„Kiedy jedziesz na turniej pokerowy w roli reportera, to twoje zdrowie psychiczne jest w dużym stopniu zależne od składu stołu finałowego.” Ta śmiała teza, to słowa redaktora PokerListings i mimo, że stwierdzenie to można było „ubrać w ładniejsze słowa”, to trudno się z nim nie zgodzić. Etap turnieju, który przynajmniej z założenia powinien być najbardziej emocjonujący, bardzo często zamienia się w koszmar.
Niezależnie od tego, czy dany reporter ma w gronie finalistów swojego faworyta, czy też nie, zależy mu, aby finał przebiegał w szybkim tempie. Oczywiście wszystkiemu winne jest zmęczenie. Po kilku dniach turnieju, reporter nie dba już o to kto zostanie jego zwycięzcą, lecz czeka na chwilę w której będzie mógł odpocząć. Niestety bardzo często dzieje się wręcz przeciwnie i stół finałowy jest najdłużej trwającym etapem całego turnieju.
Aby lepiej przedstawić całą sytuację, dziennikarz odwołał się do turnieju WPT, który niedawno odbył się w RPA. Przy stole finałowym tego eventu zagrał pokerzysta, który robił wszystko, aby nie odpaść z turnieju. Oczywiście jego walka o przetrwanie była godna podziwu, ale jego problem polegał na tym, że spędzał 2-3 minuty w zupełnym milczeniu przed wykonaniem jakiegokolwiek ruchu. Sytuacja powtarzała się notorycznie i to nie tylko w kluczowych potach, lecz także w rozdaniach, gdzie do zgarnięcia były blindy.
Oczywiście możesz wierzyć, że każda decyzja ma kluczowe znacznie, ale tak naprawdę takie tłumaczenie nie ma żadnego sensu. Tak naprawdę zastanawiając się w każdym rozdaniu kilka minut, pokazujesz swoją słabość, a skoro jest ona tak wielka, to być może powinieneś pomyśleć o zmianie profesji. W opisie dziennikarza pojawił się także przykład Alexa Wice, który wykonuje ruch szybciej niż przeciętny człowiek przetwarza informację.
Pokerzyści, którzy spowalniają grę robią to dlatego, że nie są pewni prawidłowości swojego procesu. W innym przypadku swoje decyzje podejmowaliby szybciej… znacznie szybciej. Tutaj należałoby zadać pytanie, dlaczego nie są pewni? Odpowiedź jest banalna! Po prostu brak im umiejętności. Jeżeli minęło 5 minut, a ty nadal zastanawiasz się co powinieneś zrobić na riverze, to musisz znaleźć inne hobby. Poker to gra dla osób, które potrafią szybko podejmować decyzję, nawet jeżeli decyzja ta ma zaważyć na ich życiu turniejowym.
Omawiając ten temat warto wspomnieć również o drugiej kwestii, a mianowicie o braku szacunku dla innych graczy, chociaż ci również bardzo często ponoszą winę, za taki obraz sytuacji. Gracze powinni wzywać floormana za każdym razem, kiedy dochodzi do takiej sytuacji, a jestem przekonany, że obraz gry zmieniłby się diametralnie.
W podsumowaniu tego artykułu, podobnie jak autor chciałbym zachęcić wszystkich regularnych graczy do tego, aby nie bali się wzywać floormana. Gracze tego typu działają wam na nerwy i świetnie zdają sobie z tego sprawę. Jeżeli gracz nie szanuje waszych nerwów i waszego czasu, to wy nie macie obowiązku zezwalać mu na przeciągnie gry.