Witam Ciebie serdecznie, Gumiś, w imieniu całej ekipy PokerGround. Cieszę się, że znalazłeś chwilę aby z nami porozmawiać, bo z tego co wiem, już jutro jedziesz do Pragi na cykl turniejów. W najbliższym czasie będziesz prowadził razem z Destruktem Study Group oraz pomagał przy tworzeniu szkoły pokerowej i myślę, że to dobra okazja, aby móc Ciebie lepiej poznać. Opowiedz coś o sobie, dlaczego grasz w pokera, jakie grasz limity, jaka jest Twoja historia.
Cześć, witam wszystkich. Muszę zacząć od tego, że już od 7 roku życia grałem w szachy i zawsze bardzo lubiłem rywalizacje. Pokera poznałem 6 lat temu właśnie podczas turnieju szachowego poprzez swoich znajomych i od razu gra mi się bardzo spodobała. Zauważyłem w niej podobny element rywalizacji jak w szachach i pomyślałem, że może mógłby być to mój sposób na życie, gdyż już wtedy zarobki w pokerze były nieporównywalnie większe. Początki przychodziły mi o tyle łatwo, że rozwijałem się wraz z innymi szachistami i wielu z nich podobnie jak ja przebranżowiło się na pokera. Obecnie gram limity NL200 do NL600 ze sporadycznymi shootami wyżej.
Pewnie część naszych użytkowników może Ciebie nie kojarzyć. Na jakim roomie lub roomach grasz obecnie, jakie masz wyniki?
Od maja 2013 roku gram wyłącznie na Party Poker i na pewno to była jedna z najlepszych decyzji w moim życiu. Mój obecny winrate od tego okresu to evbb 7.76bb/100 na próbce ponad 600k rąk.
Twoje wyniki bez dwóch zdań robią wrażenie. Jak sądzisz, co jest Twoją najmocniejszą stroną, która pozwala Ci mieć takie rezultaty?
Myślę, że moją najmocniejszą stroną jest hand reading oraz posługiwanie się statystykami, które uważam za bardzo silną broń w obecnych czasach na stolikach online. Przede wszystkim korzystam z wielu statystyk, które dla części osób mogą być w ogóle nieznane, a po drugie, myślę, że umiem je bardzo dobrze łączyć. Cierpi niestety na tym moja gra live (śmiech).
No właśnie, ale złapaliśmy Ciebie przed Twoim wyjazdem do Czech. Więc jak to jest z grą live.
Tak, live niestety nie mamy HUDa i musimy polegać na własnej obserwacji oraz szukaniu live tellsów, a w tym specjalistą nie jestem. Granie na żywo traktuję głównie jako rozrywkę. Możliwość poznania nowych osób, kupa śmiechu, czasami imprezy. Jest to miłe urozmaicenie do siedzenia przed komputerem.
Wracając do samej gry, pewnie dużo osób jest ciekawych, w jaki sposób pracujesz nad grą i jak się edukujesz. Jak to wygląda dzisiaj i jak zdobywałeś tą wiedzę wcześniej?
Tak jak mówiłem na początku. Rozwijałem się razem ze znajomymi i wspólnie analizowaliśmy grę poprzez własne doświadczenia na pokerowym stole. Na początku starałem się zbudować u siebie solidne podstawy gry i ją zrozumieć pod kątem teoretycznym. Obecnie skupiam się niemal wyłącznie na analizie rozdań i modyfikowaniu tego, co już umiem. Osobiście jestem zwolennikiem najpierw zbudowania pewnych fundamentów w naszej grze, a później poddania się wyłącznie empirycznej analizie gry.
Ciekawe jest to, co piszesz. A co, na podstawie swojego doświadczenia, uznałbyś za kluczową umiejętność przy grze z regiem i donkiem.
Hmm. Myślę, że grając na donka musimy przede wszystkim poprawnie valuebetować i dobierać sizingi. Czasami też, mimo niewielkiej próbki rozdań, uda nam się znaleźć jakieś jego widoczne tendencje a nawet timing tellsy. W grze na regularsa ważne będzie, aby poznać jego proces myślowy i grać pod niego jak najlepiej.
A jakie jest Twoje podejście do ilości granych stołów. Ile grasz ich podczas sesji i dlaczego tyle?
Zależnie od tego, jaka jest pora dnia i ile dobrych stołów uda mi się odpalić. Naprawdę nie ma reguły, czasem gram nawet 4-5 w ciągu dnia a wieczorem dochodziło do sytuacji, że nagle mam 18 stołów i limit party mówi mi, że nie mogę więcej odpalić :) Natomiast mam takie założenie ze gram 12 stołów i wyłączam stoliki ze średnim donkiem lub też takie, gdy mam go po lewej stronie.
