W miniony weekend zaskakujące informacje pojawiły się w sieci, a mianowicie chodzi o możliwość przejęcia największej marki pokerowej jaką jest PokerStars przez spółkę Amaya Gaming (właściciel sieci Ongame). Dzięki takiej taktyce PokerStars mógłby wrócić na regulowany rynek amerykański, ale czy jest to w ogóle możliwe?
Z finansowego punktu widzenia jest to wręcz nierealne, ponieważ z uwagi na to, że PokerStars jest własnością prywatną to jego łączna wartość nie jest znana. Można natomiast przypuszczać, że kapitał pokerowego giganta znacznie przewyższa wartość Amaya Gaming, która szacowana jest na ok. $ 500 mln. Zatem bardziej prawdopodobne jest przejęcie spółki Amaya Gaming przez PokerStars.
Za takim scenariuszem przemawia fakt, że PokerStars jest największą pokerową stroną, która od lat jest numerem jeden w światowych rankingach. To tutaj regularnie odbywają się największe turnieje w sieci pomimo, że ilość graczy została uszczuplona o amerykańskich obywateli. Dodatkowo PokerStars zawarło porozumienie z Departamentem Sprawiedliwości i po wydarzeniach z „CzarnegoPiątku” wykupiło Full Tilt Poker za kwotę $750 mln, co już przewyższa wartość Amaya Gaming.
PokerStars ma spore problemy, aby ponownie dostać się na rynek amerykański, a każde próby kończą się fiaskiem. Już teraz w New Jersey aplikacja PokerStars o licencję została zawieszona na okres dwóch lat. Dodatkowo w Californii i innych stanach, które mają w planach zalegalizowanie pokera, prawdopodobnie zostanie wprowadzona klauzula „bad actor”, która całkowicie zablokuje amerykański rynek pokerowemu potentatowi.
calvinayre.com