steve_o_dwyer_ept_grand_final_champion1Po sześciu wyczerpujących dniach grindu, poznaliśmy zwycięzce jednego z najważniejszych turniejów pokerowych roku – PokerStars and Monte-Carlo® Casino EPT Grand Final. W dniu wczorajszym rozegrany został dzień finałowy, który trwał przez nieco ponad 9 godzin. Kiedy wszystko się zakończyło, ręce w geście zwycięstwa uniósł Steve O’Dwyer, który w finałowym heads-upie pokonał CEO firmy Matchbook, Andrewa Pantlinga. Steve za zwycięstwo otrzymał w nagrodę €1,224,000 oraz trofeum mistrza.

Emocje przed dniem finałowym były bardzo duże, ponieważ w finałowej ósemce znalazło się wielu graczy z czołówki pokerowych rankingów (w tym czterech członków Team PokerStars Pro). Jako pierwszy z turniejem pożegnać się musiał Grant Levy, który został wyeliminowany na miejscu ósmym i w nagrodę otrzymał €103,000. Kluczowe rozdanie zainicjował Andrew Pantling, który zdecydował się na otwarcie rozdania do 83,000 z , na co Australijczyk z tytułami mistrza APPT i ANZPT, odpowiedział 3-betem do 205,000 z . Następnie akcja spasowała do Pantliga, który zrobił snap-call, a krupier na flopie wyłożył . Na flopie, Pantling odstukał check, a Levy zagrał all-in za 400,000. Andrew zastanawiał się przez kilkadziesiąt sekund, po czym oznajmił sprawdzenie. Na turnie i riverze , sytuacja nie uległa już zmianie i Levy został pierwszą ofiarą dnia finałowego.

Chwilę później nadszedł czas na eliminację pierwszego członka Teamu PokerStars Pro Jasona Merciera. Amerykanin, który miał szansę zostać pierwszym w historii graczem z podwójnym tytułem mistrza European Poker Tour, odpadł na miejscu siódmym. Jason próbował wybić się z shorta na wszelkie możliwe sposoby i w pewnym momencie wydawało się, że może mu się to udać, po tym jak zaliczył double-up kosztem Daniela Negreanu. Niestety tuż przed zakończeniem 26 levelu, Mercier odpadł z Main Eventu. Johnny Lodden zainicjował akcję do 80,000 z CO, trzymając , a Jason Mercier odpowiedział zagraniem 3-bet shove za 650,000 z . Andrew Pantling siedzący na big blindzie sprawdził, a Lodden spasował. Sytuacja Merciera była fatalna, a board nie przyniósł mu oczekiwanej pomocy. Jason za swój występ zainkasował €137,000.

Następnie do akcji wkroczył Negreanu, który angażował się w bardzo wiele rozdań, a w jednym z nich pozbawił szansy na zwycięstwo dwóch zawodników – Noaha Schwartza i drugiego gracza z szansą na podwójny tytuł mistrza EPT Jake’a Cody. Rozdanie zainicjował Daniel Negreanu, wykonując raise z CO do 115,000, na który Noah Schwartz odpowiedział all-inem z buttona za 630,000. Następny w kolejce, Jake Cody również oznajmił all-in za 860,000, a Negreanu bez zastanowienia wykonał sprawdzenie. Daniel trzymał , Cody , a Schwartz . Na boardzie nie pojawiły się żadne karty, które mogłyby wnieść do rozdania coś nowego i w ten sposób Cody oraz Schwartz znaleźli się za burtą.

Niestety szczęście Daniela Negreanu skończyło się bardzo szybko, ponieważ to właśnie on odpadł na miejscu czwartym i tym samym zaprzepaścił szansę na Triple Crown. Jego katem został ostatni w grze członek Team Pro Johnny Lodden, który pozbawił Daniela wszystkich żetonów w dwóch rozdaniach. Daniel w obu rozdaniach miał niebywałego pecha. Najpierw jego poległo w starciu z Loddena, a następnie jego czwórki nie poradziły sobie z . O ile w tym drugim rozdaniu, nie ma nic nadzwyczajnego, to większość żetonów Daniel stracił w rozdaniu pierwszym, w którym był zdecydowanym faworytem.

Szczęście Loddena również nie trwało jednak długo, ponieważ odpadł on na miejscu trzecim. Steve O’Dwyer otworzył rozdanie za 150,000 z buttona, kiedy trzymał w ręce i w odpowiedzi został postawiony przed 3-betem za 400,000 od Loddena z . Na flopie spadły , gdzie Lodden wykonał bet za 350,000, a O’Dwyer bardzo szybko sprawdził. Na turnie pojawiła się i tutaj Lodden wykonał shove za 1,4 mln, ale bardzo szybko pożałował swojej decyzji, gdyż O’Dwyer sprawdził, a river nie przyniósł mu pomocy w postaci waleta.

W pojedynku heads-up zmierzyli się więc Andrew Pantling oraz Steve O’Dwyer, który rozpoczynali walkę o zwycięstwo z bardzo zbliżoną wielkością stacka. Początkowo pojedynek był bardzo wyrównany, ale wszystko zmieniła przerwa obiadowa, po której w ciągu kilkunastu minut wszystko było już jasne.

Najpierw, O’Dwyer zdobył znaczącą przewagę w rozdaniu vs , a po kilku kolejnych rozdaniach, przyszło to finałowe. Ostatnią akcję w turnieju zainicjował Steve O’Dwyer, który podbił z buttona do 240,000 z , a Andrew Pantling sprawdził z big blinda trzymając w ręku . Na flopie spadły , gdzie Pantling wykonał check-call za 300,000. Na turnie , Pantling czekał ponownie, ale chwilę później zrobił raise do 1,4 mln, po tym jak O’Dwyer zdecydował się na bet za 600k. O’Dwyer postanowił zagrać all-in i został sprawdzony. Pantling miał w tym momencie olbrzymią przewagę i wszystko wskazywało na to, że zaliczy double up. Board uzupełniła jednak kolejna i O’Dwyer dzięki temu złapał kartę, która dała mu wygraną w turnieju.