Doug Polk zwyciężył w heads-upowym pojedynku z Danielem Negreanu, wygrywając przy tym 1,2 mln dolarów. Sukces nie zachęcił go jednak do wznowienia pokerowej kariery. Czym więc będzie się teraz zajmował?
Warto przypomnieć, że Doug Polk już w 2018 roku ogłosił swoje „odejście od pokera”. Nie zniknął jednak całkowicie, a dzięki pojedynkowi z Danielem Negreanu ponownie skupił na sobie uwagę pokerowego świata. Polk odniósł sukces – w trakcie 25.000 rozdań wygrał 1,2 mln dolarów – ale nie odzyskał motywacji do regularnej gry w pokera.
– Nie sądzę, aby poker naprawdę miał być tym, czemu będę w przyszłości poświęcał swój czas – powiedział Polk, który niedawno był gościem podcastu PokerNews.
Znany dawniej jako „WCGRider” pokerzysta może pochwalić się niesamowitą karierą. Z przeciętnego gracza ze średnich stawek stał się jednym z najlepszych w formacie Heads-Up No Limit Hold’em. Rywalizował i wygrywał z wieloma czołowymi pokerzystami. Od czasu, gdy Polk był na szczycie, poker bardzo się jednak zmienił.
Zaczęła się era solverów, a nowe realia nie przypadły Polkowi do gustu. Sama gra w pokera – jak twierdzi – również nie sprawia mu już przyjemności.
– Możesz albo spędzać niezliczone godziny na grindowaniu symulacji, albo nie grać – powiedział w trakcie podcastu „The Chip Race”. – A ja nie lubię symulacji i nie lubię grać, więc wybór jest dla mnie oczywisty.
Co ciekawe, Polk nadal uważa siebie za jednego z najlepszych graczy heads-up. O takie właśnie stwierdzenie pokusił się podczas rozmowy w podcaście PokerNews.
– Myślę, że można bezpiecznie powiedzieć, że jestem obecnie w gronie dziesięciu najlepszych graczy heads-up – powiedział. – Nawet gdy patrzę na niektórych spośród tych topowych graczy, to nie sądzę, by byli oni tak dobrzy, jak myślą o nich ludzie.
Co będzie robił dalej?
Polk, gdyby tylko chciał, bez trudu znalazłby rywala do kolejnego challenge’u na wysokich stawkach. Zainteresowani grą z nim byli m.in. Bill Perkins i Dan Bilzerian. Założyciel serwisu Upswing Poker nie ma jednak już jednak zamiaru z nikim rywalizować. Przynajmniej na razie…
Going to spend the next 6 months or so trying to build a competitive team in CSGO. If you are potentially interested here is a little more info on ESEA. Goal is to make Premier from Advanced (and avoid getting relegated this season).https://t.co/KZzIwLjbgn
— Doug Polk (@DougPolkVids) February 16, 2021
A na czym się teraz skupi? Wygląda na to, że będzie to branża e-sportowa. Polk napisał na Twitterze, że najbliższe sześć miesięcy zamierza poświęcić na próbę zbudowania zespołu rywalizującego w grze „Counter-Strike: Global Offensive”. Były pokerzysta ma pełnić rolę lidera drużyny, do której do tej pory przyjął jeszcze dwie inne osoby.