esfandiary

W trakcie trwania drugiego dnia Main Eventu PCA doszło do niecodziennego wydarzenia. Antonio Esfandiari został wyrzucony z imprezy po tym, jak w czasie przerwy załatwił swoje potrzeby fizjologiczne przy pokerowym stole. O szczegółach tego wydarzenia możecie poczytać tutaj.

Jego zachowanie zostało przyjęte przez pokerową społeczność w różnoraki sposób. Jedni reagowali z rozbawieniem, inni z niedowierzaniem, jeszcze inni z obrzydzeniem. Antonio szybko zrozumiał swój błąd i od razu po całym zdarzeniu opublikował na swoim koncie przeprosiny na Twitterze, a także pokajał się w czasie wywiadu udzielonego stronie pokernews.com.

W dniu wczorajszym Esfandiari wydał oświadczenie, w którym po raz kolejny wyraża swój żal. Informuje również o tym, że przekaże na cele charytatywne $50.000, które wygrał od Billa Perkinsa. Poniżej zamieszczamy jego pełne oświadczenie:

Jest mi smutno, że muszę o tym pisać. Wszystkie plotki, o których słyszeliście są prawdziwe. Mógłbym starać się usprawiedliwiać moje działania, ale prawdą jest, że moje zachowanie było całkowicie nie do zaakceptowania. Co się stało, to się nie odstanie. Pozostało mi jedynie wyciągnięcie wniosków na przyszłość z całej tej sytuacji. Przepraszam każdego z Was, którzy poczuli się dotknięci moim zachowaniem i będę Was stale przepraszał.

Do wszystkiego doszło, ponieważ miałem duży zakład z moim kolegą, Billem Perkinsem, i na jego mocy zobowiązałem się do tego, że przez dwa dni będę poruszał się wyłącznie za pomocą „głębokich wykroków”. Ból jaki czułem w nogach był nie do opisania. W tamtej chwili zrobiłem to, co w moim osądzie uważałem za najlepsze. Widzę obecnie, że dokonałem bardzo złego wyboru. Jestem teraz ojcem i nie taki przykład chcę dawać mojemu synowi.

Wstydzę się rzeczy, które zrobiłem, aby wygrać ten zakład. Na papierze wygrałem, ale w życiu poniosłem porażkę. Nieważne, jak bardzo możesz lubić zakłady. Zawsze istnieje granica, której nie powinieneś przekraczać, a w tym przypadku ja to zrobiłem.

Nie podważam mojej dyskwalifikacji. Wierzę, że PokerStars podjęło słuszną decyzję. Na ich miejscu zrobiłbym to samo. Świadomość, że zawiodłem innych jest dla mnie bolesna. Czasami my jako ludzie dajemy się ponieść chwili. Pozwoliłem temu zakładowi mną zawładnąć.

Wygrałem zakład i $50.000, ale przy tym strasznie się pogubiłem. 2 ostatnie dni były dla mnie bardzo wyczerpujące zarówno emocjonalnie, jak i fizycznie, ale to nie jest żadne wytłumaczenie.

Zachodziłem w głowę, jak znaleźć jakiś pozytyw w tej całej sytuacji i doszedłem do wniosku, że przekażę całość wygranej z zakładu na cele charytatywne.

$25.000 podaruję fundacji One Drop, która dostarcza wodę pitną do krajów ogarniętych biedą, a drugie $25.000 wpłacę na konto fundacji REG, która zajmuje się walką z cierpieniem na świecie. Obie organizacje są niesamowite i jestem ich żarliwym zwolennikiem. Wierzę w równowagę, a w moim życiu by jej zabrakło, gdybym zatrzymał te pieniądze dla siebie.

Dziękuję wszystkim, którzy poświęcili swój czas na przeczytanie tego oświadczenia. Dostałem nauczkę.

Antonio Esfandiari.

źródło: pokernews.com

Doro
Pasjonat pokera, który chciałby, żeby gra stała się ważniejszą częścią jego życia. Wybrał się w drogę z NL2 do NL100. Czy kiedyś zrealizuje swój cel?