Zakończyła się gra w dniu 1A. Do niedzielnego finału przeszło dziś czterech Polaków. Jeden z nich jest – po dzisiejszym dniu – chipleaderem!
Oto stacki naszych rodaków:
1. Ulrich – 177.000
2. Inpsek – 70.800
3. Jawor – 56.600
4. Młody – 41.200
Jutro (chcąc być ścisłym – to nawet dziś) wracamy z relacją od godziny 17:00!
Bądźcie z nami!
Po open do 3300 z HJ mamy dwa calle – od graczy z CO i BU – na co siedzący na BB Jawor reaguje all-inem za 17600.
Mamy następnie call od graczy z pierwszych dwóch pozycji i fold buttona.
Board w postaci jest przez Słowaków przeczekany do samego końca.
Po tym, jak gracz z HJ odsłania , drugi Słowak muckuje swoją rękę i trwamy w oczekiwaniu na to, co pokaże Polak.
Ten odsłania pocketa który dodatkowo złapał seta na turnie, dzięki czemu Jawor z shorta wraca na całkiem przyzwoity, grywalny stack – 60k!
Czy uda mu się zgarnąć jeszcze trochę żetonów przed końcem dnia?
Chwilę wcześniej los męża podzieliła Malinka, której nie utrzymało się w starciu z miejscowego gracza. Oboje będą szukać szczęścia w dniu 1B. Powodzenia!
Buduje się za to Ulrich który otworzył i dostał call od Czecha, flop to cudowne x gdzie mamy bet/call, turn to i sytuacja sie powtarza tym razem za 25k, river nam blankuje i jest c/c, dwie pary Ulricha okazują się dobre i wygrywa on kolejnego pota budując się do ~200k.
Jawor- 25k
Inpsek-70k
Ulrich-200k
Malinka-30k
29 graczy pozostało
Później pechowe rozdanie zaliczył Killer który znalazł w takiej oto akcji: Utg otwiera 2,5k, fantazyjny gracz gra all in za ~40k na co Killer ze swoimi 80k również wsuwa all-in, niestety gracz z UTG otwierał i sprawdził szybko Polaka. Fantazyjny gracz z 40k pokazuje a na boardzie pojawiają się trzy kara i w ten sposób zalicza solidnego triple-upa a Killer żegna się z turniejem.
W grze pozostają:Jawor,Ulrich,Malina,Malinka i Inpsek.
Właśnie zaczęła się przerwa, po której wrócimy na dwa ostatnie dzisiejsze levele.
W grze jest już tylko 41 osób.
Właśnie odpadł niestety Szczęsny lecz na pocieszenie można dodać że odbyło się to w starciu z Killerem, z retrospekcji naszego bramkarza wychodzi na to że do allinów doszło na flopie gdzie set Killera mierzył się z flushdrawem Szczęsnego, sytuacja się nie zmieniła po dwóch kolejnych kartach i Killer ma 65k.
Jak to zostało później swobodnie określone – Killer Szczęsnego najpierw upił, a potem wykorzystał… Do zgarnięcia żetonów, oczywiście :) (skojarzenie związane ze spożywaniem pewnych ilości alkoholu w pierwszej przerwie turnieju przez obu graczy, podobno za namową właśnie Killera)
Ciekawostką jest fakt że jednym z graczy uczestniczących w turnieju jest gracz ze Słowacji, który wygrał kiedyś „Pracę marzeń” na platformie Poker Stars. Ciekawe czy zdobyte tam doświadczenie przełoży się na dobry wynik w Double Star Casino.
Zakończyła się już faza re-entry i oficjalnie mamy 104 entry a w turnieju pozostało 51 graczy.
Absurdalne rozdania? Nikt z miejscowych graczy nie okazuje żadnego zdziwienia, więc może tutaj to codzienność?
O jakich absurdach mowa?
Słowak limpuje z UTG, Jawor z HJ izoluje do 1800 i dostaje call kolejno od graczy na CO, BU, SB, BB i UTG.
Na stole krupier odsłania kolejno – akcja po check’ach rywali wraca do Polaka, który cbetuje za 4800. Gracz z CO folduje, BB z kolei gra raise do 11k. Reszta graczy muckuje swoje ręce i decyzja wraca do Jawora, który ma za sobą jeszcze 13200 w stacku. Po chwili namysłu (i pokazaniu mi swoich kart – ) Jawor wrzuca all-in. Rywal od razu sprawdza, co nie wróży nic dobrego.
Ciężko opisać nasze zdziwione miny, gdy Słowak odsłonił ….
Już na turnie ( ) było pewne, że żadna niespodzianka nie nastąpi.
Jawor ma obecnie około 46k w żetonach.
Debeściak69 (na zdjęciu) odpadł niestety po przegranym coinflipie, Killer za to podwoił stan posiadania do 32k bez showdownu a przy okazji zobaczyliśmy taką o to akcję:
pięć limpów na co Szczęsny gra 1,5k z SB i dostaje 4!calle, flop i mamy 5 checków, turn to i mamy bet od Maliny do 3,5k co postanawia sprawdzić tylko gracz z Czech będący na BB, river to i mamy check Czecha i OPEN MUCK od Polaka przez co nie zobaczyliśmy showdownu.
Ulrichowi los oddaje trochę żetonów w starciu vs i ma on 70k.
