Jakub Michalak przechodzi do historii polskiego pokera. Dosłownie kilkanaście minut temu, zakończył się pierwszy turniej z cyklu ISPT, który rozgrywany był na stadionie Wembley w Londynie. Jakub został zwycięzcą tego eventu i zainkasował €437,000! Serdecznie gratulujemy!
Dzień finałowy ISPT rozpoczął się dla naszego rodaka wręcz fatalnie, bowiem przegrał on pota w wysokości 1,4 mln. Jakub otworzył rozdanie za 250,000 z i został sprawdzony przez Nicka Hicksa z . Na flopie spadły i chyba nie musimy dodawać, że był to fatalny flop dla Polaka. Hicks zdecydował się na slow play i odstukał check, po tym jak Jakub zdecydował się nie wykonywać kolejnego beta. Następnie Hicks uderzył za 250,000 na turnie i Polak oznajmił sprawdzenie. Jako ostatnia na stole pojawiła się i ponownie Hicks zdecydował się uderzyć, tym razem za 800,000. Kuba sprawdził, ale musiał uznać wyższość rywala.
Na szczęście chwilę później, Polakowi udało się odrobić straty i to z nawiązką. Jakub zainicjował rozdanie za 250,000 z , a Alban Juen odpowiedział 3-betem do 595,000 z . Pete Linton znalazł u siebie i oznajmił 4-bet do 1,3 mln! W tym momencie pot był już naprawdę wielki, ale nasz rodak znacznie go powiększył, wykonując all-in za 4,7 mln. Linton call! Na flopie spadły i w tym momencie nadal na prowadzeniu był Linton, ale Polak złapał kilka outów do strita. Na turnie pojawiła się i kiedy wydawało się już, że Kuba odpadnie z turnieju, na riverze spadł magiczny i to nasz rodak zgarnął olbrzymiego pota.
Chwilę później Jakub ponownie wkroczył do akcji, eliminując na miejscu szóstym Gwendoline Janot. Mocno skrócona Francuzka zdecydowała się na all-in preflop za ostatnie pięć big blindów. Następnie akcja spasowała do Jakuba Michalaka z big blinda, który bez zastanowienia oznajmił sprawdzenie. W showdownie, Kuba pokazał podczas gdy Janot trzymała . Na boardzie spadły i Janot pożegnała się z turniejem ISPT na miejscu szóstym.
Miejsce piąte przypadło Juenowi Albanowi. Pete Linton zdecydował się na raise do 325,000 z , a Alban odpowiedział 3-betem do 805,000 z . Linton uznał iż to dobry moment na pozyskanie sporej ilości żetonów i odpowiedział zagraniem 4-bet shove, a Alban po chwili zastanowienia zrobił call. Na boardzie spadły i Alban został wyeliminowany, a wielki pot trafił w ręce Lintona.
Zdecydowane prowadzenie w turnieju, Polak objął po eliminacji Pete Lintona. Pete otworzył akcję z buttona trzymając , na co Jakub Michalak odpowiedział 3-betem do 1,2 mln. Linton nie zamierzał jednak pasować ręki i oznajmił 4-bet, po czym natychmiastowo sprawdził shove Michalaka za 17,000,000! Jakub pokazał . Ponownie nasz rodak znalazł się w sporych tarapatach, ponieważ ryzykował utratę sporego pota. Na boardzie pojawiły się jednak i Linton został wyeliminowany, a Jakub po tym rozdaniu miał w stacku 28,000,000.
Polak na tym jednak nie poprzestał i był też odpowiedzialny za eliminacje Nicka Hicksa na miejscu trzecim. Jakub Michalak zdecydował się na mini-raise z buttona trzymając do 400,000, a Nick Hicks sprawdził z big blinda, trzymając . Na flopie spadły i Hicks odstukał check, a następnie sprawdził bet Michalaka za 350,000. Jako czwarta na stole pojawiła się i tutaj Michalak zdecydował się na wielki bet za 1,100,000. To był bardzo trudny spot dla Hicka, który po paru minutach zastanowienia, wykonał sprawdzenie. Na riverze spadła i Hicks odstukał check, ale następnie sprawdził ogromny bet Polaka. Oczywiście ponownie Polak był górą i Nick Hicks pożegnał się z grą na miejscu trzecim.
Wkrótce po tym rozdaniu, rozpoczął się pojedynek heads-up, w którym oponentem Polaka był Xavier El Fassy. Zgodnie z oczekiwaniami, finałowy pojedynek nie trwał zbyt długo. W ostatnim rozdaniu, Jakub Michalak wykonał bet za 400,000 z buttona, trzymając . Xavier El Fassey miał w ręku i podbił do 950,000. Kuba nie zwlekał zbyt długo i oznajmił all-in, który został sprawdzobt. Na boardzie spadły i tym samym Polak został zwycięzcą ISPT Main Event!