Urzędnicy World Series of Poker ogłosili otwarcie okresu nominacji do Poker Hall of Fame 2013. Podobnie jak w latach poprzednich, proces nominacji jest otwarty dla społeczności pokerowej. Po zakończeniu tego okresu, PHOF wyłoni listę 10 finalistów, a następnie odbędzie się głosowanie w którym udział weźmie 19 żyjących członków PHOF, a także taka sama liczba dziennikarzy pokerowych.
Niestety wygląda na to, że w tym roku pracownicy WSOP zapomnieli o licznych informacjach prasowych, które przeważnie pojawiały się wraz z otwarciem procesu nominacji, standardowo rozpoczynającym się wraz ze startem WSOP Main Event. Na stronie internetowej poświęconej nominacjom, próżno szukać linków, podobnie zresztą jest na głównej stronie WSOP, a na podstronie o historii są jedynie informacje pokazujące wszystkie poprzednie edycje PHOF.
Zamiast tego, link do aktualnej strony na której można złożyć nominację jest ukryty w komunikacie prasowym, który znajduje się na samym dole listy komunikatów prasowych i oficjalnych informacji WSOP. Wszystko wskazuje więc na to, że WSOP stara się ograniczyć liczbę nominacji i nie robi tego po raz pierwszy w historii.
Spośród dziesięciu finalistów, we wrześniu zostanie wybranych dwóch nowych członków tej elitarnej grupy, a podczas November Nine odbędzie się oficjalna ceremonia dołączeniu ów zawodników do PHOF. Każdy nominowany musi spełnić następujące warunki:
– mieć ponad 40 lat
– uczestniczyć w rozgrywkach z najlepszymi graczami na świecie
– grać na wysokie stawki
– grać dobrze zyskując szacunek i uznanie przeciwników
– grać dobrze na przestrzeni wielu lat
– jeśli kandydat nie jest graczem musi mieć znaczący wkład w rozwój pokera na całym świecie
W roku ubiegłym, do elitarnej grupy trafili Eric Drache oraz Sailor Roberts, a wśród finalistów znaleźli się Jennifer Harman, John Juanda, Chris Bjorin, Thor Hansen, Scotty Nguyen, Tom McEvoy, David Chiu i George Hardie. W ciągu ostatnich kilku lat, do czołowej dziesiątki notorycznie nie awansowali tacy gracze jak Annie Duke, Marcel Luske, Huck Seed, Jack McClelland i Chris Ferguson. Z całą pewnością idealnymi kandydatami do grona PHOF, byliby Phil Ivey oraz Daniel Negreanu, którzy zresztą byli zgłaszani przez użytkowników, ale niestety nie mają oni jeszcze 40-lat, a co za tym idzie nie mogą być brani pod uwagę.
W tym roku mam jedną wielką niewiadomą i tak naprawdę trudno typować kto trafi do grona finalistów. W poprzednich latach wybór był oczywisty, nawet w roku ubiegłym, kiedy to do grupy trafił założyciel Bicycle Casino w Los Angeles. Tym razem pozostają nam jednak tylko domysły. Jedynym pewniakiem jest to, że młodzi i zdolni pokerzyści tacy jak Tom Dwan, Viktor Blom i Phil Galfond, będą musieli poczekać jeszcze kilka dobrych lat.