Wygląda na to, że Czechy są o jeden krok bliżej legalizacji międzynarodowych operatorów gamblingowych działających w sieci. Nowa ustawa dotycząca tej kwestii przeszła wstępny etap proceduralny w tamtejszym senacie.

czech republic online gambling lawW miniony czwartek czeski senat zatwierdził nową ustawę hazardową, dosyć zdecydowaną przewagą. 42 senatorów głosowało za, 23 wstrzymało się od głosu, ale co ciekawe nikt nie był przeciwny nowemu prawu. Prezydent Miloš Zeman ma teraz 30 dni na złożenie podpisu pod dokumentem, który jeśli wszystko pójdzie dobrze, mógłby wejść w życie 1 stycznia 2017 roku.

Ustawa zniesie zasady utrudniające operatorom z poza Czech uzyskanie licencji hazardowej. Już od jakiegoś czasu wywoływały one sprzeciw Komisji Europejskiej. Teraz firmy hazardowe działające na terenie Unii Europejskiej i Europejskiej Strefy Ekonomicznej będą miały okazję aplikować o pozwolenie, choć stawki podatkowe mogą nie być dla nich tak łatwe do przełknięcia.

W ramach zmian zakłady sportowe i loterie zostaną opodatkowane stawką 23% od dochodu brutto, podczas gdy gry kasynowe zostaną obłożone podatkiem w wysokości 35%. Zaproponowane kwoty są odstępstwem od standardowych 19% podatku dla firm.

Aby chronić podmioty posiadające licencje Minister Finansów zachowa prawo blokowania domen nielicencjonowanych operatorów. Niestety narzędzie to nie jest najbardziej skuteczne, więc do jego dyspozycji oddano także możliwość blokowania transakcji finansowych nieautoryzowanych firm oraz zasady zakazujące niezgodnego z prawem marketingu.

Nowa ustawa zawiera także zapisy mające zminimalizować negatywny wpływ tego rodzaju działalności na społeczeństwo. Zgodnie z planem powstanie czeska baza danych graczy wykluczonych, gdzie sami zawodnicy będą mogli blokować sobie dostęp do stron hazardowych. Dodatkowo osoby, które ogłoszą upadłość oraz otrzymujące wsparcie od rządu będą automatycznie wciągane na tę listę.

źródło: calvinayre

Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.