Chociaż nie udało się powtórzyć sukcesu z 2011 roku, to i tak mamy powody do zadowolenia. Damian Miziński zakończył występ w turnieju Unibet Open Ryga na miejscu czwartym i zainkasował €25,035. Zwycięzcą turnieju został młody Holender Rens Feenstra, który oprócz tytułu i trofeum zabrał do domu również LVL 52,800 (około €75,000). Zapraszamy na podsumowanie finałowego dnia zmagań.
Ostatni dzień turnieju rozpoczął się szybką eliminacją dwóch zawodników. Pierwszy gracz odpadł z turnieju już po 30 minutach gry. Pierwszą ofiarą dnia finałowego został Imro Sendar, który zaangażował się w rozdanie z późniejszym zwycięzcą Rensem. Po serii przebić doszło do konfrontacji all-in, w której Feenstra pokazał , a Sendar . Na flopie spadły i chociaż Rens złapał dodatkowe outy, to na prowadzeniu utrzymywał się Sendar. Podobnie było na turnie, gdzie spadł . Sytuację zmienił river, na którym pojawiła się , dająca strita Holendrowi. Wyraźnie niepocieszony Imro Sendar musiał przełknąć gorycz porażki i zadowolić się miejscem dziewiątym.
Niecałe dziesięć minut później z turnieju odpadł również Nicolas Storm, którego wyeliminował nasz rodak. Nicolas Storm miał w stacku zaledwie 48,500 i kiedy zasiadał na pozycji CO nie miał zbyt dużego wyboru, a więc wykonał shove. Damian Miziński przebił do 120,000 z SB, a pozostali spasowali karty, co oznaczało, że mamy showdown. Storm pokazał , podczas gdy Polak odkrył . Na boardzie spadły kolejno i tym samym Nicolas odpadł z gry na miejscu ósmym.
Miejsce siódme przypadło Andersowi Kjellerupowi, a za jego eliminacje ponownie odpowiadał Polak. Anders zainicjował rozdanie podbiciem do 41,000 z , po czym akcja spasowała do Damiana zasiadającego na BB, który znalazł u siebie i wykonał re-raise do 120,000. Kjellerup zdecydował się wrzucić ostatnie żetony i Polak sprawdził. Już na flopie spadły , a turn i river nie przyniosły pomocy Andersowi, co oznaczało, że w grze pozostaje już tylko sześciu graczy.
Zaledwie 30 minut później, doszło do wielkiego rozdania w rezultacie którego z turnieju odpadło kolejnych dwóch graczy. Rens Feenstra otworzył akcję podbiciem z , Kristaps Bertulis wykonał 3-bet all-in za 162,000, Rick Jensen sprawdził z SB trzymając , a Jarkko Mammela zrobił re-shove za 306k z . Jansen ponownie sprawdził, a Rens spasował. Na boardzie niespodzianki nie było, ponieważ asy zdołały się utrzymać, a pozostali dwaj gracze musieli opuścić plac boju. Bertulis zakończył występ na miejscu szóstym, a Mammela na miejscu piątym.
Niestety kolejnym graczem, który odpadł z turnieju był Damian Miziński. W decydującym rozdaniu, Rick Jansen siedział na SB i wykonał raise z , po czym Damian Miziński odpowiedział all-inem za 451,000. Po krótkiej przerwie, Jensen wykonał call i Miziński odsłonił . Na boardzie spadły i chociaż na riverze spadł as, to oponent Polaka skompletował kolor dający mu wygraną w rozdaniu. Damian za zajęcie czwartego miejsca otrzymał €25,035. Gratulujemy rewelacyjnego wyniku!
Następnie po eliminacji Jensa Hansena na miejscu trzecim, nadszedł czas na finałowe starcie, w którym zmierzyli się Rens Feenstra oraz Jensen. Początkowe minuty to zdecydowane prowadzenie Jansena, ale później wszystko zaczęło obracać się na jego niekorzyść i ostatecznie to Holender wygrał cały event.
W ostatnim rozdaniu turnieju, Rick Jansen znalazł u siebie siedząc na BU i wykonał raise do 120,000. Na big blindzie siedział Rens Feenstra i oznajmił sprawdzenie z . Już na flopie prowadzenie objął Rens, a turn w postaci oraz river nie zmieniły już sytuacji. Zwycięzcą Unibet Open Ryga 2013 został Rens Feenstra. Serdecznie gratulujemy!