Cole South opublikował post na pokerowym forum, w którym oskarża Eliego Elezrę o niespłaconą pożyczkę. Elezra odpowiedział na ten zarzut.
Eli Elezra to izraelski pokerzysta, który ma na swoim koncie trzy tytuły WSOP i jeden tytuł WPT. W turniejach live wygrał 3,6 mln dolarów. Od wielu lat bierze udział w dużych grach cashowych. W ubiegłym roku ukazała się jego autobiografia w języku hebrajskim. A w tym miesiącu premierę miała angielska wersja.
Kilka dni temu Elezra zorganizował sesję Ask Me Anything na pokerowym forum TwoPlusTwo (więcej tutaj). Wśród tych, którzy zadawali pytania pojawił się Cole „cts” South. To pokerzysta online, uczestnik gier na wysokie stawki, ma na swoim koncie występ w programie „Poker After Dark”, był współzałożycielem i trenerem na stronie Card Runners.
Pożyczka na 100 tysięcy
19 stycznia amerykański pokerzysta napisał: „Nie mogę stać z boku, gdy widzę coś takiego. 15 lipca 2010 roku Eli pożyczył ode mnie 100.000$ podczas gry cashowej w Bobby’s Room [w kasynie Bellagio w Las Vegas – red.]. To było pod koniec długiego lata, gdy graliśmy wiele razy przeciwko sobie i generalnie było dobrze. Na koniec sesji, jeden z najbardziej wytrawnych graczy na wysokie stawki w Las Vegas odciągnął mnie na bok i ostrzegł, że to, co zrobiłem nie było dobrym pomysłem, i żebym więcej tego nie robił.
Tamtego lata nasze drogi już się nie przecięły. Przez następny rok [Eli Elezra] reagował na wiadomości i dług spadł ze 100.000$ do 40.000$ (po kilka tysięcy za każdym razem, za pomocą transferów na Full Tilt Poker), które nadal jest mi winien. Latem 2011 roku przestał płacić, ale nadal odpowiadał, mając wiele powodów, dla których nie może płacić.
Od tamtego czasu w zasadzie nie odpowiadał na wiadomości. Wysyłałem je od czasu do czasu, także w czasie, gdy zanotował dużą wygraną, ale mnie ignorował. Jedyny raz, gdy mi odpowiedział, był wtedy gdy w Vegas graliśmy w tym samym turnieju. Poprosił mnie, żebym nie upubliczniał sprawy. Nadal mam zrzuty ekranów z wiadomościami oraz inne dowody, ale chciałbym dać mu szansę na odpowiedź przed udostępnieniem kolejnych rzeczy”.
Pożyczki to coś normalnego
Eli Elezra odpowiedział wczoraj: „Dużo myślałem o tym, jak odpowiedzieć na to, co wydarzyło się przez minione półtora tygodnia, jak powinien być ton mojej odpowiedzi. Dziękuję wszystkim, a szczególnie Masonowi [Malmuthowi, właścicielowi Two Plus Two Publishing– red.], za cierpliwość.
Pokerzyści – w tym wielu graczy z wysokich stawek – cały czas pożyczają pieniądze od siebie nawzajem. Zawsze tak robili i zawsze będą tak robić. Umowy i porozumienia w tym zakresie zawsze były sprawą prywatną. Wierze, że zawsze takie pozostaną. To nie jest niczyja sprawa.
Dlaczego pożyczam pieniądze? Gdy wiele lat temu uderzył kryzys finansowy, to było naprawdę ciężkie dla moich biznesów. Straciłem dużo ze swojego prywatnego majątku. Jednak nadal chciałem uczestniczyć w grach na wysokie stawki. Odpowiednią rzeczą byłoby zejście na niższe stawki, ale nie chciałem tego robić. Pożyczyłem więc pieniądze, aby nadal grać w tych samych grach. Już nie gram na bardzo wysokie stawki. Mam przyjemność z gry na niższych stawkach.
Gdy pokerzysta decyduje się pożyczyć pieniądze drugiemu pokerzyście, to towarzyszy temu nieodłączne ryzyko, że może nigdy nie zostać spłacony. Gdy pożyczałem pieniądze, to nigdy nie zobowiązywałem się, że spłacę pożyczkę następnego dnia. W czasach Full Tilt Poker, pieniądze płynęły jak woda, a gdy przychodziło do spłaty ludzi, to nigdy nie było to problemem.
Prawie dwa miliony dolarów są mi winni pokerzyści, którym przez lata pożyczałem pieniądze, ale nigdy publicznie nie podawałem ich nazwisk. Nigdy nie ukrywałem się przed swoimi długami. Według mojej najlepszej wiedzy, każdy, wobec kogo miałem duży dług (mogę ich policzyć na palcach jednej ręki) nie miał nic przeciwko ustaleniom, które z nim poczyniłem w zakresie spłaty”.
W dalszej części swojego wpisu Elezra wyraża niezadowolenie, że Cole „cts” South upublicznił pożyczkę, którą kiedyś u niego zaciągnął. I dodał, że South mógł się z nim na spokojnie skontaktować.
Elezra pisze również, że „używanie tej platformy do próby zniszczenia mojej reputacji, dotyka wiele osób poza mną”. Chodzi mu m.in. o ludzi, z którymi współpracował przy napisaniu swojej autobiografii. I dodaje, że nie napisał jej, żeby zarobić na tym dużo pieniędzy, ale po to, żeby po prostu opowiedzieć historię swojego życia.
Eli Elezra skierował także przeprosiny do osób, które poczuły się urażone błędami, które popełniał w swoim życiu. Jednocześnie dodał: „Jeśli ktoś nadal chce wierzyć w bezpodstawne oskarżenia przeciwko mnie, albo być sceptyczny co do tego, czy historia mojego życia jest prawdziwa i jaka powinna być moja reputacja, to wasza sprawa. Mogę tylko powiedzieć, że każdy, kto ze mną grał – niezależnie od tego, czy jest zawodowcem, czy graczem rekreacyjnym, czy było to w turnieju, czy w grze cashowej – wie, jak kocham tę grę”.
Ciąg dalszy nastąpi
W jednym z kolejnych postów, Elezra odpisał Southowi, że zostawił mu wiadomość na poczcie głosowej. „Myślę, że spodoba ci się to, co mam tobie do powiedzenia” – napisał na forum. South poinformował forumowiczów, że po odbyciu rozmowy telefonicznej z Elezrą, udało im się trochę oczyścić atmosferę. „I chociaż nie otrzymałem jeszcze żadnej zapłaty, to mam nadzieję, że zmierzamy w dobrym kierunku” – dodał.
Dziesięć najbardziej irytujących zachowań przy pokerowym stole
_____
Obserwuj PokerGround na Twitterze
Zobacz także: Podcast PokerGround (nagranie): Gościem był Michał Nowakowski, twórca legalnego klubu pokerowego
_____