W 2012 roku Phil Ivey wygrał w kasynie Crockfords 7.8 mln funtów, grając w bakarata. Kasyno odmówiło wypłaty pieniędzy sławnemu pokerzyście, twierdząc, że Ive’y wygrał te pieniądze w nieuczciwy sposób. W 2014 r. sąd w Londynie przyznał rację włodarzom kasyna. Ivey odwołał się od niekorzystnego dla niego wyroku. W tym tygodniu sąd rozpatrzy jego apelację.
W 2014 r. sąd opowiedział się po stronie Genting Casinos, jednego z największych operatorów kasyn na świecie, ale Amerykaninowi przysługiwało prawo do wniesienia apelacji, co stało się faktem w styczniu ubiegłego roku.
Sędzia Sądu Apelacyjnego stwierdził, że argumenty, które są podstawą apelacji, „stanowią ważną kwestię prawną i apelacja ma realne szanse na odniesienie sukcesu”. Rozprawa została zaplanowana na 13 kwietnia.
10-krotny zdobywca bransoletki mistrzowskiej WSOP wygłosił oświadczenie, w którym stwierdził, że oszukiwanie nie leży w jego naturze, dlatego tak bardzo zabolał go werdykt, jaki w 2014 r. ogłosił sąd pierwszej instancji.
Oświadczenie Sędziego Sądu Apelacyjnego jest „najlepszą wiadomością, jaką otrzymałem od czasu, kiedy w Crockfords wygrałem 7.8 mln funtów” – powiedział Ivey w oświadczeniu prasowym.
Kasyno oskarża mistrza pokera o to, że w czasie gry w bakarata używał techniki zwanej „edge sorting” [technika, w której gracz osiąga przewagę nad kasynem, gdyż rozpoznaje wartości zakrytych kart po istniejących, mechanicznych niedoskonałościach w ich wzorze]. Na niekorzyść pokerzysty przemawia fakt, że jego partnerką w kasynie była Cheung Yin Sun, znana specjalistka od „edge sortingu”, która w ubiegłym roku przegrała podobną sprawę w sądzie przeciwko kasyny Foxwoods ze stanu Connecticut. Ivey i Sun twierdzą, że to, co robią, nie jest oszustwem.
Z matematycznego punktu widzenia wynika, że w bakaracie gracz, który zna pierwszą kartę, posiada ponad 6% przewagi nad kasynem. Taki komfort w czasie gry miał Ivey i jego wspólniczka.
Sprawa, która toczy się przed sądem w Londynie, jest bardzo podobna do tej, którą Ivey i Sun prowadzą przed sądem w New Jersey. Przez prawie 6 miesięcy para, która korzystała z „edge sortingu”, wygrała od kasyna Borgata w Atlantic City 10 mln dolarów. Kasyno wypłaciło wygraną, ale od 2014 r. na drodze sądowej próbuje odzyskać swoje pieniądze.
Ivey złożył swój własny pozew przeciwko Borgacie w lipcu zeszłego roku, w którym oskarża kasyno o to, że jego pracownicy próbowali go upić i podsyłali mu „urodziwe kelnerki”, które miały rozproszyć jego uwagę.
O wyniku apelacji poinformujemy Was pod koniec tego tygodnia.
źródło: cardplayer.com