Pokerroomy online ciągle wprowadzają nowe formaty do swojej oferty, ale tylko nieliczne odnoszą sukcesy. Co jest tego przyczyną?
Popularne powiedzenie, że kto się nie rozwija, ten się cofa, ma zastosowanie także w pokerze. Firmy, w szczególności pokerroomy online co pewien czas przedstawiają rozwiązania, które mają przyciągnąć nowych graczy.
Jednak spośród wielu innowacji, ogromna część nie odnosi sukcesu. Dlaczego tak się dzieje? Na to pytanie spróbował odpowiedzieć Alex Weldon z portalu PartTimePoker. Swój tekst zaczyna od formatu Power Up, który od października 2017 roku jest dostępny na PokerStars. ,,Power Up zostało pozytywnie przyjęte przez prawie wszystkie media, a nawet przez większość poważnych graczy, grupę, którą notorycznie jest ciężko zadowolić, a która jest sceptycznie nastawiona do nowych produktów.
Pomimo tego, nie wydaje się, żeby Power Up miało zrewolucjonizować pokera. PokerStars uniemożliwia sprawdzenie liczby gier, które toczą się jednocześnie, ale kilka miesięcy wcześniej było to około 75 gier w najlepszym czasie”-pisze dziennikarz. I zadaje pytanie, jak to możliwe, że produkt, który był wychwalany przez prawie wszystkich, teraz boryka się z problemem braku popularności?
Wiele porażek, kilka sukcesów
Power Up to najnowszy przykład produktu, który nie zdobył (przynajmniej na razie) popularności wśród pokerzystów. Jednak lista jego starszych braci jest dłuższa. Dziennikarz portalu PartTimePoker przypomina, że PokerStars najpierw wprowadziło format Beat the Clock, a w końcu usunęło go, żeby zrobić miejsce dla Power Up. Mobilna rozgrywka pokerowa Duel (także od PS) nie zdołała się nawet dobrze zadomowić na serwerach, a została wycofana. Specjalnej popularności nie zdobyły także formaty w stylu Ante Up i Omaha w wydaniu Courchevel.
Jeśli chodzi o sukcesy, to największymi może pochwalić się Spin&Go na PokerStars, które jest oryginalnym pomysłem francuskiego operatora Winamax. Z kolei format knockout zdobywa taką popularność, że PartyPoker zdecydowało się na rozgrywanie specjalnego festiwalu online, który właśnie trwa na tym oprogramowaniu.
Nie chcemy zmian, ale jednak trochę chcemy
Zdaniem Weldona fakt, że tak wiele innowacji upada nie powinien dziwić, ,,ponieważ ludzie są dosyć oporni wobec zmian”. I dodaje: ,,Zobaczcie, co dzieje się, gdy Twitter lub Facebook wprowadzają nawet małe ,,ulepszenia” w swoim wyglądzie. Przez pierwszy tydzień lub dwa, dopóki się nie przyzwyczaimy, wiele osób narzeka na to, jak złe są te zmiany”. Co ciekawe, ta niechęć do zmian spotyka się w każdym człowieku z marzeniami o nowatorstwie.
W dalszej części swojego tekstu, dziennikarz zwraca uwagę na jeszcze jeden element, który odgrywa ważną rolę w przypadku pokera. ,,Uważam, że tzw. kosztem utopionym, który trzyma wielu graczy z dala od tego, co jest naprawdę inne, to ilość czasu, który zainwestowali w naukę Hold’ema. Obecnie niewielu nowych graczy wchodzi do pokera [online], a ci, którzy wejdą nie przetrwają długo. Większość pozornie nowych graczy ma doświadczenie w pokerze live, w grze na wirtualne żetony lub po prostu wraca do gry po pewnej przerwie”-czytamy. Dziennikarz dodaje, że ludzie, którzy zainwestowali ogromną ilość czasu i pieniędzy, aby w miarę przyzwoicie radzić sobie w pokerze, nie będą rzucać wszystkiego i uczyć się nowego formatu. Dojście do dobrego poziomu znowu wymagałoby ogromnej pracy.
Z drugiej strony, jeśli zainwestowałeś dużo wysiłku, aby zostać dobrym graczem w NL Hold’em, ale nie masz sukcesów, mądre wydaje się spróbowanie nowego formatu, który nie został jeszcze opanowany przez wielu graczy. Logiczne. Jednak kłania się tu natura człowieka i niechęć do zmian.
Jakie jest więc rozwiązanie? ,,Konsekwentny wzór, który można zaobserwować w innowacjach, które osiągnęły sukces po pokerowym boomie jest taki, że zmieniły doznania płynące z Hold’ema, ale nie zmieniły podstaw samej gry”– czytamy. Format fast fold przyśpieszył rozgrywkę. Spin&Go oferuje nowy sposób na wygranie dodatkowych pieniędzy. Turnieje progressive knockout wymagają zmian w strategii gry, ale zasady są nadal te same.
Obserwuj PokerGround na Twitterze
Zobacz także: Farah Galfond o debiucie w grach live na wysokie stawki: Trzeciego dnia wygrałam 150.000$
Dołącz do najlepszych na PartyPoker!
