Szefowie PokerStars kończą rok w dobrych nastrojach. W ostatnich dniach doszło do dwóch ważnych wydarzeń w „życiu” lidera pokera online.
Zaczynamy od Kentucky. W piątek sąd apelacyjny uznał odwołanie PokerStars i unieważnił wyrok sądu niższej instancji z 2015 roku. Chodzi o sprawę, w której sędzia nałożył na firmę karę w wysokości 870 milionów dolarów.
Właśnie wtedy sędzia Thomas Wingate nakazał spółce Amaya Gaming (obecnie The Stars Group), właścicielowi PokerStars, wypłacenie stanowi Kentucky kary w wysokości 290 milionów dolarów. Była ona efektem uznania, że PS oferowało mieszkańcom tego stanu (przed opuszczeniem amerykańskiego rynku w 2011 roku) możliwości gry w pokera online bez stanowego zezwolenia. Następnie sędzia przychylił się do wniosku władz stanowych i potroił wysokość kary do poziomu 870 milionów dolarów (plus odsetki w wysokości dwunastu procent rocznie).
XIX wiek
Władze stanowe, które pozwały The Stars Group i inne firmy hazardowe, skorzystały z prawa uchwalonego w XIX wieku. Pozwala ono odzyskać straty osób trzecich, które powstały na skutek nielegalnego hazardu. Część firm, w tym Bwin.party (obecnie GVC Holdings), zdecydowały się zapłacić ośmiocyfrowe kary (w przypadku GVC było to 15 milionów dolarów).
Sędziowie sądu apelacyjnego uznali, że Kentucky nie powinno być uważane za „osobę”, więc nie stan nie miał podstaw do złożenia pozwu. Poza tym stan nie zidentyfikował żadnych konkretnych graczy, którzy stracili pieniądze, gdy grali na PokerStars. Sędziowie dodali, że dziewiętnastowieczne prawo powstało do walki z nielegalnym hazardem i miało ułatwić pomoc stanowi przez osoby fizyczne. Celem nie było stworzenie przepisów, na mocy których ktoś mógłby się wzbogacić pozywając firmę hazardową i nie podając żadnych szczegółów konkretnych transakcji.
Walka nadal trwa
Władze Kentucky zapowiedziały, że od wyroku sądu apelacyjnego w Kentucky złożą odwołanie do stanowego Sądu Najwyższego. Obecne anulowanie kary spotkało się z zadowoleniem inwestorów. W piątek cena akcji TSG urosła o siedem procent na nowojorskiej giełdzie NASDAQ i osiem procent w Toronto. Warto dodać, że kilka miesięcy temu władze TSG dawały do zrozumienia, że są gotowe na ugodę. Możliwe więc, że sprawa nie będzie miała finału w stanowym Sądzie Najwyższym.
The Stars Group zwróci się do sądu o odzyskanie poręczenia w wysokości 100 milionów dolarów, które firma musiała złożyć, aby móc odwołać się od wyroku sądu niższej instancji. Natomiast w funduszu powierniczym, który powstał na wypadek kary, znajduje się 300 milionów dolarów.
UFC
Druga dobra wiadomość dla szefów PokerStars dotyczy nowej umowy sponsorskiej. Podpisano ją z UFC, czyli z najważniejszą organizacją w świecie mieszanych sztuk walki. Ultimate Fighting Championship powstało w 1993 roku. Pierwszą galę zorganizowano w Denver.
Na mocy umowy sponsorskiej PokerStars zostało „oficjalnym partnerem pokerowym” UFC. Najbliższa gala odbędzie się 29 grudnia w Las Vegas. Właśnie wtedy logo PokerStars pojawi się w oktagonie, specjalnym ringu, w którym toczą się walki.
Christmas has come early!! feels amazing to be back in the @ufc family with @PokerStars!
2019 is going to be amazing ?? pic.twitter.com/O2VKiG6MAI
— jcarver (@JasonSomerville) December 21, 2018
Przy okazji najbliższej gali warto przypomnieć, że w Nevadzie, gdzie poker online jest legalny, PokerStars nie oferuje swoich usług. To efekt przepisów stanowych, które wykluczają z rynku tych operatorów, którzy w przeszłości działali tam bez licencji.
Jason Somerville, jeden z najpopularniejszych pokerowych streamerów, który jest ambasadorem PokerStars, powiedział: „Współpracowałem z UFC poprzez Ultimate Poker [Jason był ambasadorem UP – red.], pokochałem to, ponieważ jestem wielkim fanem MMA. Wspaniale wrócić do tej rodziny”. UP to poker room online, który działał w Nevadzie w latach 2013-2014.
_____
Obserwuj PokerGround na Twitterze
Zobacz także: Neymar kończy rok turniejem pokerowym
_____