Online Überwachung - Und die Privatsphäre?Jednym z zadań urzędów regulacyjnych w krajach, gdzie poker został prawnie zalegalizowany jest walka z nielegalnymi operatorami. W związku z tym, Sąd Najwyższy we Francji wydał wyrok, który zmusza dostawców usług internetowych do zablokowania dostępu na strony działające w tym kraju nielegalnie. Do ciekawej sytuacji doszło natomiast w Wielkiej Brytanii, gdzie jeden z operatorów sprzeciwił się wnioskowi komisji hazardowej o zablokowanie strony operatora, stwierdzając przy tym, „że nie są internetową policją.”

W artykule z 20 stycznia 2014 roku, Financial Times poinformował, że główny dostawca usług internetowych w Wielkiej Brytanii odrzucił wniosek skierowany przez Komisję Hazardu w Wielkiej Brytanii, która poprosiła o zablokowanie stron nielegalnych operatorów. Sprawa dotyczy operatora British Telecom (BT), którego dyrekcja publicznie oświadczyła, że będzie blokować witryny jedynie po otrzymaniu takiego nakazu od sądu. W pozostałych przypadkach, operator będzie pozostawał „głuchy” na takie prośby. Operator w oświadczeniu stwierdził także, że nie leży w ich interesie, aby być „nieoficjalną policją www.”

Podobne przemyślenia ma rzecznik firmy TalkTalk, który udzielił krótkiego wywiadu redaktorowi Financial Times: „Nie sądzę, że to operator powinien decydować o tym, jakie treści przegląda użytkownik. Trzeba stworzyć w tej sferze odpowiednią ramę prawną, ale osobiście uważam, że wybór powinien nadal leżeć po stronie użytkownika.”

Tymczasem we Francji, jedna z gazet opublikowała wyrok sądu kasacyjnego z dnia 10 grudnia 2013 roku, w którym stwierdza: „W przypadku naruszenia prawa przez operatora i odmowie współpracy, zablokowanie dostępu do strony internetowej należy do obowiązków dostawców usług internetowych.” Wcześniej w 2011 roku, urząd regulacyjny ARJEL wysłał listy do francuskich ISP i uzyskał nakaz sądowy, dzięki któremu dostawcy internetu zostali zmuszeni do zablokowania stron internetowych nielegalnych operatorów.

Odwołanie od tego wyroku złożył operator Darty Telecom, który jednak sprawę przegrał i musiał wpłacić €3,000 na konto urzędu ARJEL. „