W swoim najnowszym poście w blogu na PokerNews Phil Galfond znany w sieci jako „MrSweets28” zachęca graczy z pokerowej społeczności do tego, aby otwarcie mówili o złodziejach i opowiada historię o tym jak sam został oszukany na 250 tysięcy dolarów.

Zgodnie z tym co mówi Galfond cała sytuacja wyszła na jaw podczas wielkiego turnieju w kasynie ARIA. Temat rozmowy przy stole powoli zszedł na to kto komu jest winien ile pieniędzy:

phil galfond pok„Kilka opowieści było o graczach, którzy mieli problemy i trudno im było po prostu spłacić pożyczki, ale większość zawodników opowiadała o naciągaczach i złodziejach — ludziach, którzy od samego początku chcieli kogoś wykiwać i nabrać.” – Pisze Phil Galfond.

Galfond wspomina szczególnie jednego gracza, Samuela Touil, który okazjonalnie grywa na wysokie stawki w Las Vegas. Mówiąc w telegraficznym skrócie Phil pożyczył mu łącznie ćwierć miliona dolarów i nadal po dzień dzisiejszy czeka na zwrot gotówki.

Chciałbym zaznaczyć, że nie opowiadam tej historii po to, aby ktokolwiek mi współczuł. To ja podjąłem decyzję, o tym, że mu pomogę i teraz ponoszę za to konsekwencje. Wielu z was myśli pewnie, że postąpiłem głupio i macie rację.

Nie chciałem opowiadać o tym publicznie i poradzę z tym sobie sam, ale nie pozwolę, aby Sammy oszukał w ten sposób kogoś innego i miał z tego satysfakcję, że siedziałem cicho.” – dodaje Galfond.

Jego przypadek to jak się wydaje dobra przestroga dla tych, którzy dostają prośby o pożyczkę od swoich znajomych.

źródło: highstakesdb

Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.