#AleTypiara to seria typów, którą tworzę dla Was jako Kejsi od października 2015 roku. W tym czasie pojawiło się już ponad 140 wpisów i trzy razy tyle propozycji typów. Jak do tej pory moje ROI wynosu 17,5%. Jeśli chcecie na bieżąco śledzić wszystkie typy z serii #AleTypiara to zapraszam na moją grupę bukmacherską o nazwie #TeamKejsi, a także na mój fanpage na Facebooku! Korzystając z moich propozycji zawartych w dzisiejszym wpisie, możecie wygrać ponad 1000 PLN! Zapraszam do analiz przedmeczowych.

tabelka

Manchester City – AS Monaco

Pierwszym meczem, do którego analizę przygotowałam w dzisiejszym wpisie z serii #AleTypiara, jest starcie Manchesteru City z AS Monaco. Drużyna Pepa Guardioli w fazie grupowej okazała się gorsza od Barcelony i z dorobkiem 9 punktów wyszła z 2. miejsca. Był to efekt przede wszystkim trzech remisów – dwukrotnie z Celticiem oraz Borussią Moenchengladbach na wyjeździe. W lidze krajowej Obywatele zajmują pozycję vice-lidera ze stratą 8 punktów do prowadzącej Chelsea Londyn. W ostatnim czasie grają jednak naprawdę nieźle – na 5 spotkań wygrali aż 4, zaliczyli niefortunny bezbramkowy remis z Huddersfield w Pucharze Anglii, strzelili przy tym aż 11 bramek tracąc ledwie jedną. Trzeba jednak jasno powiedzieć, że najbliższy rywal na pewno dużo wyżej zawiesi im poprzeczkę. AS Monaco wyszło z pierwszego miejsca z dość trudnej grupy, w której znajdował się Bayer Leverkusen, Tottenham oraz CSKA Moskwa. Podopieczni Leonardo Jardima zdobyli jednak aż 11 punktów i nie przeszkodziła w tym nawet porażka w ostatniej kolejce z drużyną z Leverkusen, gdyż wcześniej wygrali 3 mecze i zaliczyli dwa remisy. Ich bilans bramkowy 9:7 wygląda dość blado, jeżeli porównamy go do sytuacji w lidze krajowej, gdzie po 26 kolejkach mają na swoim koncie 59 punktów i aż 76 strzelonych bramek przy 24 straconych. Ekipa Kamila Glika strzelała co najmniej 1 bramkę w 15 spotkaniach z rzędu, a ich bilans ostatnich 5 meczów to 16 goli strzelonych i 6 straconych. Jak widać obie ekipy grają bardzo ofensywną piłkę i jestem przekonana, że będzie to miało odzwierciedlenie w najbliższym spotkaniu, dlatego moja pierwsza propozycja to BTS po diabelskim kursie 1,666 ;)

Data: 22.02.2017
Typ: BTS
Kurs: 1,666
Buk: sportingbet

FC Porto – Juventus

Czas na drugą analizę, która dotyczyć będzie meczu 1/8 Ligi Mistrzów, gdzie FC Porto podejmować będzie przed własną publicznością Juventus. Gospodarze, którzy na co dzień grają w najwyższej lidze portugalskiej, radzą sobie tam naprawdę bardzo dobrze – co dla nikogo nie powinno być niespodzianką. Zajmują pierwszą pozycję w tabeli, co prawda z przewagą zaledwie dwóch punktów, nad drugą Benficą, ale w lidze mają serię sześciu zwycięstw z rzędu z bilansem 14 strzelonych i 4 straconych bramek. W fazie grupowej Ligi Mistrzów awansowali z 2. miejsca z 11 punktami, które zdobyli po trzech zwycięstwach, dwóch remisach i jednej porażce. We wszystkich sześciu spotkaniach strzelili dziewięć bramek, z czego aż pięć w ostatnim meczu fazy grupowej, który rozgrywali przeciwko Leicester. Zdecydowanym liderem Portugalczyków jest bez wątpienia Andre Silva, który w samych rozgrywkach LM zaliczył cztery gole, z kolei w lidze krajowej ma już na swym koncie 13 bramek. Po przeciwnej stronie mamy drużynę Massimiliano Allegriego, o której nie można niczego złego napisać. Dlaczego? Ano dlatego, że wygrywają wszystko jak leci. W lidze krajowej sześć zwycięstw z rzędu, a z fazy grupowej awansowali z pierwszego miejsca – zaliczając cztery zwycięstwa oraz dwa remisy, strzelając wówczas 11 bramek i tracąc ich tylko dwie. Patrząc jednak na wszystkie rozgrywki od początku roku, to przegrali zalediw jedno z dziesięciu spotkań. Pozostałe wygrali, strzelając 22 gole i tracąc tylko 6. Patrząc na dyspozycję obu drużyn można spodziewać się meczu naprawdę emocjonującego, dlatego liczę na spotkanie otwarte, w którym obie drużyny strzelą gola. Juventus podejdzie do tego spotkania bez dwóch kluczowych obrońców, tak więc jest to bardzo ważny argument dla mnie w kontekście mojej drugiej dzisiejszej propozycji, a jest nią BTS – za co bukmacher oferuje atrakcyjne 2,00.

