Ed Miller opowie nam dzisiaj o doskonałym odcinku pokerowego programu Live At The Bike, w którym dwa rozdania mające miejsce krótko po sobie doskonale pokazują jedną z kluczowych koncepcji czytania rąk w grze no-limit hold’em.

Gra toczyła się na stawkach $5-$10, a straddle $20 został rzucony z pozycji under the gun. Stacki w grze różniły się i wynosiły od $1500 do ponad $5000. Preflop wszyscy grali dosyć swobodnie i pule prawie zawsze były przebijane. Typowa pula już preflop wynosiła bowiem około 80-120$, a w rozdanie wchodziło około 4 zawodników.

ed miller ed poker flop bettingOto pierwsze z rzeczonych rozdań. (Zmieniłem kilka elementów, ale nie wpływają one na strategiczny wydźwięk tego co chcę Wam pokazać.) Gracz dwa miejsca od buttona otwiera za $65. Zawodnik na cutoffie i button sprawdzają. W puli jest $230, a stacki rzeczywiste wynoszą około $1500.

Flop to . Pokerzysta otwierający przed flopem betuje $80. Pierwszy zawodnik sprawdza go, a drugi się zrzuca.

Turn to . Agresor stawia $140, a oponent sprawdza bet.

Na riverze pojawia się . Atakujący preflop stawia $300, a drugi gracz przebija go do $850.

Zanim przejdę do analizy i opowiem Wam co mieli w kartach chcę żebyście rzucili okiem na drugie rozdanie.

Gracz limpuje za $20 z pozycji under the gun. Inny podbija do $115 z dwa miejsca od buttona. Mały blind sprawdza go i tak samo czyni straddle. Limper wyrównuje. W puli jest $470, a zawodnikom zostało po około $2,000. Mały blind jest agresorem z przed flopu i zagrywającym po flopie w poprzednim rozdaniu.

Na flopie spadają . Mały blind stawia $500. Wszyscy foldują.

Oto 2 rozdania o których mówiłem. Zanim powiem co było dalej przetestujcie swoje umiejetności czytania rąk. Jakie karty mógł mieć agresor w obu przypadkach. (Pamiętajcie, że to ta sama osoba.)

Zacznę od drugiego rozdania, bo jest łatwiejsze. Gracz z małego binda miał QQ i nie przebił preflop. Sprawdził i gdy flop okazał się niski zaatakował za trochę więcej niż ile wynosiła pula.

Pomówmy teraz o pierwszym rozdaniu. Flop jest bardzo podobny do drugiego i gracz zagrywa kontynuacyjnie za $80 do puli $230.

Na turnie spada as i zawodnik zagrał dwa razy tyle co na flopie. Na riverze nie kompletuje się kolor, ale są już cztery karty do strita. Zagrywa za $300 czyli znowu za dwa razy więcej niż poprzednio. W tym momencie w puli jest $670, a gracze mają jeszcze po około $1200.

Co może mieć w tej sytuacji?

Na pewno nie trafił na flopie overpary. $80 zagrane do puli $230 to malutki bet—o wiele mniejszy niż większość graczy ze stawek $2-$5 lub $5-$10 zastosowałaby z overparą. Widać to na następnym przykładzie, gdy z overpara zagrał $500.

Jeśli nie ma overpary to co może mieć? Możliwe, że ma nietrafione overkarty, draw, może niską parę, coś jak 77, lub pozwoli rozgrywanego seta z 99.

Na turnie spada as i gracz zagrywa ponownie, ale znowu mało. Wątpliwe, żeby blefował, ponieważ zawodnicy typowi dla stawek $2-$5 i $5-$10 rzadko decydują się na dwa barrele. (Zazwyczaj zagrywają też więcej kiedy rzeczywiście już blefują.) Nie sądzę też aby trafił na flopie seta, bo wtedy na turnie zagrałby mocniej.

W tym momencie obstawiam go na AA lub draw.
Kolor nie kompletuje się na riverze, ale są już cztery karty do strita. Może mieć silnego asa lub czasem piątkę (może z A5). Nietrafiony draw do koloru jest możliwy, ale to oznaczałoby, że blefował trzy razy małymi kwotami. Nie jest to niemożliwe, ale raczej mało prawdopodobne.

Jak się okazuje ma [10c] – trafiony na flopie draw do koloru i top parę z turna. Sprawdził przebicie na riverze i złapał przeciwnika na blefie z 98 (trafiona na flopie top para, która była raczej słabiutka na riverze).

Te rozdania ładnie pokazują jak łatwo można czytać grę po zagrywanych kwotach. W pierwszym rozdaniu zawodnik ma draw i zagrywa $80 do puli $230. Na bardzo podobnym flopie gdzie trafia overparę, stawia natomiast $500 do puli $475. W pierwszym rozdaniu chce wypchnąć przeciwnika, ale ma silny draw i nie martwi się o to czy przeciwnik spasuje czy jeszcze nie. Zagrywa więc mało. Może oponenci spasują, a jak nie to zawsze można trafić kolor.

W drugim rozdaniu boi się asa lub króla, więc stawia dużo, aby natychmiast zniechęcić oponentów.

To typowe zachowanie na tych stawkach na żywo. I łatwo jest je wykorzystać. W drugim przypadku sposób jest prosty; jeśli nie masz nic co mogłoby pokonać overparę, spasuj. Dzięki temu przeciwnik nie zarobi na Tobie ani grosza więcej. (Nie przebił z QQ przed flopem—pewnie chciał trochę ukryć siłę swojej ręki. Po trafieniu na flopie maskarada jednak szybko się kończy.)

W pierwszym rozdaniu możesz założyć, że przeciwnik ma overkarty. Zakładamy, że nie ma silnej pary na ręce. Na większości turnów można ukraść mu pulę. Jeśli jednak spadnie as (tak jak to miało miejsce), to przeciwnik najpewniej trafił swój układ i będziesz wiedział czy masz lepsze karty czy też nie.

W moim odczuciu obaj zawodnicy mogli tutaj lepiej rozegrać rozdanie z tym oponentem. Jeden z nich spasował na bet $80 i jak się okazało miał AK. Ten fold był bardzo tight, nie tylko dlatego, że na takim śmieciowym flopie mogła to nadal być najlepsza ręka, ale również z tego powodu, że bet na turnie mógł bardzo łatwo dać temu zawodnikowi na buttonie wygraną. Sprawdziłbym z AK flop będąc tu na buttonie.

Drugi zawodnik został w rozdaniu, ale finalnie słaby był to blef. Na riverze wiadomo było, że agresor ma przynajmniej asa. Wierzył w swój układ na tyle, że postawił 300$ na riverze. Gdybym miał 98 prawdopodobnie spasowałbym na bet na turnie.

źródło: cardplayer

Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.