W czasie relacji z FT EPT Barcelona na czacie pojawił się widz, potem się dowiedziałem, że na imię ma Michał, który w bardzo kulturalny sposób zapytał o wyjaśnienie kilku podstawowych kwestii związanych z pokerem. Z racji tego, że bardzo wiele się wówczas działo, poprosiłem go o napisanie do mnie na adres mailowy i obiecałem, że wieczorem następnego dnia mu odpiszę.
Obie strony dotrzymały obietnicy i późnym wieczorem wymieniliśmy się mailami. Myślę, że z naszej korespondencji mogą skorzystać również inni początkujący gracze, także zdecydowałem się ją ujawnić.*
1. Tilt, panowanie nad emocjami. Czy da się to w jakiś sposób wyćwiczyć, czy raczej jest to kwestia pewnych cech charakteru?
Ja ciągle wierzę, że z tiltem można sobie poradzić. Niedawno nawet pisałem na PokerGround w pierwszym odcinku mojego bloga na ten temat, tzn. nie o tym, jak sobie radzić z tiltem, tylko o tym, że ja mam również problemy z panowaniem nad nim. Mój tilt ewoluował i nie jestem na etapie denerwowania się po jakimś pechowym rozdaniu, tylko tracę koncentrację w dłuższym okresie lub gdy przez jakiś czas wychodzę na „zero”. Zaczynam wówczas powątpiewać w to, czy gram w sposób prawidłowy. Zaczynam narzucać na siebie jakąś sztuczną presję i wchodzę na drogę, a potem już na dwupasmową autostradę, do zatracenia.
Przychodzi taki dzień, że w ogóle nie powinienem siadać do gry, a siadam i gram wówczas bardzo źle, i marnuję owoce mojej ciężkiej pracy. Strasznie jest to frustrujące. Porównałbym to do wkładania ręki w ogień. Wiem, że będzie bolało, ale z jakiegoś powodu i tak się nie potrafię powstrzymać [w tym przypadku poczekać dzień lub dwa, aż umysł się bardziej rozjaśni, a ja nie będę działał pod wpływem emocji].
Taki stan rzeczy jest rezultatem niewłaściwego mindsetu, który na pewno można poprawić. Polecam książkę w polskiej wersji językowej pt.”Poker Mindset”, która uczy odpowiedniego podejścia do pokera, zrozumienia tego, czym poker jest i czego powinniśmy spodziewać się, angażując się w naukę tej gry.
2. Czy matematyka naprawdę ma znaczenie w pokerze, czy raczej są to bardziej „schematyczne” obliczenia oparte na prawdopodobieństwie?
Z matematyką nigdy nie było mi po drodze i w trakcie gry niewiele z niej korzystam. Chyba tylko przy liczeniu oddsów i mogę przyjąć, że właściwie jest to „cała matematyka”, którą stosuję w pokerze. Może dla tego nie mam wyników? :) Oczywiście przy np. polowaniu na seta zwracam też uwagę, żeby stack przeciwnika był odpowiednio duży.
Są gracze, którzy polegają w dużej mierze na matematyce, inni grają na wyczucie. Nie ma jedynej słusznej drogi. Każdy musi obrać tę właściwą dla siebie.
3. Co robić, by notować progres? Pod jakim kątem analizować swoje rozdania? Czy umiejętność oceny ręki przeciwnika przychodzi z czasem i wynika z sytuacji na stole? Polecasz oglądanie streamów, czy bardziej zwrot w kierunku analizowania swojej gry i po prostu grania?
Wybrane streamy są bardzo wartościowe, dlatego polecam ich oglądanie nawet wtedy, gdy nie masz jeszcze środków na depozyt, czy jesteś jeszcze niepełnoletni. Z samego oglądania i przewidywania ruchów streamera można nauczyć się bardzo dużo. Jak już zaczniesz grać, to wraz z nabywanym doświadczeniem będziesz w stanie samodzielnie ocenić, czy rozegrałeś daną rękę prawidłowo czy nie. To przychodzi z czasem. Przy nietypowych sytuacjach warto podzielić się danym rozdaniem z innymi osobami, które uczą się grać w pokera lub z kimś bardziej doświadczonym.
Żeby być dobrym zawodnikiem, powinno się i grać, i analizować grę, i podglądać innych. Na samym początku skupiłbym się na wyeliminowaniu podstawowych błędów, które kosztują wiele, a można je „od ręki” usunąć i znacznie poprawić swój winrate.
4. Dla kompletnego laika, oprócz darmowej wiedzy w internecie, poleciłbyś jakieś książki, czy one raczej szybko stają się nieaktualne?