Data: 23.02.2017
Typ: BTS
Kurs: 2,00
Buk: sportingbet

Sevilla – Leicester

I na zakończenie dzisiejszej odsłony #AleTypiara mam dla Was kolejne spotkanie, które zostanie rozegrane w środę w ramach 1/8 Ligi Mistrzów, w którym Sevilla zmierzy się na własnym stadionie z Leicester. Zacznę standardowo od gospodarzy, którzy fazę grupową zakończyli na miejscu drugim z trzema zwycięstwami, dwoma remisami i jedną porażką. W tym czasie udało im się strzelić siedem bramek, a stracić tylko trzy – w dodatku wszystkie w meczu z Juventusem. W pięciu pozostałych meczach udało im się zachować czyste konto. W lidze krajowej zajmują 3. pozycję w tabeli ze stratą zaledwie 3 oczek do pierwszego Realu, a w pięciu poprzednich ligowych kolejkach zaliczyli trzy zwycięstwa, remis i porażkę. Pomimo tego, że w lidze tracą trochę bramek, to należy pamiętać, że przyjdzie im się zmierzyć z drużyną, która ostatnio ma ogromne problemy z ich strzelaniem. Spójrzmy więc na ekipą Claudio Ranieriego – fazę grupową zagrali fenomenalnie i to trzeba im przyznać. Wygrali cztery spotkania z czego trzy u siebie, jedno zremisowali i jedno przegrali – ostatnie, które było dla nich bez znaczenia. Pisząc fenomenalnie mam tutaj na myśli formę, jaką prezentowali w tamtym czasie, a jakiej brakuje im teraz. Co prawda strzelili wówczas tylko 7 goli a stracili 6, jednak aż 5 z nich we wspomnianej ostatniej kolejce. Prawda jednak jest taka, że ich ostatnie wyniki wołają o pomstę do nieba. W tabeli Premier League zajmują 17. pozycję i nad strefą spadkową mają przewagę tylko jednego oczka, a do tego mają serię sześciu porażek z rzędu. Przypominam wszystkim, że mowa o obecnym mistrzu Anglii… Wszyscy oczywiście doskonale wiedzieliśmy, że nie powtórzą wyczynu z zeszłego sezonu, ale takiego obrotu sytuacji wielu się nie spodziewało. Jeszcze muszę wspomnieć o ich bilansie bramkowym – poprzednie pięć kolejek ligowych to aż 12 straconych i ZERO strzelonych goli. Ostatnie bramki jakie zaliczyli miały miejsce w meczach z Derby w ramach Pucharu Anglii, ale czy biorąc pod uwagę fakt, że ich rywale grają na co dzień w Championship, jest się tutaj z czego cieszyć? Nie sądzę. Nawet Jamie Vardy nie strzelił nic od pamiętnego hat-tricka, którego zaliczył w grudniu w meczu z Manchesterem City. Cóż, patrząc na formę obu drużyn nic innego jak zwycięstwo gospodarzy dla mnie w grę nie wchodzi. To jednak nie koniec, bowiem przez fatalną postawę ofensywy Lisów, pokuszę się o zwycięstwo Sevilli z zachowaniem czystego konta, za co bukmacher oferuje 2,10.

Data: 23.02.2017
Typ: Sevilla wygra do zera
Kurs: 2,10
Buk: sportingbet

DOUBLE

SINGLE

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – 150 PLN

sportingbet

  1. Załóż konto na sportingbet za pośrednictwem PokerGround używając kodu AleTypiara
  2. Złóż depozyt w dniu rejestracji. WAŻNE, aby skorzystać z zakładu bez ryzyka, należy zarejestrować się i dokonać depozytu TEGO SAMEGO DNIA!
  3. Postaw zakład do 7 dni od rejestracji po kursie minimum 1,50. Zakład musi zostać rozliczony w ciągu 7 dni od rejestracji.
  4. Jeśli Twój zakład przegra, otrzymasz za niego zwrot 100% aż do 150 PLN!

UWAGA – oferta dostępna jest wyłącznie dla nowych klientów, którzy zarejestrują konto od godz. 01:01 CET dn. 06/01/2016! Regulamin promocji znajdziecie na stronie bukmachera.

Kejsi
#AleTypiara czyli bloguję, typuję, a w wolnych chwilach gotuję i mecze obserwuję.