W najnowszym odcinku podcastu „The Chip Race” David Lappin i Dara O’Kearney gościli Daivę Byrne. Tematem rozmowy było jedno z najbardziej pamiętnych rozdań z festiwali WSOP. Mowa o tym, w którym Chris Moneymaker swoim odważnym blefem zmusił do foldu Sammy’ego Farhę.
Jak to zwykle bywa w przypadku analizowania starszych rozdań, niektóre z decyzji mogą wydawać się dość niestandardowe. Jest tak ze względu na ciągły rozwój pokera, a David Lappin, Dara O’Kearney i Daiva Byrne w swojej dyskusji brali ten fakt pod uwagę.
Rozdanie
Większość z nas pamięta zapewne to rozdanie, ale niekoniecznie konkretną sytuację, jaka wtedy miała miejsce. Blindy wynosiły 20.000/40.000, ante 5.000, Chris Moneymaker miał przewagę z 4,6 mln w stacku, a Sammy Farha zaczynał z 3,7 mln.
Moneymaker był na buttonie i przebił do 100.000 z . Farha sprawdził z . Na flopie zobaczyliśmy , a obaj gracze zaczekali. Jak przyznał O’Kearney, do tego momentu wszystko odbywało się standardowo.
– Na flopie Farha trafił najwyższą parę, ale miał… bardziej zagęszczony zakres, więc tak naprawdę nie powinien betować pierwszy. Myślę, że check był tutaj standardowy – powiedział O’Kearney.
Irlandzki pokerzysta dodał jeszcze, że Moneymaker mógł w tej sytuacji czekać lub betować. Check był w porządku, ponieważ nie musiał on zawsze trafić czegoś na tego typu niskich boardach (to tylko jeden z powodów).
Lappin i Byrne rozmawiali o całym obrazie sytuacji i o tym, jak doświadczenie Farhy mogło wpłynąć na jego strategię. Na początku pokerzysta ten wybrał pasywną linię i wyglądało na to, że chce, aby pula pozostała niewielka.
Turn przyniósł , Farha postawił duży zakład – 300.000 do puli wynoszącej 210.000 – a Moneymaker zdecydował się na przebicie do 800.000. Farha sprawdził. Doszliśmy właśnie do momentu, w którym rozdanie zaczyna różnić się od tego, do czego jesteśmy przyzwyczajeni w dzisiejszym pokerze.
Pamiętny blef
na riverze oznaczało, że Moneymaker nie trafił ani drawa do strita, ani do koloru, podczas gdy Farha miał najlepszą rękę z parą dziewiątek. Farha zaczekał, co jest dość zrozumiałe, biorąc pod uwagę wcześniejsze okoliczności. Wtedy Moneymaker postanowił wykonać pamiętny blef i zagrał all-in. Jak wiemy, blef zadziałał, a Farha wyrzucił najlepszy układ.
Jak wyjaśnia O’Kearney, nawet gdyby gracze w tamtych czasach nie myśleli jeszcze konkretnie o zakresach i bluff-catchowaniu, to shove Moneymakera wyraźnie komunikował spolaryzowany zakres. Oznacza to, że mógł mieć strita lub lepszy układ albo mógł nie mieć kompletnie niczego.
– Nie sądzę, by powinien on tutaj grać shove nawet z dwiema parami lub setami – skomentował O’Kearney, wskazując że para Farhy została zredukowana do roli bluff-catchera.
Gospodarze podcastu „The Chip Race” i Daiva Byrne dyskutowali jeszcze na temat decyzji Farhy. Dla zabawy postanowili także przeprowadzić analizę „solverem” i sprawdzić, jak nowoczesne podejście mogłoby zmienić wynik rozdania.