Książki generalnie się dezaktualizują, ale są takie, które polecam:
- do gry cash: 1) Easy Game – Andrew Seidman; 2) Building a Bankroll Full Ring Edition: Proven strategies for moving up in stakes playing no limit hold’em online – Paweł Nazarewicz; 3) Small Stakes No Limit Holdem – Ed Miller, Sunny Mehta, Matt Flynn – książka dostępna w wersji polskiej.
- do gry MTT – nie potrafię podać dobrej książki, bo to już nie są czasy Harrington On Hold’em, ale ostatnio na streamie JCarvera słyszałem, jak polecał książki Jonathana Little.
- SNG – Secrets of Sit 'n’ Gos: Winning Strategies For Single-Table Poker Tournaments – Paul Shaw
- Mindset — oczywiście Poker Mindset – Ian Taylor, Matthew Hilger – książka dostępna w wersji polskiej.
5. Słyszałem o programach do gry online, które rozpisują nam (procentowo), jak dany gracz się zachowuje, czy pasuje na flopie itd. Myślę, że wiesz, o które chodzi. Warto zaczynać bez nich grę przez internet (o ile oczywiście są legalne)?
Programy, które ja mam na myśli, to Poker Tracker 4 i Holdem Manager 2. Są w pełni legalne i obsługiwane przez większość roomów. Na początku przygody z pokerem nie musisz z nich korzystać, ale potem są właściwie niezbędne do gry i do przeprowadzania analiz, a koszt ich zakupu (tzn. gracz potrzebuje jeden z tych programów) bardzo szybko się zwraca. Licencję na jeden z tych programów można u nas dostać za darmo. Wystarczy założyć przez PokerGround konto na PartyPoker i wyrobić 500 pkt. lojalnościowych.
6. Chciałbym zapytać o kwestię utrzymywania się z pokera. Nie oszukujmy się, ta gra jest w jakimś stopniu losowa. Ja osobiście czułbym się troszkę niepewnie, mając z tyłu głowy fakt, że jeśli akurat teraz nie dopisze mi szczęście, będę miał kłopoty. Czy stabilna i długoterminowa gra jest w stanie zniwelować ten element losowości do bardzo niskiego pułapu? Czy długoterminowa stabilna gra jest w ogóle możliwa?
Pokerem trzeba się najpierw dobrze bawić i nie patrzeć na pieniądze. Fajnie jak wpadnie parę stówek, które pozwolą ci na wyjście ze znajomymi na piwo, czy zaproszenie koleżanki na pizze i kino. Jeszcze przyjemniej, jak po takim spotkaniu ciągle będziesz miał pieniądze na inne przyjemności. Jednakże te środki trzeba traktować bardziej jako ekstra kasę i miły dodatek.
Regularne pieniądze pojawiają się znacznie później i doświadcza tego stanu zaledwie kilka procent całej populacji graczy. Następna grupa, jak np. ja, w długim okresie wychodzi na „zero” lub jest na niewielkim minusie. A pozostałe 70%-80% całe życie przegrywa. Wszystko zależy od ilości włożonej pracy. Nie ma żadnej drogi na skróty.
Zapewniam cię, że można zawodowo grać w pokera, można się z tego utrzymywać, bo w długim okresie czynnik losowy jest zminimalizowany. Wykres gracza wygrywającego na przestrzeni milionów rozdań jest po prostu linią równomiernie wznoszącą się, o taką: / tylko pod znacznie mniejszym kątem. Nie każdy się do tego nadaje, a właściwie większość się nie nadaje, ale żeby myśleć o przejściu na zawodowstwo, trzeba przyswoić podstawy, nabrać doświadczenia, ciągle pracować nad swoją grą i … po prostu tego chcieć. Jest to praca tak samo ciężka jak każda inna.
*Michale, tekst został trochę przeredagowany, coś dodane, coś usunięte, żeby dostosować go do potrzeb niniejszego artykułu. Cieszę się, że dzięki twojemu listowi więcej początkujących graczy uzyska odpowiedzi na pytania, które być może również ich frapują. Serdecznie pozdrawiam i życzę powodzenia.
*********
Pytania, które pojawiają się na fanpage PokerGround lub na fanpage Doro, mam zamiar spisywać i odpowiadać na nie publicznie, aby powstała skarbnica wiedzy, FAQ – zwał jak zwał – która będzie ogólnodostępna dla wszystkich bardzo początkujących graczy. Czekajcie na kolejne odcinki.
Zakładając jeszcze w sierpniu konto na PartyPoker przez PokerGround, możecie liczyć na szereg korzyści: darmowe 20 USD na start, bonus 100% do $500, darmowe PS4, darmowe HM2 i wiele więcej. Aby skorzystać ze wszystkich bonusów, zarejestrujcie się z tego linka lub kliknijcie w baner. O szczegóły pytajcie, pisząc na adres: [email protected].