Jeszcze przed rozpoczęciem November Nine, w Las Vegas obyło się inne ważne wydarzenie – oficjalna prezentacja nowych członków Poker Hall of Fame. Jak już zapewne wiecie, w tym roku do tego zaszczytnego grona dołączyli Scotty Nguyen oraz Tom McEvoy. Wybór Scotty ‘ego można było przewidzieć, ponieważ przez wiele lat był on aktywnym graczem i członkiem pokerowej społeczności, a jedyną jego wadą jest nadużywanie alkoholu, na co najwyraźniej komisja postanowiła przymknąć oko.
Znacznie bardziej zadziwiający był wybór Toma McEvoy’a, o którym większość społeczności pokerowej młodego pokolenia nie wie praktycznie nic, no może po za tym, że wygrał World Series of Poker Main Event. Większość osób, która na bieżąco śledzi doniesienia z pokerowego świata nie dawała Tomowi zbyt dużych szans, kiedy zobaczyła go na liście finalistów i pewnie wynikało to z faktu, że McEvoy na tej liście znalazł się piąty rok z rzędu. Kim więc tak naprawdę jest Tom i co takiego zrobił, że postanowiono wyróżnić go w taki sposób?
Tom McEvoy zdobył w swojej karierze cztery bransoletki WSOP w latach 1983 (dwie), 1986 i 1992. Następnie wygrał turniej Professional Poker Tour (PPT) w 2005 roku i od tego czasu nie odniósł zwycięstwa w żadnym znaczącym evencie. Według HendonMob, Tom czterokrotnie wygrywał sumy powyżej $100,000, a najlepszym jego rezultatem była wygrana w Main Evencie WSOP, za co otrzymał $540,000. Od razu możemy wykluczyć więc to, że Tom trafił do tego zaszczytnego grona za wyniki turniejowe.
Co raz więcej osób zapomina natomiast, że Tom był pierwszym zawodnikiem w historii WSOP, który wygrał Main Event po zwycięstwie w satelicie. Ponadto, McEvoy wydał w swoim życiu przynajmniej tuzin książek dotyczących strategii. To jednak nie wszystko! Czy wiesz, że to głównie dzięki Tomowi możesz usiąść wygodnie w pokoju pokerowym nie będąc narażony na wdychanie dymu z cygar? Przyjaciele Toma podkreślają też element promocji pokera. Tom w rzeczywistości nie tylko wygrał WSOP Main Event dostając się do turnieju z satelity, ale tuż po wygranej rozpoczął kampanie promocyjną tego typu turniejów i w dużej mierze dzięki niemu, możemy zagrać dzisiaj w wielkim evencie za kilka dolarów.
Ta lista zasług powinna przekonać wszystkich, że Tom zasługuje na to, aby znaleźć się w gronie Poker Hall of Fame. Może faktycznie jego dokonania pokerowe nie są zbyt imponujące, ale za to jego wkład w promowanie gry jest olbrzymi. Nie bez znaczenia jest też fakt, że Tom jest obecny w pokerowej społeczności od 30 lat i ani razu nie słyszeliśmy o skandalu z jego udziałem. Poker Hall of Fame potrzebuje więcej takich graczy jak Tom.
