ftp-logo_06We wrześniu, Garden City Group (GCG) czyli administrator obsługujący roszczenia amerykańskich graczy Full Tilt Poker opublikowała listę osób, które miały być wyłączone z procesu spłaty. W październiku lista ta została uszczuplona o jeden punkt (partnerzy), a w tym miesiącu, zgodnie z informacjami przekazanymi przez v-ce prezesa Poker Players Alliance (PPA) Richa „The Enginner” Munny’ego pojawiła się szansa na spłatę kolejnej grupy graczy, która pierwotnie miała być wykluczona z procesu spłaty.

Jaka to grupa? Otóż według informacji PPA, Garden City Group pozwoli złożyć wnioski grupie profesjonalistów „Red Pros”, którzy co prawda byli sponsorowani przez Full Tilt Poker, ale w odróżnieniu od graczy należących do Team Full Tilt, nie posiadali żadnych udziałów w spółce. Profesjonaliści należący do grupy Red Pros, otrzymywali wynagrodzenie finansowe za grę na stronie i reprezentowanie firmy na wielkich eventach.

Ogłoszenie w tej sprawie zostało opublikowane przez Munny’ego na Facebooku:

Mam nowe wieści od wydziału komunikacji DoJ z PPA. Wielu byłych członków Full Tilt „Red Pro”, którzy nie należeli do zespołu Full Tilt Pro, zostało wcześniej poinformowanych przez Garden City Group, że nie są uprawnieni do zwrotu środków. Nie było jasne, co jest powodem takich decyzji, ale większość uważała, że zostali oni zaliczeni do tej samej grupy, co Howard Lederer i Chris Ferguson. Oczywiście taka klasyfikacja wszystkich graczy była bardzo krzywdząca, ponieważ gracze ci byli po prostu sponsorowani przez Full Tilt Poker i nie mieli żadnego wpływu na decyzję podejmowane przez FTP.

W trakcie naszych rozmów z Departamentem Sprawiedliwości poruszyliśmy więc ten temat. Po kilku dniach DoJ wysłał e-mail do PPA (mam jego treść) i dotyczy on właśnie tej sprawy. Departament Sprawiedliwości uchylił decyzję o wykluczeniu ich z procesu spłaty i wszystko wskazuje na to, że członkowie tej grupy również otrzymają saldo, które zostały zamrożone na Full Tilt Poker w dniu 15 kwietnia.

Nie trzeba być znawcą tematu, aby zrozumieć o co w tym wszystkim chodzi. Początkowo, Departament Sprawiedliwości chciał wykluczyć możliwe jak największą grupę osób powiązanych bezpośrednio z FTP, aby upewnić się, że wystarczy środków na spłatę wszystkich graczy. Jednakże jak pokazują ostatnie doniesienia, wielu użytkowników nie zgłosiło się po odbiór swojej wygranej, a więc pozostałe środki można „przerzucić” na innych graczy, którzy wcześniej zostali wykluczeni z procesu. Z tego samego powodu, wcześniej pojawiły się informacje, że istnieje możliwość spłaty graczy Ultimate Bet/ Absolute Poker, którzy jako jedyni stracili już nadzieję na otrzymanie jakiegokolwiek zwrotu.