Do nietypowej sytuacji doszło w finale eventu nr 8 z serii TCOOP na PokerStars. Kiedy gra została zastopowana podczas heads-upa, aby przedyskutować możliwości zawarcia deala, okazało się, że jeden z graczy nie odpowiada na pytania, które zadaje obsługa turnieju oraz jego przeciwnik. Od razu pojawiły się podejrzenia, że „niemowa” może być botem.
Gdy w grze zostało już tylko dwóch graczy, „LuckboxStami” oraz „IvanHaldi„, rozpoczęła się rozmowa o dealu. Szybko pojawił się host, który przedstawił graczom propozycję podziału puli nagród. „LuckboxStami” miał otrzymać $40.393.85, a jego przeciwnik $39.450,15. Pierwszemu z nich ta propozycja się spodobała i od razu napisał na czacie „I agree”, za to „IvanHaldi” nie reagował na wielokrotne wezwania.
W pewnym momencie do rozmowy dołączył się inny pracownik PokerStars, który zaczął rozmawiać z „Ivanem” w jego ojczystym języku. Jednak próby nawiązania kontaktu z graczem wciąż nie przynosiły żadnego rezultatu. Sprawa była na tyle podejrzana, że obsługa roomu zaczęła pisać do Rosjanina na prywatnym czacie (nawet nie wiedziałem, że jest taka opcja w sofcie PS, a Wy wiedzieliście?), a jak to również nie przynosiło żadnych rezultatów, wówczas próbowano się do niego dodzwonić. Efekt ten sam – „nikto nie je doma”.
Ale co można było więcej zrobić? Po 57 minutach nadprogramowej przerwy gra została wznowiona, milczący Wania wrócił do gry, która przebiegała dalej bez żadnych zakłóceń. Zwycięzcą okazał się „LuckboxStami„, na którego konto ostatecznie powędrowało $48.042.
Na forum 2+2 rozpętała się dyskusja o całym zdarzeniu. Poniżej wklejamy zapis rozmowy między graczami oraz obsługą (nie każcie nam tego tłumaczyć, ale jak coś jest niejasne, pytajcie w komentarzach pod tekstem lub na fanpage’u).
Szybko narodziła się przeciwna teoria wobec tej spiskowej. Aby zatrzymać grę, żeby porozmawiać o dealu, trzeba „odhaczyć ptaszka” w odpowiednim polu, a tego raczej bot by nie zrobił – co zasugerował pracownik PokerStars. Na to podniosły się głosy, że nie mamy tak naprawdę wiedzy odnośnie tego, jakie możliwości posiadają potencjalnie boty.
Żeby było weselej, Wańka, w czasie swojego niemego wystąpienia na FT TCOOP-a, grał równolegle w turnieju Hot $44, który ukończył na miejscu 52 z 1116.
Kolejna teoria tak wyjaśnia całe zdarzenie: „człowiek zaprogramował bota do zrobienia autodeala, a potem przegrał HU, żeby wszystko wyglądało wiarygodniej„. Ale po co miałby ktoś tak robić? Przecież bot mógł po prostu przegrać lub nawet wygrać HU i może nic by się nie wydarzyło. Zobaczmy jednak jak wyglądała decydująca potyczka.
Heads-up trwał zaledwie 6 rozdań. W decydującym rozdaniu „IvanHaldi” otworzył minraisem do 1.6 miliona, a „LuckboxStami” zagrał all-in z A8s za prawie 15 milionów i dostał call za 3,5 miliona. Na showdownie Rosjanin pokazał 96s… Dziwne? Odpowiedzcie sobie sami.
W kategorii „śmiechowe” zwyciężył ten komentarz: „Gracz może chciał nakręcić 70 minutowe video?„.
Oczywiście PokerStars zapowiedziało śledztwo w tej sprawie. Z niecierpliwością będziemy czekali na jego rezultaty. A Wy co myślicie o całym zdarzeniu?