Fedor Holz zarobił na pokerze w przeciągu ostatnich 6 miesięcy 10,5 miliona dolarów, ale jak sam mówi uznanie graczy i to, że jego twarz jest rozpoznawalna liczy się dla niego najbardziej. Dzięki wygranym w dwóch turniejach high-roller i drugiemu miejscu w evencie za 300.000$ wpisowego – Aria SHRB, Holz zainkasował 4,6 miliona w mniej niż 4 tygodnie.
Na internecie Holz, znany jako “CrownUpGuy” wywalczył sobie pierwsze miejsce wśród najbardziej zarobionych pokerzystów w Niemczech. Zajmuje też pierwsze miejsce w światowym rankingu Global Poker Index.
„Jestem z tego wszystkiego bardzo dumny” powiedział Holz w wywiadzie dla PokerListings.com na WSOP. “Od dwóch lat jeżdżę non stop o po turniejach i gram, co jest bardzo męczące.”
„To wszystko zrobiłem jednak po to, aby zyskać uznanie i myślę, że było warto się poświęcać.” Poniżej wywiad z pokerzystą:
PokerListings.com: Czy możesz nam opowiedzieć o wyzwaniach, przed którymi stanąłeś w ubiegłym roku, a o których możemy nie wiedzieć?
Fedor Holz: Kiedy ktoś odnosi w pokerze sukcesy to zaczyna zastanawiać się nad biznesem około-pokerowym, takim jak staking, inwestowanie i tego typu rzeczy. To było coś czego postanowiłem powoli spróbować.
Inwestowałem raczej dobrze, ale niektóre z moich pomysłów nie wypaliły i kosztowały mnie sporą część mojego bankrollu. Ludziom wydaje się, że kiedy wygrywam 50 lub 100 tysięcy to tyle właśnie musi trafiać na moje konto, ale w rzeczywistości nie jest tak różowo. Mam sporo wydatków.
PL: Czy frustrujesz się tym, że ludzie oceniają Cię po statystykach i wygranych?
FH: Jest to dosyć denerwujące. W zeszłym roku w Vegas 2 razy zająłem płatne miejsca, ale sprzedałem też trochę akcji w tych eventach, a poza tym zagrałem w wielu innych, gdzie nie poszło mi tak dobrze i ogólnie byłem na zero.
Ludzie zauważają często tylko to ile oficjalnie trafia na moje konto, a mnie teraz chodzi przede wszystkim o zmianę wizerunku i to jak jestem postrzegany na świecie.
PL: Jak zmieniło się nastawienie innych ludzi do Twojej osoby?
FH: Nic w tym nowego, ale każdy myśli, że mam więcej pieniędzy niż naprawdę posiadam. Tworzy to dziwny dystans innych do mnie.
Wielu graczy zawodowych boryka się z tym problemem. Z czasem człowiek zaczyna więc spotykać się tylko z tymi, którzy rozumieją lepiej jak to jest być profesjonalnym pokerzystą, aby móc z nimi otwarcie porozmawiać.
PL: Jak radzisz sobie ze stresem? Lęk i strach to częste uczucia, gdy ryzykujemy tak dużo.
FH: Każdy odczuwa przed czymś strach, tylko u mnie skala jest inna. Osobiście staram się dużo rozmawiać z ludźmi, którzy mają inne doświadczenia niż ja i szerszą wiedzę na pewne tematy. Pozwala mi to spojrzeć na siebie z perspektywy.
Mam znajomych, którzy znają się na czymś i kiedy mam problem to idę do tego, który jak sądzę będzie w stanie mi pomóc. Ta strategia pozwoliła mi na osiągnięcie sukcesu w życiu.
PL: Zajmujesz teraz pierwsze miejsce na niemieckiej liście najbogatszych pokerzystów. Jak się z tym czujesz?
FH: Właśnie przeczytałem, że w rankingu GPI tez jestem pierwszy i muszę przyznać, że to bardzo fajne uczucie.
PL: Podobno stosujesz medytacje. Jak wpływa ona na Ciebie i jakie techniki polecasz?
FH: Medytuję, a ostatnio także próbuję hipnozy. Ćwiczę z trenerem o imieniu Elliot Roe, który jest dobrze znany w pokerowej społeczności. Pomaga mi to. Mam klarowny umysł i skupiam się dużo lepiej. To fantastyczny coach i pomaga mi także w sprawach osobistych, bo to wszystko jest ze sobą powiązane. Kiedy coś jest nie tak w moim życiu to przekłada się to także na moje wyniki na stole.
PL: Czy planujesz grać w pokera jeszcze przez wiele kolejnych lat?
FH: Dobrze mi się gra, ale nie czuję się tu spełniony. W pokerze zawsze konkurujemy z innym ludźmi, a ja chciałbym robić coś takiego, aby moc dawać i brać, wiec pewnie będę szukał dalej.
PL: Myślisz, że poker pozwoli Ci rozwinąć coś ciekawego w przyszłości?
FH: Tak sądzę. Poker to tylko etap przejściowy. Tempo gry jest zabójcze. Poznaję sporo ludzi i rozwijam się dzięki tym znajomościom. Jestem bardzo szczęśliwy ze tak to się wszystko ułożyło. Mam jednak nadzieje ze znajdę teraz coś nowego, co znowu mnie tak nakręci i będę mógł wkładać w to całe serce.
źródło: pokerlistings