Phil Hellmuth

Czy Phil Hellmuth jest najlepszym pokerzystą na świecie? Jak to możliwe, skoro mówi tyle rzeczy nie mających sensu? Co się dzieje w jego głowie? Czy to co mówi to największy blef jaki kiedykolwiek widzieliśmy? Phil Hellmuth to zagadka.

Oto 7 powodów, dla których według mnie Phil Hellmuth zdołał wygrać 14 bransoletek World Series of Poker (WSOP).

phil hellmuth ceasar1. Wierzy, że nie ma rzeczy niemożliwych

Kiedy rozmawia się z Philem Hellmuthem to szybko można usłyszeć w jego głosie, że wychowywany był tak, aby kiedyś został mistrzem świata. Sporo nad tym musiał oczywiście pracować. Głęboko wierzy, że mógłby być najlepszy w każdej odmianie, gdyby tylko poświecił jej wystarczająco dużo czasu.

2. Wierzy w siebie

Nikt nie wierzy w Hellmutha tak bardzo jak sam Hellmuth. Spoglądając w lustro on widzi mistrza. To bardzo istotne. Pracował nad swoją podświadomością tak długo aż sam głęboko uwierzył, że jest najlepszy. Jego wiara zahacza oczywiście o narcyzm. Rozmiary ego są przepotężne. W jego głosie nie ma nawet cienia wątpliwości co do tego że jest lepszy od innych graczy. Jednocześnie gdy ma się porównać z młodszym pokoleniem potrafi wygadywać totalne głupoty. Zawsze jego musi być na wierzchu i nikt nie przekona go, że może się mylić. Na całym świecie nikt nie ma tak dobrego psychologa jak Phil. Siebie samego.

3. Zachowuje się tak jakby był najlepszy

Phil Hellmuth wierzy, że w świecie pokera nie ma nikogo ważniejszego od niego. Wierzy, że jest gwiazdą i że gdy wchodzi do kasyna Rio wszystkie oczy skierowane są na niego. Zakłada, że gdyby przeszedł się ulicami Londynu fani zaczepialiby go prosząc o autografy. Zachowuje się jakby był najlepszy na globie, jak celebryta i chodzący milion dolarów. To działa, napędza go i wypełnia pozytywną energią. Zasiadając do gry wierzy, że wygra. Jest też chodzącym przykładem na to, że każde marzenie może się spełnić.

4. Odrzuca krytykę

Niełatwo jest trafić z krytyką do Phila Hellmutha. Jego skóra jest twarda jak u nosorożca, wszystko się od niej odbija. Możesz próbować, on i tak Ci nie uwierzy.

Phil nie słucha krytyki. Jest świadomy, że ludzie piszą o nim na blogach, ale nie czyta ich, bo wie, że mógłby stracić motywację. Myślenie o sobie, że jesteś najlepszy to wszystko czego trzeba. Opinie innych to zagrożenie dla jego punktu widzenia.

5. Pamięta o wynikach

Ludzie odnoszący sukcesy pamiętają o wynikach. Trzymają trofea i wyznaczają sobie nowe cele. Phil Hellmuth też kontroluje to jak idzie mu w pokerze. Pamięta, że zdobył 14 bransoletek, czyli więcej niż ktokolwiek inny. To nie przypadek.

Każdego roku Phil skupia się właśnie na bransoletkach WSOP. Nic innego się dla niego nie liczy. Póki wyprzedza Phila Ivey’ego jest najlepszy i nikt nie jest w stanie udowodnić mu, że się myli.

6. Otaczają go ludzie odnoszący sukcesy

Phil Hellmuth uwielbia znane nazwiska. Otaczają go często ludzie ze świata sportu i celebryci.

Z pewnością jest to dobry sposób na zbudowanie pewności siebie, ale nie można zaprzeczyć, że im więcej przebywamy ze sławnymi ludźmi tym większe sukcesy na ich podobieństwo odnosimy. Czasu przeciętnemu człowiekowi wystarcza zazwyczaj na 5 znajomych i w kręgu Phila tyle co najmniej właśnie jest gwiazd.

7. Szacunek

Wiem, że Hellmuth potrafi być nieznośny przy stole, ale to dlatego, że bardzo chce zwyciężyć. Poza pokerowym stołem ciężko o bardziej spokojnego zawodnika.

Hellmuth obrywa od wielu graczy. Dan Colman nazwał go rakiem, Mukul Pahuja okrzyknął go sprzedawcą cheeseburgerów. Hellmuth radzi sobie z tymi wszystkimi inwektywami z godnością i szacunkiem. Nie wdaje się raczej w wojny na Twitterre. Wie, że lepiej tego nie robić, bo mogłoby to osłabić jego wiarę w siebie samego.

Nie odpowiadając na zaczepki Hellmuth okazuje się tym mądrzejszym, choć nie jest łatwo zachować milczenie. Zachowanie spokoju pokazuje ile ten zawodnik na szacunku do siebie i innych. Można też zauważyć, że jego spokój przenosi się także w ostatnich latach na stół pokerowy, gdzie Phil nie reaguje już tak nerwowo.

Podsumowanie

Pokerzyści są zazwyczaj dosyć pewni siebie. Wierzą w siebie, swoje umiejętności i to, że w końcu uda im się wygrać pieniądze.

Takie afirmacje działają i Hellmuth wie o tym najlepiej. Wierzy, że jest najbardziej utalentowany jako pokerzysta, mąż, ojciec i człowiek. On nie tylko tak myśli, on zachowuje się jakby to była prawda. Mówi o tym z taką pewnością, że gdy go słuchamy to mamy pewność, że zwariował. Jako osobowość jest bardzo specyficzny, ale posiadania 14 bransoletek nie sposób mu odmówić.

źródło: calvinayre

Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.