Jeden z najpopularniejszych pokerzystów świata, Daniel Negreanu, przedstawił swoje wyniki turniejowe z pięciu ostatnich lat. Zobaczcie, na jakie zarobki – tylko z samej gry turniejowej – mogą liczyć czołowi pokerzyści świata.
Oto wyniki Daniela Negreanu z pięciu ostatnich lat. Zapoznajcie się ze szczegółami:
2013
Liczba turniejów: 66
Ilość miejsc płatnych: 13
ITM%: 19,7
Wpisowe: 1.211.883$
Przychód: 3.203.423$
Zysk: 1.963.500$
Średni Buy-In: 18.363$
Godzinówka: 3.200$
2014
Liczba turniejów: 56
Ilość miejsc płatnych: 13
ITM%: 23,2
Wpisowe: 3.183.926$
Przychód: 10.284.090$
Zysk: 7.100.164$
Średni Buy-In: 56.855$
Godzinówka: 14.045$
2015
Liczba turniejów: 49
Ilość miejsc płatnych: 11
ITM%: 22,4
Wpisowe: 1.513.125$
Przychód: 2.482.479$
Zysk: 952.920$
Średni Buy-In: 30.880$
Godzinówka: 3.388$
2016
Liczba turniejów: 49
Ilość miejsc płatnych: 10
ITM%: 20,4
Wpisowe: 1.546.355$
Przychód: 300.431$
Zysk: (-1.246.693$)
Średni Buy-In: 31.558$
Godzinówka: (-3.097$)
2017
Liczba turniejów: 71
Ilość miejsc płatnych: 21
ITM%: 29,6
Wpisowe: 2.874.164$
Przychód: 2.792.104$
Zysk: (-86.140$)
Średni Buy-In: 40.481$
Godzinówka: (-144$)
Wyniki z pięciu ostatnich lat – podsumowanie:
Liczba turniejów: 291
Ilość miejsc płatnych: 68
ITM%: 23,4
Wpisowe: 10.329.453$
Przychód: 19.062.527$
Zysk: 8.733.074$
Średni Buy-In: 35.496$
Godzinówka: (Liczba godzin 2565) $3405.
Słowo komentarza
Gdy patrzymy na wyniki najlepszych pokerzystów na świecie, często widzimy tylko jedną stronę medalu – wysokie wygrane liczone w milionach dolarów. Te liczby działają na naszą wyobraźnię i zapominamy wówczas o tym, że pokerzyści mają bardzo wysokie koszty uzyskania przychodu, na które składają się m.in.: transfery, zakwaterowanie, wyżywienie, wpisowe do turniejów oraz podatki. Coraz bardziej popularna jest również sprzedaż udziałów, która ma na celu zmniejszenie wariancji. Dzięki tej strategii pokerzyści ograniczają wydatki ponoszone na wpisowe, ale proporcjonalnie zmniejsza się również ich ewentualny zysk. Coś za coś.
Wyniki Daniela Negreanu pokazują, że w trakcie pięciu ostatnich lat zarobił ponad 8.000.000$ na turniejowej grze na żywo. Gdy rozpatrujemy ten wynik „w próżni”, ręce same składają się do oklasków. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę olbrzymie koszty uzyskania przychodu oraz to, że Kanadyjczyk osiągnął próg rentowności właściwie dzięki jednemu występowi – wygrał ponad 8 mln$ w czasie 2014 The Big One for One Drop – to wniosek może być tylko jeden: w najlepszym wypadku KidPoker jest break even…
Oczywiście paczek z żywnością mu nie wysyłajcie, bo akurat ten pokerzysta (i może jeszcze Phil Hellmuth), ma prawdopodobnie największe wsparcie sponsorów w całej branży i rozległe, dochodowe biznesy, ale jego wyniki wyraźnie pokazują, jak trudnym zawodem jest profesjonalna gra w turniejach na żywo. Miejcie to na uwadze zanim zdecydujecie się rzucić szkołę czy pracę w pogoni za szczęściem przy pokerowych stołach.
