Normą dla operatorów hazardowych w dzisiejszych czasach jest zachęcanie nowych graczy poprzez oferowanie im powitalnych bonusów. Kto bowiem powie „nie”, jeśli strona pokerowa pomacha mu przed nosem darmowymi pieniędzmi?

Rzecz w tym, że gracze zmieniają się i ta sztuczka może już nie wystarczyć. Tak przynajmniej twierdzi Harry Lang z Pinnacle, którego zdaniem oferowanie graczom bonusów to zło już nawet nie konieczne.

best-online-poker-bonusJego zdaniem nadeszła pora, aby strony hazardowe odeszły od tych strategii marketingowych, ponieważ często nie przynoszą one rezultatu i oznaczają dla firm marnotrawienie środków przy znikomym przyroście liczby użytkowników.

“10 lat temu bonusy były nowością i ludzie do nich lgnęli. Potem prawdziwi gracze zostawali i interes się kręcił” – mówi Lang w wywiadzie dla CalvinAyre.com. “Te czasy jednak minęły, nie ma już tylu zawodników, więc i bonusy muszą odejść, bo są nieopłacalne i mogą prowadzić room do katastrofy.”

Zdaniem Langa dzisiejsi pokerzyści o wiele bardziej niż bonusy za rejestrację i wpłatę wolą premie za regularną grę, bo nagradzani są wtedy nie za to, że stanowią część pędzącego na oślep stada zapisującego się gdzie popadnie, ale za to, że stabilnie pracują nad swoją grę przy stołach.

“Bonusy to przecież w końcu prawdziwe pieniądze. Skądś trzeba brać na nie środki. Wypracowują je naturalnie gracze i od ich „żywotności” na danej platformie zależy jak dobrą inwestycją okażą się nasze bonusy” – dodaje. “Spore bonusy powitalne straciły już na sile i gracze nie nabierają się na te triki, bo wiedzą, że to tylko chwilowa nagroda. Przy dzisiejszych wymaganiach dodatkowo niełatwa do zdobycia.”

Lang przyznaje, że ciężko dziś o złoty środek w sposobie pozyskiwania nowych użytkowników. Jest jednak optymistycznie nastawiony i wierzy, że operatorzy znajdą sposób na zachęcenie do gry „świeżaków”.

“Potrzeba nagród innych niż pieniądze, dywersyfikacji produktu oraz zmian w marketingu. Ważne jest wychodzenie naprzeciwko nowym technologiom, użytkownikom mobilnym oraz ciekawe oferty dla graczy VIP” – powiedział Harry. “Ludzie coraz bardziej nudzą się na internetowych stołach i szukają czegoś nowego, innowacji.”

źródło: calvinayre

Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.