W roku 2011, Chris Moorman był bliski odniesienia zwycięstwa w Main Evencie World Series of Poker Europe (WSOPE) w Cannes, ale przegrał pojedynek heads-up z Elio Fox. Na stole finałowym nie brakowało jednak wtedy wielu pokerowych gwiazd. Był wśród nich także i zawodnik imieniem Max Silver, który w końcu zajął ósme miejsce pomiędzy Patrikiem Antoniusem (9. pozycja) i Jake’iem Codmy (7. miejsce).

max silver launches snapshoveSilver ponownie stał się sławny w miniony weekend, ale tym razem nie chodzi o turniej pokerowy, tylko o mobilną aplikację SnapShove , która oparta jest o równanie Nasha. Ocenia ona prawidłowe zasięgi do zagrywania all-in. Dominik Nitsche jest jednym z pokerzystów, którzy pomagali w praktyce testować aplikację SnapShove.

Apka dostępna jest zarówno na Androida jak i platformy iOS. Możecie ściągnąć sobie darmową wersję lub za jedyne 9,99$ zakosztować wersji pro tego oprogramowania.

Miło jest obserwować jak zawodowi pokerzyści chwytają się innych zajęć, aby zdywersyfikować swoje źródła dochodu, ale powstawanie tego typu programów zazwyczaj wywołuje mieszane reakcje wśród pokerowej społeczności i zapewne nie inaczej będzie tym razem.

Jak jest Waszym zdaniem? Wielu graczy nie ukrywa, że ich zdaniem tego typu „pomoce naukowe” niszczą grę, ponieważ rozgrywanie pokera przestaje dzięki nim polegać na readach, wiedzy i umiejętnościach, a algorytmy podejmują istotne decyzje za nas wyliczając wszystko na podstawie statystyk. Niejedna osoba zastanawia się jak poker będzie wyglądał za jakieś 5-10 lat. Czy nadal będziemy grać w nasza ulubioną karciankę czy też zastąpią nas maszyny?

Czy aplikacje takie jak SnapShove wspomagają czy nadkruszają delikatny ekosystem poker roomów?

źródło: calvinayre

Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.