Nie do końca wiadomo dlaczego Gus Hansen nie trzyma się gier rozgrywanych na żywo, domeny w której jest jednym z najbardziej utalentowanych zawodników na świecie.

Ostatnie 7 dni był dla Gusa ciężkie na Full Tilt Poker i kosztowały go prawie 1 milion dolarów, co oznacza, że jego straty w tym roku to już 4,66 miliona.

Wydarzenia zeszłego tygodnia to również rekord życiowej straty Hansena. Przez lata gry na oprogramowaniu Full Tilt Poker, Gus Hansen przegrał już ponad 19,5 miliona dolarów. To swego rodzaju niesławny i zarazem trudny do pobicia rekord w historii internetowego pokera.

Liczba ta jest tak ogromna, że drugi co do strat zawodnik ma się lepiej o 12,5 miliona niż Hansen. Nieznany i ostatnio już nieaktywny gracz o nicku “noataima” przegrał trochę ponad 7 milionów pomiędzy rokiem 2006, a 2008.

Fakt faktem noataima rozegrał tylko 4 procent liczby rąk, które zagrał Hansen. Przegranie prawie 20 milionów dolarów zajęło Hansenowi około półtorej miliona rozdań, a zaczął od roku 2006.

Hansen zrobił sobie w tym roku przerwę i podróżował w czerwcu i lipcu. Zatrzymał się w Las Vegas i jak sam stwierdził było to dla niego udane lato jeśli chodzi o gry cashowe w mieście grzechu. Po powrocie na Full Tilt Hansen zaliczył nawet upswing i wygrał około 700.000$. Niestety dobra passa trwała bardzo krótko i Hansen szybko przegrał siedmiocyfrową sumę, potem trochę odrobił i w końcu w tym tygodniu spadł jeszcze niżej.

W tym miesiącu Hansen po raz pierwszy przekroczył granicę 19 milionów dolarów strat. W maju Gus był blisko $19-milionowego progu. Krótka przerwa nie pomogła.

Większość strat Hansena z zeszłego tygodnia to stoliki 8-game, gry mieszane.

Po drugiej stronie tęczy, wśród największych zwycięzców w ostatnim tygodniu znaleźli się natomiast Alex “PostflopAction” Kostritsyn (672.669$), Viktor “Isildur1” Blom (391.581$), Isaac “luvtheWNBA” Haxton (346.595$) i Dan “jungleman12” Cates (273034$).

Internetowe wygrane Catesa przekroczyły niedawno kwotę rzędu 10 milionów i nie wygląda na to, aby Dan miał zwolnić. Wydaje się to tylko kwestią czasu kiedy mieszkaniec Maryland prześcignie Patrika Antoniusa i Phila Ivey.

źródło: cardplayer.com

Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.