ef516d0644Kilkanaście dni temu światowe media obiegła wiadomość, że fundusz inwestycyjny kierowany przez Sheldona Adelsona, lidera grupy Las Vegas Sands Corp, zdecydował się zrezygnować z projektu EuroVegas w Madrycie i tym samym w stolicy Hiszpanii nie powstanie inwestycja o wartości $30 mld. Wówczas wszyscy uważali, że temat EuroVegas został definitywnie zamknięty, jednak z ostatnich doniesień wyłania się zupełnie odmienna wizja.

Kilka dni temu, Adelson udzielił wywiadu agencji Bloomberg z którego jasno wynika, że kierowana przez niego grupa, nie zamierza całkowicie rezygnować z planów inwestycji w Europie. Adelson przyznał, że w sześciu europejskich miastach mogą powstać resorty, które jednak byłyby nieco mniejszych rozmiarów niż ten planowany w Madrycie.

13 grudnia 2013 roku Sheldon Adelson, szef Las Vegas Sands Corp ogłosił rezygnację z projektu EuroVegas. Kompleks hoteli i kasyn byłby największy w Europie. Przypominamy, że łącznie w skład EuroVegas miało wejść 12 kasyn oraz 36,000 pokoi hotelowych. Budowa resortu miała zająć 10-12 lat, a zatrudnienie znalazłoby 260 tyś osób.

Na początku toczyła się zacięta walka między Barceloną i Madrytem, ale ostatecznie zwyciężyło to drugie miasto ze względu na łatwiejsze uzyskanie koncesji. Courrier International powołując się na hiszpańską prasę, przypomina kontrowersyjne żądania Adelsona. „On miał chore pomysły. Podczas jednego ze spotkań zaproponował, aby gracze mogli palić w pokojach hotelowych, a nieletni i osoby uzależnione mogły korzystać z wszystkich usług kasyna.”

Adelson chciał także posiadać władze, która gwarantowałaby mu możliwość nałożenia zakazu na wejście do kasyna bez uzasadnienia, a także próbował wymusić obniżenie podatku od gier z 10% do 1%. Żądanie dotyczące podatków wzbudziło największe kontrowersje, ponieważ Adelson chciał otrzymać gigantyczne odszkodowanie w przypadku gdyby rząd postanowił jednak zwiększyć podatek – takie warunki udało mu się wynegocjować w Singapurze i Makau.

Hiszpańscy politycy oczywiście widzieli potencjał w EuroVegas, ale nie mogli spełnić wszystkich żądań Adelsona i właśnie dlatego projekt nie zostanie zrealizowany. Tuż po ogłoszeniu rezygnacji z planów utworzenia wielkiego resortu, Adelson w wywiadzie dla gazety La Marea powiedział „Żegnaj EuroVegas! Hiszpania nie jest gotowa na zmiany!”

Jeszcze tego samego dnia pojawiła się informacja, że Adelson zamierza skupić się tylko na rynku azjatyckim, ale ostatni wywiad pokazuje, że dyrektor Las Vegas Sands nadal myśli o inwestycji w Europie. W wywiadzie dla Bloomberg, Adelson poruszył temat nowych projektów i przyznał, że nadal chce inwestować w Europie. Tym razem nie ma jednak mowy o wielkim skomplikowanym projekcie, lecz o kilku mniejszych resortach.

„Szukam innego modelu niż w Singapurze, Japonii lub Korei. Chcę stworzyć indywidualne resorty, które będą zintegrowane. Będziemy przyglądać się największym miastom w Europie i wtedy zdecydujemy, czy będziemy mogli zrealizować nasz cel.”

Madryt, Barcelona, Rzym, Mediolan, Ateny i Paryż – to o tych miastach mówi Adelson. Jeden z najbardziej wpływowych ludzi w branży hazardowej przyznaje, że pod uwagę będą brane tylko miasta z dobrze rozwiniętą infrastrukturą turystyczną. „Muszą być hotele, restauracje, transport i sale konferencyjne. Tylko takie miasta będą rozpatrywane,” zakończył Adelson.