Bertrand „ElkY” Grospellier ma już na swoim koncie dwie bransoletki WSOP. Trwający na platformie GGPoker festiwal WSOP Online jest dla niego doskonałą okazją do polowania na trzecią. W rozmowie z portalem PokerNews francuski pokerzysta opowiedział o swoich wspomnieniach i bieżących celach.
Bertrand Grospellier swoją pierwszą bransoletkę zdobył w 2011 roku, zwyciężając w evencie 10.000$ Seven Card Stud Championship. Wygrał wówczas 331.639$. W ubiegłym roku „ElkY” okazał się najlepszy w turnieju WSOP Europe Colossus, za co oprócz prestiżowej bransoletki otrzymał także 190.375€.
Drugie zwycięstwo podczas festiwalu WSOP było dla niego szczególne, ponieważ aby po nie sięgnąć, musiał pokonać ogromny field. Teraz Francuz ma okazję do gry w turniejach WSOP z dużymi fieldami i nie musi przy tym opuszczać domu.
Grospellier na festiwalu WSOP zadebiutował w 2005 roku, kiedy to wziął udział wyłącznie w Main Evencie. W rozmowie z portalem PokerNews wspomniał on, że był to dla niego „magiczny moment”.
– To marzenie, które stało się rzeczywistością, skorzystanie z okazji, by zapisać się w historii – powiedział Grospellier. – Wtedy nie poszło zbyt dobrze, ale się wciągnąłem.
O grze w dużych festiwalach pokerowych
W tym roku, po raz pierwszy od 15 lat, Grospellier nie spędził czerwca i lipca w Las Vegas, rywalizując w najbardziej prestiżowych turniejach na świecie. Dzięki ogromnemu doświadczeniu może jednak przekazać innym cenne wskazówki dotyczące rywalizowania w dużych festiwalach pokerowych.
– Wiedza, że ta okazja, by zdobyć bransoletkę, może nie powtórzyć się już nigdy w twoim życiu, pozwala ci spojrzeć na wszystko z innej perspektywy – stwierdził Grospellier. – Zmusza cię do skupienia się na tym, co ma znaczenie i do odrzucenia roztargnienia. Bardzo pomaga w mentalnym aspekcie i w kontynuowaniu gry na jak najlepszym poziomie, gdy zaczynają się trudności.
– Dla mnie osobiście jedną z najważniejszych zmian przed grą w dużym festiwalu jest dostosowanie harmonogramu snu. Zmęczenie mentalne to rzecz prawdziwa, a jeśli wstaniesz o 8 rano, a zaczniesz grać online o 8 wieczorem, to będziesz już bardzo oddalony od swojego optymalnego funkcjonowania. Jeśli będziesz miał szczęście i dotrzesz na stół finałowy, to będzie już 4 rano, pomyśl o tym. Adrenalina z pewnością może tutaj pomóc, ale tylko w pewnym stopniu.
„ElkY” nie ukrywa, że zdobycie trzeciej bransoletki w evencie WSOP Online na GGPoker, czyli na platformie, której jest ambasadorem, byłoby dla niego czymś niezwykłym.
– Kto wie, czy okazja do wygrywania złotych bransoletek WSOP Online poza Stanami Zjednoczonymi powtórzy się jeszcze w przyszłości. Tego lata tworzy się historia, a moim marzeniem jest bycie jej częścią.
Norman Chad, wieloletni komentator WSOP, zakażony koronawirusem