Dan Bilzerian, który nigdy nie stroni od dosadnych komentarzy tym razem przeszedł samego siebie i zaatakował na Twitterze profesjonalną pokerzystkę i znaną feministkę Cate Hall kwestionując jej umiejętności pokerowe.

Bilzerian w swoim tweecie odniósł się do pojedynku heads-up, który Cate ma niedługo stoczyć z Mikiem Dentalem. Już w tę niedzielę ich gra będzie streamowana na żywo na Twitchu.

Oto wpis Cate, po którym uaktywnił się Dan: „Mój przyjaciel spytał dlaczego tak wiele osób przejmuje się tym pojedynkiem heads-up. Odparłam, że prawdopodobnie dlatego, że nie ma osoby, która nie chciałaby zobaczyć któregoś z nas dwojga w pokerowym starciu.”

Bilzerian: „Nie wiem nawet z kim grasz, ale postawię przeciwko Tobie, bo jesteś kobietą, a kobiety nie umieją grać w pokera.”

Bilzerian prawdopodobnie szukał po prostu zaczepki i nie mówił do końca poważnie, ale Cate też zbytnio nie przejęła się tym co przeczytała na jego Twitterze:

„Niech ktoś napisze do Dana, że włamano mu się na konto, bo przecież sam nie napisałby czegoś tak poniżającego płeć piękną.”

Członkini teamu PokerStars pro Liv Boeree szybko sama wbiła swoją szpilę Bilzerianowi, który w niepodobny do siebie sposób odparł, że dobre jest to, że gorzej już grać nie może :)

Liv: „Złośliwość opanowałeś do perfekcji, teraz może byś tak zajął się pokerem i czegoś w końcu nauczył i w tej dziedzinie?”

Tweet ten zainteresował w końcu także i innych zawodników oczekujących wyników wspomnianego heads-upa. Bill Perkins dodał, że stawia na Cate w tym meczu, Dan O’Brien zaoferował nawet konkretny zakład i napisał do Bilzeriana, aby założył się o 5 tysięcy lub nawet 10.000$, że Cate przegra.

Do komentarzy dołączyli się wtedy jeszcze Justin Bonomo, Zachary Elwood, ALex Dreyfuss, Christian Charder, Samantha Abernathy i Matt Glantz,  ale sam Bilzerian nie odpisał już nic. Być może stawka była za mała.

ŹRÓDŁOhighstakesdb
Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.