W wywiadzie dla strony CalvinAyre.com rzecznik firmy  Amaya GamingEric Hollreiser opowiedział co nieco o tym jak obecne zawirowania wpływają na dalszy rozwój firmy. Nie jest bowiem tajemnicą, że spółka Amaya Gaming, tytan na internetowym rynku gamblingowym często trafia ostatnio na pierwsze strony gazet i niekoniecznie są to zawsze przychylne artykuły.
 
hollreiser eric hollreiserW marcu cena akcji spadła o jedną piątą kiedy urząd regulacyjny z Quebecu oskarżył dyrektora wykonawczego Amayi Davida Baazova o handel poufnymi informacjami. Przewodniczący zdecydował się szybko pójść na płatny urlop, aby zdystansować się od firmy ze swoim prywatnym skandalem.

Pomimo tego Kanadyjski gigant nie poddaje się i jasno patrzy w przyszłość. Rzecznik firmy Eric Hollreiser powiedział wprost, że nastroje w firmie są dobre i trwają przygotowania do wejścia na nowe uregulowane rynki.

“Kontrowersje to dla nas nic nowego. Zawsze będą się pojawiać, tak samo jak oskarżenia. Nie chciałbym mówić, że przyzwyczailiśmy się do nich, ale w tym biznesie tak już jest więc musimy sobie jakoś radzić” odparł Hollreiser pytany o przyszłość przez redaktora strony CalvinAyre.com.

Specjalista od komunikacji korporacyjnej dodał także, że to nie pierwsza utarczka z urzędem regulacyjnym z Quebecu.

“Wiedzieliśmy co na nas szykują i tak naprawdę musimy pozwolić na to, aby wydarzenia te pobiegły swoim torem. Mogę dodać jeszcze, że David Baazov zachował się bardzo odpowiedzialnie i zrobił to co najlepsze dla akcjonariuszy” mówi Hollreiser. “Z punktu widzenia codziennych działań sytuacja ta nie wpływa zbytnio na firmę. Wobec firmy nie wysunięto żadnych oskarżeń, radzimy sobie świetnie, a New Jersey jest tego doskonałym przykładem.”

źródło: calvinayre

Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.