał i to wystarczyło, aby Cheong zmuckował karty. Podczas kolejnego poziomu, Joseph doniósł za pośrednictwem Twittera, że nie bierze już udziału w turnieju.
W dniu finałowym nie zobaczymy także mistrza World Series of Poker 2012 Grega Mersona. W decydującym rozdaniu, Igor Kurganov zainicjował akcję za 400,000 z HJ i został sprawdzony jedynie przez Mersona z big blinda, po czym na flopie wyłożone zostały kolejno . Merson odstukał tutaj check, ale kilkanaście sekund później ogłosił zagranie all-in, kiedy Kurganov wypalił za 500,000. W pocie znalazło się blisko 4 mln w żetonach, a Kurganova okazało się wystarczające na Mersona. Greg nie sięgnie więc po kolejne trofeum, ale za to szansę na wygraną wciąż zachowuje Kurganov, który awansował do dnia finałowego.
Kolejnym zawodnikiem, który zachował jeszcze szansę na tytuł mistrzowski jest Isaac Haxton. Członek Team PokerStars Online w jednym z rozdań, które solidnie wzmocniło jego stack, wyeliminował z gry Dana Smitha, który jak dobrze pamiętacie w ubiegłym roku całkowicie zdominował turnieje high-roller. W finalnym rozdaniu, Smith i Haxton zagrali all-in preflop i nie doczekali się sprawdzenia przez żadnego z oponentów. Smith w showdownie pokazał , a Haxton . Na stole spadły i Smith został wyeliminowany z turnieju.
Mizzi przez cały dzień sukcesywnie powiększał swój stack i był on odpowiedzialny m.in za eliminacje Anthony’ego Gregga, który z turniejem pożegnał się na miejscu 11. To było bardzo szybkie rozdanie, w którym wszystkie żetony powędrowały na środek stołu jeszcze przed flopem. Mizzi trzymał , a Gregg . Na stole pojawiły się kolejno i w ten sposób żywot turniejowy Gregga dobiegł końca.
Najbardziej zawiedzionym, a zarazem najbardziej zdenerwowanym graczem turnieju był Rono Lo. Czemu? Odpadł on na miejscu dziewiątym, a to oznacza iż został bubble boy’em turnieju oraz stołu finałowego. W ostatnim rozdaniu dnia, Lo zagrał all-in z CO za 1,075,000. Akcja przesunęła się następnie do Pratyusha Buddiga z buttona i ten również zdecydował się na shove, podczas gdy pozostali zwodnicy spasowali swoje karty. Kiedy doszło do ostatniego showdownu w dniu drugim, Lo doskonale zdawał sobie sprawę z tarapatów w jakich się znalazł i potrzebował sporo pomocy od boardu, bowiem jego wyglądało źle w starciu z Buddiga. Pomoc, której tak bardzo oczekiwał Rono, nigdy jednak nienadeszła i z pewnością całą dzisiejszą noc spędzi on na analizie akcji, która kosztowała go przynajmniej $774k.
W walce o olbrzymią gotówkę oprócz Haxtona, liczą się także Pratyush Buddiga, wcześniej wspomniany Sorel Mizzi, a także stały bywalec na turniejach High-Roller i Super High Roller, Igor Kurhanov. Przed nami więc wielkie emocje, a wszystko za sprawą live streamu, który transmitowany jest w sieci.