Tak zwany squeeze polega na tym, że jeden gracz podbija, inny go sprawdza, a Ty postanawiasz zastosować reraise. Jest to zazwyczaj dobre zagranie, ponieważ kombinacja podbicia i sprawdzenia sprawia, że w puli jest sporo tak zwanych „dead money” – pieniędzy, o które nikt nie będzie zażarcie walczył i warto się pokusić o ich kradzież z grywalną ręką. Musimy jednak zrozumieć niuanse squeezu, aby móc manipulować przeciwnikami na agresywnych stołach.

Jeśli na przykład w rozdaniu znajdują się osoby grające tight, to nie stosuj tego zagrania bez silnej ręki. Siła układu jest podstawowym czynnikiem, ponieważ słabi zawodnicy i osoby grające tight prawdopodobnie dowleką się z Tobą do showdownu, jeśli już sprawdzą Twój reraise z Q7s. W starciu z osobami grającymi szerszym zasięgiem siła naszych startowych kart nie jest tak istotna, bo pieniądze często zgarniemy preflop lub tuż po flopie. W przypadku każdego squeezu możemy być na trzech różnych pozycjach:

squeeze-play-poker-gameThe Raiser. Jako podbijający powinniśmy trochę wyżej oceniać pewne posiadane przez nas układy. Jeśli osoba stosująca wobec nas squeeze gra zasięgiem tight, to spasujemy QJs i 77, ale zazwyczaj będą to dobre ręce do sprawdzenia. Ważne jest też to, czy po flopie będziemy grali z pozycji czy też bez niej. Jeśli podbijemy z buttona, sprawdzi nas mały blind, a squeeze pójdzie od dużego, to sprawdzić możemy z szerszym zasięgiem, bo mamy jak to mawiają „gwarantowany guzik”, czyli pozycję dealera. Gdybyśmy jednak podbili z cutoffa, sprawdzenie poszło z buttona, a squeeze zastosowałby gracz z BB, to spasowalibyśmy więcej układów.

The Caller. Sprawdzając raise, mamy trochę słabszych i trochę silniejszych rąk. Jeśli na buttonie dostaniemy silne karty, a za nami jest ktoś, kto lubi squeeze, to dobrze jest sprawdzić pierwsze podbicie, aby wciągnąć w rozdanie zbyt agresywnego zawodnika. Pchanie się „pod koło pociągu” z 65s nie ma jednak sensu, bo najczęściej będziemy musieli spasować. Po co więc sprawdzać jedno przebicie, skoro za chwilę stawimy czoła re-raisowi naciskającego na nas gracza.

The Squeezer. Jako zawodnik wywierający presję musimy zastanowić się nad zasięgami zawodników przed nami. Agresywny pokerzysta może zdecydować się na squeeze z dwoma dowolnymi kartami. Tak jest jednak w teorii, a w praktyce bywa często nieco inaczej. Ludzie sprawdzają bowiem dosyć swobodnie 3-bety i musimy być gotowi na to, że tak samo sprawdzony zostanie nasz squeeze. Grajmy więc z rękami, które sprawdzają się dobrze w 3-betowanych pulach. Dynamika stołu nie pozostaje tu jednak bez znaczenia. Jeśli w grze uczestniczy jakiś fish (jako podbijający lub sprawdzający) to grajmy z kartami, które mogą go pokonać swoją wartością. Niektórzy nie umieją bowiem spasować i odczytać naszych intencji ani tego, co staramy się reprezentować. Ostrożnym trzeba także być wtedy, kiedy sprawdzający lubi zastawiać pułapki z monsterami. Ogólnie squeeze play to dobry sposób na zbudowanie sobie agresywnego wizerunku, wygranie „niechcianych” pieniędzy i zarobienie na późniejszych akcjach, tych bardziej tight.

źródło: easygameofpoker

Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.