2006 World Series of Poker

Sędzia sądu apelacyjnego USA podtrzymał decyzję w sprawie oddalenia sprawy z roku 2009, kiedy to pokerzysta Chris Ferguson został oskarżony o to, że na platformie Full Tilt Poker stosował boty i oszukiwał w grze z wieloma innymi zawodnikami.

Sędzia apelacyjny z Kalifornii odrzucił apelację w sprawie, która światło dzienne ujrzała już parę dobrych lat temu, nie znajdując żadnych powodów, aby została ona ponownie rozpatrzona.

Sędzia sądu najwyższego z Los Angeles, Virginia Keeny wsparła wspomnianą decyzję prawną swojej koleżanki po fachu Elizabeth White i odmówiła ponownego przedstawienia sprawy na wokandzie:

„Apelacja zostaje niniejszym odrzucona bez prawa do ponownego procesu, możliwości regulacji zasądzonych kar ani wniesienia nowego materiału dowodowego.”

Jeśli zastanawiacie się co takiego zdaniem oskarżyciela zmieniło się w międzyczasie to już wyjaśniam jak to było.

W październiku 2009 roku zawodowi gracze, pani Lary Kennedy i Greg Omotoy zaczęli pozywać do sądu bardzo wiele osób powiązanych z firmą Full Tilt Poker. Wszystko po tym jak oficjele z Full Tilt zamknęli konto należące do Kennedy i skonfiskowali z niego 80.000$ twierdząc, że złamano zasady gry na poker roomie.

Full Tilt twierdzi, że Kennedy korzystać miała z ‘bota’ i grała z wielu kont. Kennedy przyznała się wprawdzie później do multi-accountingu (między innymi z konta Omotoya), ale zaprzecza jakoby kiedykolwiek używała bota. Co ciekawe Kennedy oskarża sam Full Tilt o stosowanie botów, nieuczciwą konkurencję i pomawianie pośród innych rzeczy.

Kennedy i jej prawnicy twierdzą, że FTP oszukał graczy zachęcając ich do gry na stronie, gdzie środki miały być rzekomo bezpieczne, a gra nie odbywałaby się przeciwko robotom.

Sprawa ciągnęła się przez kolejne 12 miesięcy, a 12 października 2010 roku federalny sąd okręgowy przekazał sprawę do Los Angeles.

To wtedy sędzia David L. Minning nakazał pozywającym skorygowanie pozwu i zredagowanie zarzutów we właściwy sposób, czego Ci ostatni niestety nie uczynili na czas.

27 września 2011 sąd po raz kolejny przyjrzał się sprawie i okazało się, że znacznie się ona rozwinęła – z dwuosobowego pozwu w proces o skali międzystanowej.

“To co tu czytam nie wygląda nawet na tę samą sprawę” podsumował sędzia Minning.

Werdykt przekazano więc do ustalenia sędzi sądu najwyższego, Elizabeth White. White niestety nie doczekała się złożenia odpowiednich wniosków i skonstatowała, że sprawę należy odrzucić ze względu na niedopełnienie procedur. Po miesiącu sędzia White najwyraźniej miała dosyć i spełniła swoją obietnicę.

Grupa składająca skargę stwierdziła, że bankructwo Erika Lindgrena było jednym z powodów opóźnień (Lindgren był jednym z zawodników Full Tilt wymienianych w pierwszym pozwie). Ich argumenty nie przekonały niestety sądu.

Sędzia Keeny przejął sprawę na poziomie apelacyjnym i zapewnił, że bankructwo Lindgrena nie miało nic wspólnego z opieszałością powoda, a decyzja Minning była słuszna. Ferguson i reszta mogą więc póki co spać spokojnie.

 

ŹRÓDŁOcalvinayre
Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.