20140819062826.gifPo swoim ostatnim ataku na 13-krotnego mistrza WSOP Phila Hellmutha, zwycięzca Big One for One Drop 2014 Dan Colman postanowił rzucić inwektywami w kierunku mistrza Main Eventu WSOP z 2013 roku, Ryana Riessa.

Colman rozpoczął gorąca debatę na forum 2+2 po tym jak nazwał Hellmutha “szarlatanem bez kręgosłupa moralnego” i “zarazą tego świata”, ale później przeprosił za swoje słowa i przyznał, że trochę go poniosło:

Przyznaję, że trochę przesadziłem w swoim pierwszym poście. Phil nie zasługiwał na takie, pełne nienawiści, informacje. Byłem trochę zdenerwowany i dałem temu upust w tym co napisałem. Nie wziąłem pod uwagę tego jak szerokim echem odbija się moje słowa po tym jak wygrałem w kilku turniejach. Następnym razem wykażę więcej powściągliwości zanim kliknę, aby zamieścić jakiś post.”

Colman przeniósł swoją uwagę na Riessa, być może dlatego, że Ryan stanął po stronie Hellmutha na Twitterze wraz z Jay’em Farberem, gdy na forum 2+2 rozgorzała debata:

Spójrzcie na nowego mistrza Main Eventu, Martina Jacobsona. Po wygranej nie przechwalał się, że jest najlepszym graczem na świecie, jak „nasz” poprzedni mistrz. Gra świetnie w pokera i dobrze się zachowuje, więc nie musi nic takiego mówic, jego fani to i tak wiedzą.”

[ad id=”22180″]

Wielu graczy, w tym Colman oczywiście nadal wytykają Hellmuthowi jego potencjalne zaangażowanie w skandal na Ultimate Bet. Wielu zwolenników Phila zadało pytania do Dana Colmana o to czy on sam nie był kiedyś zamieszany w podobną aferę.

Stawiając sprawę jasno Colman miał odwagę przyznać, że nie zawsze był tym spokojnym, uprzejmym chłopcem, na którego kreuje się dzisiaj:

Kiedy miałem 17-18 chciałem pokonać cały świat i grałem w turniejach z kilku kont jednocześnie. Wiem, że popełniłem wiele błędów, ale nie jestem już tym człowiekiem co kiedyś.”

źródło: highstakesdb.com

Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.