Erick Lindgren

Niesławny gracz pokerowy Erick Lindgren znany jako „E-Dog” złożył wniosek o ogłoszenie upadłości w Las Vegas. Ta sama sytuacja miała także miejsce zaledwie trzy lata temu.

Erick Lindgren, były członek Teamu Full Tilt i dwukrotny mistrz WSOP oraz WPT, przegrał fortunę na zakładach sportowych i po upadku Full Tilt Poker, po Czarnym Piątku, nie miał jak spłacić swoich wierzycieli. Zostały mu miliony długów i zero dochodów. Co ciekawe Erick był też winien 2 miliony dolarów kierownictwu samego FTP, po tym jak na jego konto omyłkowo przelano właśnie taką kwotę. Lindgren oczywiście wydał i te pieniądze.

Bankruptcy Erick LindgrenPokerStars złożyło w sądzie pozew przeciwko Lindgrenowi żądając zwrotu swoich pieniędzy. W styczniu doszedł do tego kolejny wniosek, tym razem o spłatę pożyczki w kwocie 531.807 dolarów. Łącznie PokerStars domaga się od pokerzysty zwrotu 2 i pół miliona dolarów.

Jak informuje Bloomberg.com, Lindgren w 2012 składał wniosek o upadłość i sprawa zakończyła się bez spłaty długów. Umorzono mu wtedy nawet 3,8 miliona, które był winien Urzędowi Skarbowemu.

Nie wygląda raczej na to, aby Erick spłacił swoje długi wobec PokerStars w najbliższym czasie. Wczoraj pokerzysta złożył bowiem pozew do Sądu Upadłościowego w Las Vegas. Na liście swoich dóbr wymienił rzeczy warte mniej niż 50.000$. W turniejach na żywo Lindgren wygrał razem 10,2 miliona dolarów, więc obecny stan jego finansów nie napawa optymizmem, zwłaszcza, że jest to jego drugi wniosek o ogłoszenie upadłości w przeciągu trzech lat.

Tak czy inaczej pokerzysta nadal bywa na turniejach i w zeszłym tygodniu dotarł do stołu finałowego w evencie „Millionaire Maker” na tegorocznym WSOP. Zajął tam siódme miejsce i wygrał 193.675$. Bardzo prawdopodobne jest, że „E-Dog” nie nacieszył się zbytnio tą wygraną i pieniądze rozeszły się wśród wierzycieli z prędkością światła.

źródło: highstakesdb

Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.