Z pewnością tak. Sytuacja jest jednak nieco (bardzo!) inna, niż w czasie trwania tzw. pokerowego boomu w latach 2003 – 2011. Trzeba po prostu odpowiednio się do niej dostosować.
W pierwszej części naszego materiału podkreśliliśmy, że poker jest dzisiaj dużo trudniejszy, niż jeszcze kilka lat temu. Można powiedzieć, że wrócił no normalności, gdyż proporcje między zawodowcami a graczami rekreacyjnymi wróciły do mniej więcej normalnego stanu.
Poker jest ciągle bardzo popularny i coraz większą popularność zdobywa na rynkach rozwijających się czy w Azji. Jak się znaleźć w dzisiejszym świcie, by wciąż móc zarabiać na pokerze?
Musimy utrzymywać marzenia przy życiu
Najważniejszą kwestią, która pozwala zapewnić graczy, że poker wciąż jest dochodową dziedziną, jest utrzymywanie przy życiu marzeń o dużych wygranych, sławie i złotych bransoletkach.
Jak wiecie, autor tego tekstu, Nathan Williams, pisze na swoim blogu tylko o mikrostawkach. To gry, w których do stołu zasiadasz ze stackiem 2$, 5$, 10$, 25$ i czasami, w kasynie na żywo, 100$. Nikt nie zdobył prawdziwej fortuny grając na tych limitach.
Celem nauki gry na mikrostawkach jest zaś pokazanie, jak pokonywać najniższe limity by móc wspinać się na limity wyższe. Bo tam stoją najsłodsze konfitury.
Tam zarabia się prawdziwe pieniądze grając w pokera. A wielkie wygrane na najwyższych stawkach powodują, że o pokerze staje się głośno i właśnie takie newsy przyciągają do gry graczy rekreacyjnych.
Dlatego tak ważne jest dbanie o środowisko dostarczając mu informacji o kolejnych wielkich wygranych najlepszych pokerzystów, takich jak choćby Fedor Holz czy Dan Colman, którzy wręcz rozrywają na strzępy scenę turniejową wygrywając dziesiątki milionów dolarów.
Musimy także wciąż słuchać o takich graczach, jak OtB_RedBaron czy WCG|Rider, którzy wspinając się od mikrostawek w grach online zawojowali gry na stawki najwyższe, zgarniając ze stolików online kolejne miliony.
Cóż, to nawet nie muszą być miliony. Ważne, żeby w pokerowym ekosystemie wciąż istnieli gracze, którzy mogą być wzorem dla innych a ich przykład żeby pokazywał, że można. Że grając w pokera można wygrać masę pieniędzy. I wtedy poker będzie mógł się nadal rozwijać.
Powinny to pod uwagę wziąć przede wszystkim poker roomy, bo to także w ich interesie leży stały przypływ nowych graczy. Chodzi oczywiście o zmiany w programach rakebacku i wysokości samego rake.
Jeżeli ludzie zobaczą, że poker to nie tylko źródło dochodu ale również szansa na wygranie pieniędzy, które mogą zmienić ich życie, nadal będą kolejnymi tysiącami przybywać do stolików. Również ci gracze regularni, którzy być może marzą o wielkich wygranych, ale wciąż nie są w stanie podjąć wystarczająco dużego wysiłku, żeby ich marzenia stały się rzeczywistością.
Ciężko pracuj i bierz z pokera to, czego chcesz
I to jest w sumie najważniejsza kwestia. Duży sukces w pokerze zależy dzisiaj przede wszystkim od ciężkiej i mozolnej pracy. I na tym potykają się ci wszyscy, którym się nie chce ciężko pracować. I jest ich cała masa.
Duże ilości łatwych pieniędzy, które leżały na pokerowych stolikach 5, 10 czy 15 lat temu, to pieśń przeszłości. Nie chodzi wszakże o to, by załamywać ręce nad obecną sytuacja i wściekać się, że już tak łatwo nie jest. Czasy pieniędzy spadających z nieba definitywnie się skończyły. Czas na normalność.
Żeby zarobić na swój kawałek pokerowego tortu, trzeba się najzwyczajniej w świecie wziąć ostro do roboty. Już nie wystarczy usiąść przy dowolnym stole i czekać, aż fishe oddadzą nam swoje pieniądze. Dzisiaj swojemu szczęściu trzeba nieco pomóc, choćby poprzez selekcję stołów czy grę w poker roomach, gdzie spotkamy najwięcej słabych graczy. Których jednak jest coraz mniej.
Więc tak czy inaczej w końcu będziemy musieli nauczyć się walczyć z uczciwymi, myślącymi przeciwnikami, żeby myśleć o pokerowym sukcesie na dłuższą metę. A to, jak już podkreślaliśmy wielokrotnie, wymaga ciężkiej pracy nad swoją grą. I nie tylko przy stolikach, ale i poza nimi.
Übung macht den Meister
Będziemy musieli poświęcić długi godziny na grę i naukę przy stolikach, niezależnie od tego, co się będzie działo. Traktujmy to jak pracę, z której nie możemy sobie tak po prostu wyjść w środku dnia. Wielu ludzi gra tylko wtedy, gdy czują się dobrze lub gdy akurat udaje im się wygrywać. A tu chodzi o poważne i profesjonalne podejście do tematu. Chcesz wygrywać w pokera? Musisz mu poświęcić całe swoje życie.
Doświadczenia nie można kupić. Tu nie pomoże ani trener ani książki. Swoje przy stolikach trzeba po prostu odsiedzieć. Rozpraszają cię domowe sprawy? Wynajmij pokój poza domem i tam pracuj (czyt. graj). Nie masz na głowie rodziny? Wyjedź do innego kraju, najlepiej z grającym w pokera towarzyszem. Grindujcie cały dzień, wspierajcie się i uczcie od siebie. Analizujcie swoje sesje, omawiajcie dyskusyjne rozdania, oglądajcie filmy szkoleniowe. Oddychajcie pokerem. Tylko wtedy możliwy jest prawdziwy sukces.
Kiedyś wygrywanie w pokera było równie łatwe, jak odbieranie dziecku lizaka. Dzisiaj jest to wciąż dochodowe, ale wymagające o wiele poważniejszego podejścia zajęcie. Chcesz dużo zarabiać? Najpierw skończ pokerowe studia. Czyli ucz się pilnie i uczciwie nad sobą pracuj. A pieniądze same się znajdą.