Killer 15k
Malina 25k
Szczęsny 32k
Debeściak69 30k
Ciekawy 25k
Petroniusz odpada niestety już z dzisiejszego turnieju w rozdaniu: Open 1k , call , call , Petroniusz podnosi i squezzuje do 3,5k i dostaje call od jednego z rywali, flop Petroniusz bet 5,5k i dostaje call, turn Petroniusz All in 10k a rywal po namyśle calluje z , As na river kończy przygodę Petroniusza.
Po dwóch limpach, siedzący na HJ Petroniusz zagrał all-in za 5400 i został szybko sprawdzony przez gracza po jego lewej.Pozostali gracze sfoldowali i zobaczyliśmy showdown. Polaka potrzebowało pomocy w starciu z rywala.
Najniższą kartą na boardzie była jednak tylko dziesiątka i Petroniszu odszedł od stołu. Z pewnością to nie koniec jego przygody z tutejszym Pokertourem. Albo weźmie re-entry jeszcze dziś, albo zobaczymy go przy stołach jutro. W końcu walczy on o utrzymanie pozycji lidera tegorocznego cyklu!
Akcję złapałem na flopie gdzie na stole wylądowało około 80k a widzieliśmy , Polak pokazał a rywal niestety na turnie spadła i blank na river zaprzepaścił szansę Polaka na stack powyżej 100k.
Kolejną przykrą informacją jest przegranie wszystkich żetonów przez Ciekawego w starciu vs , poszedł on po re-entry i usiadł do stolika przy którym jest naszym jedynym reprezentantem.
Obecnie mamy przerwę trwającą 10 min
W stawce mamy niewielu Polaków ale na jednym stole jest aż 4 z nich w tym Szczęsny,Killer,Malina i Ciekawy.
Niestety co podchodzimy pytając jakiegoś gracza z dużym stackiem o obywatelstwo to okazuje się on Czechem bądź Słowakiem.
Debeściak69 udał się już po re-entry a my idziemy szukać akcji na stolikach.
W związku z nudną akcją prezentujemy piękniejszą część eventu PokerTour!
Chwilowo nie dzieje się na stołach zbyt wiele, więc postanowiłem dowiedzieć się, co przegapiliśmy przez nasze spóźnienie.
Na los narzekać może Jawor, który już na drugim levelu mógł zostać solidnym chipleaderem. W puli na 55k wrzucił stacka na turnie z i dostał call po długim namyśle od lokalnego gracza, który trzymał nut flushdrawa. Rywal trafił jednego, ze swoich dziewięciu outów i zostawił Polaka na stacku 10k, który został chwilę później (jak twierdzi sam Jawor) solidnie przespazzowany.
Jawor wkupił się ponownie, obecnie jednak znowu ma tylko 10k. Zapowiedział, że jutro na pewno także będzie grał.
Wyruszyłem przemierzyć trasę i przywitać się przy okazji z Petroniuszem (na zdjęciu), którego zauważyłem, jako jednego z pierwszych Polaków przy stołach. Miny zbyt wesołej nie miał, ze względu prawdopodobnie na swój stack – tylko 23bb.
Jak stwierdził – 'przeciwnikom lepiej spada, ale zawsze jest re-entry’.
Ledwo skończył to mówić, akcja w kolejnym rozdaniu doszła właśnie do niego. Polak postanowił wsunąć swój stack na środek z High Jacka, trzymając i został sprawdzony dość szybko przez jednego z czeskich regularnych bywalców turniejów PokerTour. Przeciwnik odsłonił – co lidera rankingu serii zdecydowanie ucieszyło.
Krupierka wyłożyła na stół co raczej przesądzało o double upie naszego rodaka, turn to dające rywalowi co prawda jeszcze gutshota, ale river to kolejna dziewiątka – i Petroniusz ma obecnie niecałe 10k w żetonach przed sobą.
Jeżeli chodzi o innych Polaków – Szczęsny, póki co, nie może narzekać, gdyż ma przed sobą aż 45k, z kolei 30 tysięcy w żetonach to stan posiadania Killera. Chipleaderem w turnieju jest także nasz rodak – Ulrich – jego stan posiadania to 51k!
W turnieju zagrało 91, zostało 76 osób lecz wciąż trwa late registration więc te liczby się zmienią.
Średni stack wynosi 24.000 a blindy na których toczy się gra to 100/200 a25.
Na sali znaleźliśmy parę znajomych twarzy w tym: Szczęsnego, Petroniusza, Jawora, Killera i Debeściaka69.
Gramy dzisiaj 11 leveli a do 8 levelu możemy się dokupować do turnieju.
Po dość burzliwej drodze, wielu przygodach, nieplanowanych postojach i ominiętych skrótach, ekipa medialna PokerGround dotarła w końcu do Double Star Casino.
Chcieliśmy – na początek – pokazać Wam obraz miasta nocą, ale równie dobrze możecie popatrzeć sobie na jakąkolwiek czarną kartkę… Momentami mieliśmy wrażenie, że elektryczność tu jeszcze nie dotarła.
Kasyno przywitało wszystkich gości hotelu Janosik bardzo atrakcyjnymi prezentami, co w pewien sposób zrekompensowało nam początkowe trudności i niewygody.
Teraz jesteśmy już na miejscu i ruszamy pełną parą z opisem zdarzeń dzisiejszej rozgrywki w ramach PokerTour!