2012 PCA_10K Main Event_Day 5Pokerowy przemysł opiera się na wielu różnych rzeczach. Chodzi w nim o rywalizacje i o sławę wynikającą z wygranej w turnieju, ale przede wszystkim chodzi o pieniądze. Pieniądze pochodzące z gry mogą szybko uczynić cię bardzo sławną osobą, zwłaszcza, jeżeli wygrana jest duża i pochodzi z prestiżowego eventu. Bardzo często pomijany jest jednak fakt, że późniejszy ewentualny upadek jest znacznie bardziej dotkliwszy. Zarobienie dużych pieniędzy jest jedną kwestią, ale ich utrzymanie jest o wiele trudniejsze.

Na portalu branżowym iGaming, redaktor rozmawia z Farazem Jaka, który obecnie mieszka w Polsce, a tematem rozmowy jest błędna opinia na temat pokerowego stylu życia. Na potrzeby artykułu załóżmy pewną sytuację. Wygrałeś satelitę do World Series of Poker, a następnie wygrałeś główny turniej i na twoje konto trafiły miliony dolarów. Co robisz? Prawdopodobnie idziesz do klubu, kupujesz mnóstwo butelek dobrego trunku, a kiedy kończysz imprezę, postanawiasz podróżować po całym świecie i grać w turniejach high-roller. Czy to dobra decyzja?

Wszystkie rzeczy o których pisaliśmy powyżej oczywiście nie są czymś skrajnie głupim, ale trzeba je robić w granicach rozsądku. Poker został przedstawiony w taki sposób, że ludzie wierzą, iż każdy gracz jeździ samochodem za $200,000, nosi zegarek za $50,000 i gra w eventach z wpisowym $100,000 z taką lekkością jak ty grasz na stawkach $1/$2 w lokalnym klubie. Właśnie do tego wizerunku kilka dni temu postanowił się odnieść Faraz Jaka na swoim Twitterze:

„Ludzie naprawdę myślą, że zdolni pokerzyści, atleci, gwiazdy kina, itd nie mają ograniczonych budżetów i robią co chcą. Poważnie przestańcie oglądać tyle telewizji i materiałów multimedialnych, które pokazują gwiazdy, jako celebrytów w najlepszych samochodach, z pięknymi kobietami i luzackim stylem życia. To wszystko jest po prostu sztuczką, abyś spróbował takiego stylu, myśląc, że będziesz dokładnie tak samo szczęśliwy jak on uśmiechając się do kamery. Większość ludzi nie żyje według własnego stylu, a spora część ma większe problemy finansowe niż myślisz.”

Pojawił się w też pewien przykład. „Weź przykład eventu transmitowanego w telewizji. Widzisz graczy wkupujących się do turnieju za $100k, w którym do wygrania są miliony dolarów, a zwycięzca pozuje do zdjęć z pięknymi modelkami. W rzeczywistości, ci gracze wpłacili tylko 10%, otrzymali 10% z tych milionów, a modelki były zatrudnione przez firmę, aby stworzyć pewien mit. To wszystko jest magicznym show! Ciekawe jak bardzo by mnie nienawidzili, gdybym był przez nich sponsorowany!”

Jaka powiedział kilka mocnych słów na temat biznesu, przemysłu i firm starających się pokazać tą czarującą stronę pokera. W dalszej części wypowiedzi wyjawił prawdę o tym, dlaczego podjął ten temat. ’Widzę wielu ludzi z irracjonalnymi zachowaniami i chcę, aby coś zrozumieli. Nie krytykuje graczy, którzy mają 10-20% udziałów w turnieju za $100k, bo to mądre podejście. To media zmuszają ich do tego by prezentowali się co raz lepiej. Dawałem wywiady PokerNews, PokerStars i WSOP, w których pytano mnie o to jak sprzedaje akcję, więc nie wszystkie media to robią, ale niektóre tak. Od razu zaznaczam, że nie mam żadnych udziałów w biznesach związanych z pokerowymi mediami. Ludzie w mediach nie są świadomi tego, że wprowadzają opinie publiczną w błąd, oni chcąc po prostu opowiadać o swojej pracy.”

W wywiadzie dla iGaming Faraz przyznaje, że na pokerze faktycznie można zarobić spore pieniądze, ale nie są to kwoty, jakie podawane są w mediach. Jeżeli podchodzi się do pokera profesjonalnie, to musisz odpowiednio zarządzać swoimi pieniędzmi. „Bardzo często zdarza się sytuacją, w której wygrywasz wielki event jednego roku, a przez następne dwa nie wygrywasz zupełnie nic. To oznacza, że masz około 200,000 zarobku rocznie, czyli tyle ile możesz zarobić na kierowniczym stanowisku w normalnej firmie.”

„Nie jest istotne czy wygrywasz wielkie sumy, istotne jest czy masz nad swoją grą kontrolę i potrafisz zarządzać swoimi wygranymi, „ powiedział Faraz.