Żadna strategia nie przynosi rezultatów wtedy, gdy przeciwnik umie czytać naszą grę. Niektóre taktyki wymagają tego, aby oponent nie umiał się do nich przystosować. Z tego powodu pewne zagrywki działające na niskich stawkach w grach no-limit nie dadzą nam profitu, gdy wejdziemy na high-stakes. Pokerzyści z wysokich stawek łatwo odczytają to co robimy i dostosują się do naszej gry. Oczywiście niektórzy zawodnicy z niskich stawek też zmienią wtedy swoje podejście. Cały sęk w tym, aby umieć odróżnić osoby umiejące zmienić swój styl gry i czytające stół od tych, które tego nie potrafią.
W rozdaniu, które chcę omówić otworzyłem z wczesnej pozycji za $20. Stawki wynosiły $2-$5, gra no-limit, a ja miałem akurat [10h] [10s] i zostałem sprawdzony przez zawodnika grającego loose-passive. Był akurat na buttonie. Obaj gracze na blindach spasowali. Pan Loose-Passive miał stack wynoszący $760. Miałem go pokrytego, więc stack rzeczywisty już znacie. Na flopie trafiłem mocno top seta – [10d] . Drawów nie brakowało więc uznałem, że z pasywnym przeciwnikiem najlepiej będzie po prostu zagrywać. Slow-play mógłby źle się skończyć. Przeciwnik na pewno zaczekałby po mnie z drawami, za których dobieranie byłby przecież gotów zapłacić. Slow play na skoordynowanych boardach, na których i tak zostaniesz sprawdzony to proszenie się o problemy i narażanie samego siebie na straty.
Myśląc o maksymalizacji swojego zysku zagrałem $35 do puli $45, a przeciwnik sprawdził mój bet. Board był pełen drawów, a oponent lubił sprawdzać, więc zagrałem raczej dużo. Na turnie spadła ósemka , drawy z kartami QJ znacznie się umocniły. Zagrałem 90 dolarów. Przeciwnik zawahał się, ale sprawdził, co powiększyło pulę do $295. Uznałem, że ma jakiś słaby układ albo draw.
Na riverze pojawiła się najgorsza karta – . Cztery karty do strita i kompletny układ dla dobierającego do koloru. Nie miałem niby najgorszego układu, ale bez pozycji trudno było wyczuć gdzie jestem. Przeciwnik miał jeszcze 625$ i gdybym do niego zaczekał pewnie zagrałby z gotowymi układami i czasem w ramach blefu. Nie chciałem ani sprawdzać jego betu ani spasować. Zacząłem zastanawiać się jak mogę rozegrać to rozdanie, aby nie mieć takiej trudnej decyzji na riverze.
W tej sytuacji mój przeciwnik raczej nie przebije mnie jeśli nic nie ma. Z dwoma parami pewnie sprawdzi mały bet. Mój własny mały bet powinien w tym rozdaniu kosztować mnie mniej niż sprawdzenie przeciwnika. Mały bet zostanie opłacony przez słabsze układy od mojego i powstrzyma go od blefowania z niczym. Optymalnym pomysłem wydała mi się więc mała kwota. Postawiłem $105, czyli raczej niewiele do puli wynoszącej $295. Oponent westchnął i sprawdził. Odwróciłem seta dziesiątek. Przeciwnik gapił się zaskoczony na moje karty po czym pokazał kolor z .
Tak, przegrałem to rozdanie, ale jestem zadowolony z tego jak się zachowałem. Gdybym zaczekał na riverze to pewnie musiałbym sprawdzić bet większy niż moje 105 dolarów. Gdybym zaczekał i spasował to pewnie czasem zostałbym wyblefowany. Oczywiście mógłbym wtedy wyłapać czasem jakiś blef, ale mówi się trudno, coś za coś.
Ta ostatnia metoda mogłaby mieć większy potencjał gdybym miał przeciwko sobie kogoś skłonnego do blefowania, ale tutaj moim przeciwnikiem był pasywny gracz. Może i umiał blefować, ale przebijanie w ramach blefu sprawiało mu trudność. Gdyby miał J9 lub 98 to pewnie sprawdziłby mój bet i przegrał. Wiem, że to niewielka porcja jego zasięgu, ale dodaje ona mojemu zagraniu na riverze sensu.
Pamiętajmy o tym, że lepszy przeciwnik mógłby odczytać to co zrobiłem. Dobry gracz przebiłby mnie tu nie tylko z mocnymi układami, ale i w ramach blefu. Istotne w stosowaniu strategi opisanej powyżej jest to z kim gramy, jak dobrym jest pokerzystą oraz jak uważnie obserwuje nasze zachowania.
W pokerze na żywo nie wystarczy patrzeć na swoje karty, na board i zagrywać w oparciu o ich siłę. To nie wideo poker, gdzie sytuacja się nie zmienia. Poker na żywo rozgrywany jest z ludźmi, przy stole. Odczytywanie ich zachowań ułatwia stosowanie strategii, które są dla nas najbardziej opłacalneSporo jest tutaj myślenia, ale nikt nie powiedział, że poker to łatwa gra. Gdy nauczysz się dostosowywać do swojego oponenta to Twoja gra przeniesie się na zupełnie nowy poziom!
źródło: cardplayer