Trochę wcześniej niż przypuszczaliśmy zakończyła się przygoda Dominika Pańki z Main Eventem EPT Malta. Polak dotrwał do nieoficjalnego stołu finałowego, lecz niestety pożegnał się z turniejem jako pierwszy z finalistów. Na pocieszenie nasz reprezentant odbierze z kasy 41.590€.
5. dzień Main Eventu EPT Malta Dominik Pańka rozpoczynał z trzecim stackiem. W grze pozostawało 14 zawodników, tak że mieliśmy uzasadnione oczekiwania, że Polakowi uda się dotrzeć na stół finałowy i awansować do sześcioosobowego finału, który zaplanowany jest na dzień jutrzejszy.
Jako pierwszy z marzeniami o zwycięstwie pożegnał się Benjamin Pollak (14. miejsce – 25.030€). Stało się to już w pierwszym rozdaniu na drugim stole. Ósemki Francuza przegrały w starciu z Chińczyka Xixiang Luo.
„Jesienny Deszcz Gotówki” – tylko do końca października szansa na zgarnięcie DARMOWEJ kasy
Już na samym początku z gry wykruszył się również prawdopodobnie najgroźniejszy przeciwnik Polaka, Ole Schemion (13. miejsce – 25.030€), który po szybkim podwojeniu odpadł z gry w pechowych okolicznościach. Dla Niemca nie było szczęśliwe i uległo Szweda Matsa Karlssona.
Na 12. pozycji zakończył grę Włoch Daniele Colautti (25.030€). Akcję rozpoczął Dmitry Yurasov mający , a Włoch zagrał 3-bet z . Rosjanin pomyślał, a chwilę potem zagrał za wszystkie żetony, na co jego rywal odpowiedział sprawdzeniem. Ręka Yourasova była gorsza tylko do czasu odsłonięcia pierwszych trzech kart wspólnych: . Trips na flopie sprawił, że Włochowi pozostały już tylko dwie karty, aby odwrócić losy rozdania. Niestety dla niego ani turn , ani river nie przyniosły upragnionej „dziewiątki” i Colautti musiał odejść od stołu.
Praktycznie w tym samym czasie z grą pożegnał się drugi Włoch Marco Bartolini (11. miejsce – 32.140€), który będąc na BTN, znalazł wymarzoną rękę i zagrał za wszystkie swoje żetony. Jego push sprawdził Xixiang Luo, który pokazał . Board: nie przyniósł niespodzianek i Włoch zakończył swój udział w turnieju.
Niedługo po eliminacji Bartoliniego zakończył się 23 poziom blindów. Dominik Pańka był nadal w wyśmienitej formie. W jego stacku znajdowało się wówczas 1,3 mln, co dawało mu 5 miejsce. Na prowadzeniu był Mats Karlsson ze stackiem wynoszącym 2,7 mln.
Kłopoty naszego reprezentanta rozpoczęły się w trakcie kolejnego levelu. Polak najpierw podwoił Bastiana Dohlera; Niemiec otworzył z pozycji CO do 75.000, a Pańka zagrał 3-bet za 185.000, będąc na SB. Rywal Polaka zagrał za wszystkie swoje żetony – łącznie 440.000 – a nasz reprezentant sprawdził. Polaka było niestety zdominowane w starciu z Niemca. Na flopie Dominik trafił upragnionego „waleta”, ale na turnie rywal znów znalazł się na prowadzeniu, bo krupier odsłonił „króla”. Ostatnia karta nic nie zmieniła i Dohler zaliczył podwojenie. Po tym rozdaniu stack Polaka wynosił 840.000.
Ostatnia eliminacja przed wyłonieniem składu stołu finałowego odbyła się z udziałem Louisa Cartariusa (10. miejsce – 32.140€), którego para zderzyła się po all-inach przed flopem z Aliaksei’a Boika.
Po odpadnięciu Cartariusa reszta graczy zasiadła przy nieoficjalnym stole finałowym. Ich stacki prezentowały się następująco:
Dmitry Yurasov | 2.890.000 |
Mats Karlsson | 2.565.000 |
Aliaksei Boika | 2.200.000 |
Elie Saad | 1.515.000 |
Tomas Macnamara | 1.220.000 |
Xixiang Luo | 1.160.000 |
Dominik Pańka | 990,000 |
Peter Ockenden | 920.000 |
Bastian Dohler | 475.000 |
Do czasu zakończenia 24 poziomu blindów w „grubsze” rozdania angażowali się rywale Polaka. Przed startem 25 levelu Dominik Pańka posiadał 860.000 żetonów.
Niestety już w drugim rozdaniu po przerwie doszło eliminacji naszego zawodnika: Dmitry Yurasov otworzył z UTG , a Dominik zagrał za wszystkie swoje żetony z parą . Flop szybko pozbawił nas marzeń, bo krupier odsłonił „króla”. Turn i river były już bez znaczenia i Polak zakończył grę w Main Evencie EPT Malta na 9. miejscu.
Gratulujemy wspaniałej gry naszemu reprezentantowi. Pamiętajcie, że Dominik w pewnym momencie turnieju miał stack wynoszący mniej niż 5 BB, który w krótkim czasie odbudował do 1,5 mln i dotarł na nieoficjalny stół finałowy. To samo w sobie jest już wielkim wyczynem. Brawo!
Zakładając konto na PartyPoker przez PokerGround (z tego linku), będziecie mogli walczyć w satelitach do najważniejszych turniejów live na pokerowym tourze, a do tego spodziewajcie się otrzymania unikalnych korzyści:
- darmowych $20 USD na start ($10 w gotówce i $10 w dolarach turniejowych)
- bonusu 100% do $500 przy wpłacie $25+
- darmowej licencji na PokerTracker 4 lub Hold’em Manager 2 za wyrobione punkty
- darmowej konsoli PlayStation 4 również za wyrobione punkty
- unikalnego programu rakeback
- innych atrakcji, o które pytajcie, pisząc na adres: [email protected].