O ile nie grasz na najwyższych lub najniższych stawkach to zawsze istnieje odpowiednio możliwość wejścia wyżej i zejścia w dół. Jeśli Twoim celem podczas gry jest wygrywanie pieniędzy to oczywiście powinieneś regularnie grywać na najwyższych stawkach na jakich jesteś w stanie utrzymywać przewagę nad przeciwnikami. Jeśli jednak na niższych stawkach możesz zarabiać więcej (bo gry są łatwiejsze i masz lepszy winrate) to graj właśnie tam. Najlepiej jest jednak czasem spróbować gry na innych stawach niż zwykle.

Wchodzenie na wyższe stawki

dusty schmidt moving up and down limits pokerJeśli chodzi o wchodzenie na wyższe stawki to jest kilka dobrych i kilka złych powodów aby to zrobić. Zacznijmy od tych drugich.

To bardzo kiepski pomysł aby wchodzić wyżej gdy jesteś stiltowany, zły lub chcesz „się odkuć”. Emocjonalne wahania nie pomagają w podejmowaniu dobrych decyzji. Wchodzenie na wyższe stawki może mocno odbić się wtedy na Twoim bankrollu. Ogólnie to bardzo zły pomysł.

Załóżmy jednak, że już trochę znudziły Ci się Twoje normalne stawki i chciałbyś coś zmienić, aby nie popaść w rutynę. Próba wejścia na wyższe stawki na chwilę (na przykład na jedną sesję) może być ciekawym doświadczeniem.

Prawdopodobnie będziesz wtedy bardziej czujny i zwrócisz uwagę na to co dzieje się wokół Ciebie, bo gra toczyć się będzie o coś więcej niż zazwyczaj. Być może zaczniesz grać lepiej i nauczysz się kilku trików, które potem uda Ci się przenieść na Twoje zwyczajowe stawki.

Jeśli jednak poker zaczyna Cię stresować, to wyższe stawki jeszcze wzmogą to uczucie. Może Cie to przytłoczyć, ale po powrocie na swoje standardowe stoły odetchniesz z ulgą. To trochę tak jakbyś biegał z obciążnikami i potem je zdejmował. Zauważysz, że jesteś szybszy. Różnica w stawkach wywołuje podobne uczucie. Po prostu większe mentalne obciążenie.

Ciekawym doświadczeniem może być także walka z silniejszymi przeciwnikami. Być może podłapiesz strategie, o których wczesniej nie słyszałeś. Może się okazać, że pora znowu zacząć się uczyć gry. Wynik może być tylko pozytywny – albo się czegoś od nich nauczysz albo ich pokonasz. Zanurzenie w głębszej wodzie pomaga oswoić się z tą płytką, pod warunkiem, że nie przesadzimy z tym ile czasu spędzamy tam gdzie zazwyczaj być nas jeszcze nie powinno.

Wchodzenie na niższe stawki

Wejść można i wyżej i niżej. Tutaj ryzyko nie kryje się w utracie większej kwoty niż pozwala na to nasz banrkoll, ale w tym, że rozleniwimy się i będziemy grali gorzej niż zwykle. Uważaj, aby nie wyluzować się zbytnio. Tu też możesz jednak coś ugrać.

Testowanie nowych strategii zazwyczaj przychodzi nam łatwiej gdy ryzykujemy mniej niż zwykle. Sprawdzaj jednak zagrania, które rzeczywiście mogą okazać się opłacalne i takie które mają zastosowanie do graczy „zasiedlających” Twoje regularne stoły.

Możesz wykorzystać tę sytuację również do testowania zupełnie innego podejścia, czegoś czego nigdy nie spróbowałbyś na swoich stawkach. Spróbuj celowo zagrać źle i zobaczyć jak reagują inni. Może to wydawać się szaleństwem, ale nigdy nie wiadomo co się stanie.

Nawet jeśli grasz na najniższych stawkach możesz zawsze wejść na stoły play money. To nieprawda, że gra zawsze musi toczyć się o prawdziwe pieniądze. Na stołach bez prawdziwej gotówki możesz nauczyć się przykładowo rozgrywać wiele stołów jednocześnie, tak aby Twoje decyzje były szybsze. Jeśli grasz tylko na żywo, internetowe stoły PM pozwolą Ci oswoić się z nowym środowiskiem. Tak samo jest jeśli grasz tylko w internecie. Pograj ze znajomymi na żetony.

Jest wiele rzeczy, których można nauczyć się na innych stawkach. Zmiany pobudzają nasza wyobraźnię. Nie bój się ryzykować i spróbuj rzeczy, których zazwyczaj nie robisz. Wyniki mogą Cię zaskoczyć. Być może zaskoczeni będą także Twoi oponenci, gdy bogatszy o nową wiedzę wrócisz do swoich stolików.

W końcu jak mawiał Hannibal Lecter – ważne jest aby próbować w życiu nowych rzeczy :)

Autorem artykułu jest Dusty Schmidt, źródło: cardplayer

Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.