Tydzień temu PokerStars ogłosiło, że zamierza podnieść rake w większości swoich gier. Zmiana ma obowiązywać od dzisiaj. Społeczność pokerowa zareagowała oburzeniem. Swoją opinię w tej sprawie wyraził członek PokerStars Team PRO – Daniel Negreanu. Zobaczcie, jak on się zapatruje na zaistniałą sytuację.
Zanim przejdziemy do komentarza Negreanu, przyjrzyjmy się ponownie zmianom, które od dzisiaj mają obowiązywać na PokerStars:
• Spin & Go – rake w tych grach zostanie podniesiony o jeden punkt procentowy dla wpisowych w zakresie $1-$30 (rake w turniejach za 3 dolary zostanie wzrośnie o dwa punkty procentowe). Prowizja w grach $0.25, $60 oraz $100 nie zmieni się.
• MTT – poker room wprowadza prowizję od re-buy’ów i add-onów. Rake przy zakupie kolejnych żetonów będzie zbliżony do tego, jaki pobierany jest podczas pierwotnego wkupienia się do gry.
• MTT hyper-turbo – prowizja w tych turniejach zostanie podwyższona do 5%.
• Wzrośnie cap i wysokość rake’u w niektórych grach cash no-limit i pot limit, głównie heads-up. W innych zostanie on obniżony. Zmiany nie będą dotyczyły gier z limitem.
Tak całą sytuację skomentował DNegs: „PokerStars oferuje usługi i oczywiście ma prawo do odpowiedniej wyceny tych usług. Jeżeli ustawisz cenę za wysoko, klienci nie będą z nich [usług] korzystali. Jeśli ceny będą za niskie, prawdopodobnie firma będzie tracić sporą część przychodów„.
Następnie Negreanu przeszedł do dłużej wypowiedzi: „Gram w pokera od ponad dwudziestu lat i osobiście nigdy nie narzekałem na podwyżkę rake’u, chociaż w pełni rozumiem, dlaczego niektórzy ludzie to robią. Grywałem na stawkach $10-$20 kiedyś w Toronto, gdzie płaciliśmy $10 rake’u na rozdanie, a ponadto trzeba było się liczyć z napiwkami dla krupierów w wysokości ok. $2.5 również przy każdym rozdaniu. Pomimo wysokiej prowizji gra ciągle była bardzo dobra, dlatego często brałem w niej udział. Kiedy przyszedł moment, w którym gra nie była już na tyle profitowa, żeby pobić wysoki rake, skończyłem z nią i znalazłem inną. Pod względem łatwości wiele jej brakowało do poprzedniej, ale za to rake wynosił zaledwie 25% tego, co płaciłem wcześniej„.
KidPoker wyraził empatię wobec graczy, na których wpłynie podwyżka rake’u. Powiedział również, że rozumie, że gracze mogą przestać grać w niektóre formaty, które przestaną być dla nich opłacalne po wprowadzeniu wyższego rake’u. Wyraził również nadzieję, że gracze pozostaną na PokerStars i że znajdą sobie inne gry, na których będą w stanie zarabiać.
Najważniejsze Negreanu powiedział pod koniec.
Te konkretne zmiany nie mają nic wspólnego z „uzdrawianiem ekosystemu”. Wymyślono je po to, żeby zwiększyć przychody [firmy].
Tym razem największy ambasador pokera na świecie powiedział szczerze o swoim sponsorze… Czy może mu coś za to grozić ze strony firmy?
źródło: uk.pokernews.com
