Pojęcie pokerowych turniejów od zawsze kojarzy się z wielkimi pieniędzmi. Wielkimi, zwiększającymi bankroll, a często zmieniającymi życie pieniędzmi, które można zarobić dzięki odpowiednim umiejętnościom i często dzięki odrobinie szczęścia. Co ciekawe, pierwotne założenie turniejów przetrwało bardzo długo. Turnieje pokerowe były kiedyś swego rodzaju rozrywką, w której chętnie udział brali hazardziści z USA. Gra toczyła się tylko na wysokie stawki i pewne cechy pozostały do dzisiaj.
Zagłębiając się w początki pokera turniejowego, łatwo wywnioskujemy, że wpisowe były ustalone na takim poziomie, iż udział w nich mogli brać tylko profesjonaliści, kilku bogatych amatorów, a w późniejszych czasach paru graczy z mniejszym bankrollem, którzy wygrali swoje miejsce dzięki satelicie. Wielu specjalistów uważa jednak, że nadszedł czas na zmiany. Jeżeli rynek pokera online nadal będzie się rozwijać, to organizatorzy już powinni zastanawiać się jak zaoferować podobne możliwości graczom rekreacyjnym.
Większość pokerowych operatorów ma w swojej ofercie duży cykl turniejów online, ale niestety wpisowe do nich przeważnie jest zbyt wysokie dla przeciętnego gracza. Oczywiście nie ma w tym nic złego, ale skupianie się wyłącznie na takich seriach, jest wielką pomyłką. Każdy zgodzi się chyba, że głównym atutem pokerowych operatorów online jest ich dostępność, a więc czymś zupełnie naturalnym jest, że do gry będzie przybywać co raz więcej nowych graczy, którzy w 90% przypadków rozpoczynają karierę na niskich i mikro-stawkach. Takich graczy łatwiej też zatrzymać w danym miejscu, ponieważ nie zwracają oni uwagi na ewentualne bonusy i korzyści wynikające z programu lojalnościowego. Nie oznacza to jednak, że tego typu graczy powinno się zaniedbywać, w rzeczywistości powinno być wręcz przeciwnie.
Świetnym przykładem troski o graczy rekreacyjnych jest seria MicroMillions na PokerStars. Wystarczy spojrzeć na podsumowania eventów, aby wyciągnąć wnioski. Seria powstała w 2012 roku i przy każdej kolejnej edycji łączna pula nagród jest wyższa. Wczoraj wieczorem rozpoczął się właśnie kolejny Main Event tej serii. Łącznie na udział w tym turnieju zdecydowało się 65,397 graczy, dzięki czemu pula nagród wyniosła $1,307,940, a zwycięzca zgarnie $167,090.
MicroMillions 6, który właśnie dobiega końca to 100 eventów, które zostały rozegrane podczas 11 dni. Wielkim atutem tej serii jest wybór gier. Od starych sprawdzonych wariantów, po zupełnie nowe odmiany, które wielu graczy widzi po raz pierwszy. Jaki jest klucz do sukcesu tej serii? Wpisowe! Buy-in do żadnego z tych turniejów nie przekracza granicy $11- oczywiście z wyjątkiem Main Eventu, o którym pisaliśmy wyżej. Dzięki takiemu festiwalowi, nawet gracz z ograniczonym kapitałem otrzymuje codziennie kilka szans na triumf. Dzięki takiej serii, wielu graczy rekreacyjnych spełnia swoje marzenia o zwycięstwie w dużym turnieju pokerowym.
Wielu członków pokerowej społeczności zwraca też uwagę na fakt, że do wygrania są wielkie pieniądze za bardzo małą kwotę wpisowego. Nawet jeżeli jesteś zawodowcem, to przypomnij sobie, kiedy ostatni raz zapłaciłeś $3 i po sześciu godzinach odszedłeś z wygraną przekraczająca $4,000? Właśnie to jest wspaniałe. To jest poker równych szans!
Bardzo często zdarza się, że w turniejach PL Omaha 6-max, do stołu finałowego dociera gracz, który nigdy wcześniej nie grał nawet w tą odmianę i chociaż dla jednych, jest to dowód na to, że poker to gra losowa, to dla wielu innych jest to piękno pokera. Gracz, który ma już pewne nawyki z innych gier oraz ma trochę szczęścia, może powalczyć o wielkie pieniądze. Czy gra na tym korzysta? Oczywiście, że tak! Dzięki takim sukcesom, co raz więcej graczy decyduje się na wpłacenie chociażby minimalnego depozytu, a to z kolei napędza całą branżę.
Obecnie problemem jest jednak ilość takich festiwali. Poker roomy powinny częściej decydować się na inicjatywy tego typu, bo według mnie właśnie to jest klucz do rozwoju całej branży. Profesjonaliści i tak dadzą sobie radę w turniejach z większym wpisowym i wyjdą na swoje, ale gracz rekreacyjny w większości pokoi internetowych musi poświęcić zbyt dużo czasu, aby awansować na wyższy level i bardzo często decyduje się pożegnać z marzeniami o pokerowej karierze, co jak wszyscy wiemy jest złe dla gry.