No właśnie, poruszyłeś ciekawy temat średniego donka, co dla Ciebie oznacza średni donk, bo pewnie każdy traktuje to inaczej. Korzystasz dodatkowo z jakiś programów, które pomagają Ci takich donków namierzyć?
Cóż, dla mnie średni donk to np. 40/20 lub też taki. który ma małe went to showdown i w miarę wygrywa na showdownie. Na Party możemy znaleźć przyjaciół grających 90/10, więc jest to naprawdę spora różnica :)
Odnośnie programów to tak. Używam programu Table Turbo Scanner w którym mam ustawiony dolny limit vpip wynoszący 40 i takich graczy staram się szukać. Sam program również bardzo mocno pomaga mi w grze.
A kiedy grasz sesje oraz kiedy polecałbyś je grać?
Gram sesję, kiedy tylko mam na to ochotę. Natomiast na pewno staram się nie grać sesji, gdy nie mam humoru czy też źle się czuję, bo to wpływa na fakt, że podejmuję niepoprawne decyzje. Myślę, że nie ma określonej pory, kiedy warto grać sesje. Na pewno w godzinach wieczornych jest największa liczba słabych graczy, a przecież z takimi chcemy grać, ale myślę, że to może zależeć od roomu na jakim się gra. Polecam ogólnie grać wtedy, kiedy jest największy odsetek słabych graczy, oraz kiedy my sami się najlepiej czujemy.
W najbliższym czasie będziesz prowadził wspólnie z Destruktem Study Group. Jakie tematy będziesz chciał tam poruszyć?
Na pewno podczas Study Group będziemy zajmowali się dwoma głównymi tematami. Pierwszy będzie dotyczył pre flopa gdzie będę chciał pomóc graczom w ułożeniu swojego range. Omówimy też wiele sytuacji które dla graczy mogą być sporne, np. kiedy z daną ręką gramy call a kiedy 3bet. W drugiej części Study Group przekażę trochę informacji o statystykach i jak z nich korzystam podczas obierania planów na dane rozdanie. Będziemy chcieli z Destruktem przekazać taki nasz sposób na tą grę, w jaki sami do niej podchodzimy.
Niebawem też pojawi się szkoła pokera, czy będziesz również w niej uczestniczył?
Samą szkołę będzie prowadził głównie Destukt, ale nie mogę jeszcze zdradzać dokładnie szczegółów, jak będzie ona wyglądała :) Natomiast na pewno będę mu pomagał przy tworzeniu materiału i z pewnością pojawią się również nasze wspólne nagrania.
Porozmawiajmy na koniec jeszcze trochę o Twoim podejściu mindsetowym. Gdybyś miał wymienić trzy najważniejsze zasady sukcesu, to co by to było?
Ważne jest zachowanie balansu pomiędzy pracą a przyjemnościami. W życiu chodzi o to, aby być szczęśliwym i robić to, co się lubi, a wierzę, że sukces wtedy sam przyjdzie. Ważne jest też stawianie sobie celów i ich realizacja oraz to, aby słuchać ludzi mądrzejszych od siebie :)
A co uważasz za swoją najsłabszą stronę?
Czasami brakuje mi samodyscypliny aby „odpuścić” jakiemuś słabszemu graczowi i zejść ze stołu z powodu ich nadmiaru. Chciałbym wygrać z każdym a przecież to nie zawsze jest możliwe. Z drugiej strony, jestem świadomy tego i zdaje sobie sprawę z danego problemu, ale chyba taki już mam charakter i wole mieć większy $/hour niż bb/100. Czasami też prowadzę zbyt imprezowy tryb życia (śmiech).
Pewnie nie tylko Ty masz z tym problemy :)
Na koniec wywiadu chciałbym zapytać Ciebie o to, jakie dałbyś wskazówki graczom z micro/low stakes.
Pracuj nad grą, rozwijaj się, graj, graj i jeszcze raz graj, a będziesz szedł coraz wyżej. Nigdy nie zapominaj o edukacji bo to prowadzi Ciebie na wyższe limity. Analizuj też swoje sesje, ucz się na własnych błędach. Polecam również obowiązkowo robienie table selection. Jestem przekonany, że to najważniejszy czynnik który wpływa na nasz winrate, bo przecież ze słabymi graczami więcej wygrywamy i szybciej pokonujemy limity.
Dzięki za wywiad i do usłyszenia ponownie podczas Study Group!