W typowym środowisku przyjaciół najczęściej zdarza się tak, że tylko część osób zajmuje się pokerem. Jeśli już nawet zdarzy się, że wasi znajomi są pokerowymi „degenami”, to pewnie będą oni dysponować różnymi bankrollami na grę i ciężko będzie znaleźć wpisowe odpowiednie dla każdego z nich. Jak zatem zorganizować pokerową rozgrywkę, w której każdy będzie mógł rywalizować o stawki, które są dla niego komfortowe?

pomysł na pokerową domówkęJeden z członków społeczności „Stixx” ma bardzo ciekawe rozwiązanie. Proponuje on turniej sit & go, w którym każdy z zawodników może się wkupić do gry, za ile chce. Bez różnicy, czy jest to gracz, który do stołu siada z kartką, gdzie ma spisaną hierarchię układów czy zaprawiony w bojach zawodowiec, ten format pozwala bawić się w równym stopniu każdemu, kto tylko zdecyduje się dołączyć do gry. Najpierw zapoznajcie się ze szczegółami, a potem przejdziemy do wykazania wad tego rozwiązania. Tak czy siak wydaje mi się, że na pewno jest to opcja godna rozważenia.

Turniej jest rozgrywany w formule „winner take all”, a zwycięzca wygrywa tyle, ile wynosi efektywne wpisowe przy porównaniu wpisowego zwycięzcy z wpisowym każdego uczestnika gry.

Przykład

W turnieju 6-max dwóch bardzo doświadczonych graczy wkupuje się za 100 zł, nowicjusz za 10 zł, a pozostali gracze płacą wpisowe w wysokości 50 zł. Jeżeli zwycięzcą okaże się:

a) gracz doświadczony – wygra 100 zł (jego wpisowe) + 100 zł (wpisowe drugiego doświadczonego gracza) + 10 zł od nowicjusza + 50 zł od każdego z pozostałych graczy. Jego zysk wynosi zatem 260 zł.

b) nowicjusz – wygra swoje 10 zł  oraz 10 zł od każdego z uczestników gry. Na czysto zarobi 50 zł.

c) średnio zaawansowany – wygra swoje wpisowe oraz 50 zł od każdego z graczy doświadczonych i dwóch innych „średniaków”, a także 10 zł od nowicjusza.

Główną zaletą takiego rozwiązania jest to, że każdy z graczy ryzykuje tyle, ile chce. Wpisowe między graczami się różni, ale nadal mogą oni rywalizować, grając w tym samym turnieju.

Wady tego rozwiązania

pomysł na domówkę - icmTen format wyprawia cuda z modelem ICM, doprowadza do wielu dziwnych sytuacji, które są albo bardzo niesprawiedliwe, albo wykraczają poza ramy tego, czym poker powinien być. Ponadto struktura wypłat sprawia, że istnieje pole do zmowy między nieuczciwymi graczami.

Oczywiście, że nie jest to format dla pokerowych wyjadaczy. Pomysł przeznaczony jest na pokerową domówkę, w której bardziej niż poważna gra w pokera liczy się spędzenie czasu w gronie znajomych, wypicie paru drinków i świetna zabawa. Moim zdaniem ten format może się również fajnie sprawdzić, gdy chcemy zachęcić kogoś do zainteresowania się grą w pokera. „Ok, ty grasz o 10 zł, a ja z kolegą o 100 zł między sobą, i o 50 między pozostałymi graczami. Patrz, co się będzie działo”. I nowicjusz wówczas otwiera oczy…”Wow!”.

W gronie osób znajomych nie demonizowałbym również możliwości występowania zmowy, gdyż między kolegami takie rzeczy raczej się nie zdarzają. A jeśli tak, to do diabła z takimi kolegami. ;)

Jak podoba się Wam ten format?

Lubicie turnieje sit & go? Sprawdźcie „Sit & Go Hero” na PartyPoker i dajcie sobie szansę wygrania do $170.000. Już jednemu Polakowi ta sztuka się udała. Teraz kolej na was.

Zakładając w sierpniu konto na PartyPoker przez PokerGround, możecie liczyć na szereg korzyści: darmowe 20 USD na start, bonus 100% do $500, darmowe PS4, darmowe HM2 i wiele więcej. Aby skorzystać ze wszystkich bonusów, zarejestrujcie się z tego linka lub kliknijcie w baner. O szczegóły pytajcie, pisząc na adres: [email protected].

źródło: pokertube.com

Doro
Pasjonat pokera, który chciałby, żeby gra stała się ważniejszą częścią jego życia. Wybrał się w drogę z NL2 do NL100. Czy kiedyś zrealizuje swój cel?