Jaka jest najlepsza odpowiedź, gdy zadajemy jakiekolwiek pytanie o pokera? “To zależy.” Są jednak pewne kwestie, które ocenić można w kartach dosyć jednoznacznie. Przynajmniej z pozoru. Wielu z Was z pewnością zgodzi się, że do gry cash powinniśmy wkupywać się maksymalnym możliwym stackiem, bo wtedy i strategia działa poprawnie (oddsy) i nasza szansa na dużą wygraną jest większa. Dzisiaj jednak pokażemy Wam trzy powody, dla których czasem warto wkupić się tak zwanym „shortem”.

JESTEŚ BARDZIEJ SKUPIONY

Gracze wkupujący się mniejszą ilością żetonów są zazwyczaj bardziej skoncentrowani na grze, bo wiedzą, że szybko mogą przegrać to, co leży przed nimi na stole. Prawdą jest, że przy mniejszym stacku podejmujemy zazwyczaj prostsze decyzje i unikamy problematycznych sytuacji. Dzięki temu gra staje się łatwiejsza i szybko można podwoić, czy też nawet potroić to, z czym usiedliśmy do stołu.

Coś w tym jest. gdy blindy wynoszą bowiem 1/2$, a my mamy w stacku tylko 100$, to nie będziemy grali za często z connectorami w kolorze ani spekulacyjnymi układami, bo szkoda żetonów. Zazwyczaj wchodzić w rozdanie będziemy mając przewagę w kartach (lub spory blef w naszym planie). Lepsze karty to z kolei większa szansa na profit. Proste.

TO DOBRA ROZGRZEWKA

Tak jak każdy sport, tak samo poker wymaga rozgrzewki. Jeśli gramy na wyższych stawkach, na przykład $2/$5 lub $5/$10 i póki co nie ma dla nas miejsca, to czemu by nie usiąść do bardziej przyjaznego stolika 1$/2$? To dobra okazja do wypróbowania kilku koncepcji, zanim przeniesiemy się wyżej. Pamiętajmy, że zawsze można zrobić podobnie wkupując się shortem do normalnej gry. Żetonów zawsze zdążysz tam jeszcze dokupić, spokojnie.

JAK MAWIAŁ JOKER: PO CO OD RAZU TAK POWAŻNIE?

Po co większość ludzi gra w kasynie? Oczywiście niektórzy dla pieniędzy, ale ogromna większość jednak przychodzi tam dla rozrywki. Wypad do kasyna to fajna okazja, żeby z kimś pogadać, porobić coś przyjemnego i zrelaksować się. Dla wielu graczy liczy się nie to, aby potroić swój stack, ale aby nie przegrać zbyt wiele. Short stack znacznie w tym pomaga.

Na wielu grach domowych nieistotne jest tak bardzo kto wygrał, a kto przegrał. Oczywiście o sporych pulach będziecie rozmawiać przez kolejny tydzień z każdym, kto będzie chciał tylko słuchać, ale w następną sobotę karty rozdane zostaną na nowo i liczyć się będzie jak zwykle doskonała atmosfera i wyśmienita zabawa ze znajomymi.

Za ile więc powinniśmy się wkupywać, jeśli już chcemy grać short stackiem? Przy blindach 1$/2$ 100 dolarów to dobry pomysł. 50$ ograniczy Wam zbyt mocno pole manewru (zwłaszcza w grach No Limit). Jakakolwiek niższa kwota to proszenie się o kłopoty i rozdanie, na które tak naprawdę nie jesteśmy gotowi, a z którego nie dane będzie nam już uciec.

W grach innych niż Limit i Texas Hold’em lepiej nie kombinować z shortem. Zarówno Omaha jak i Stud wymagają większego stacka niż standardowy Texas Hold’em. Jeśli chcesz móc grać dobrze, to musisz mieć całkowitą swobodę ruchów, a to gwarantuje pełen buy-in.

Bez względu na to, ile żetonów zabierasz na stół, zawsze powinieneś grać wtedy, gdy jesteś w optymalnej formie. Niestety nawet doświadczonym graczom zdarza się bezsensownie rozdawać żetony, gdy mają słabszy dzień. Jeśli czujesz, że danego dnia lepiej odpuścić, to nie marnuj pieniędzy i znajdź sobie inne zajęcie. Short stack to przecież nadal Twoje, ciężko zarobione pieniądze.

baner Powerfest

ŹRÓDŁOpokernewsdaily
Wesker
Nauczyciel, tłumacz, dziennikarz, mąż, świeżo upieczony ojciec i amator pokera. W wolnej chwili lubię powędrować korytarzami tworzonymi w wyobraźni Stephena Kinga. Nie pogardzę także dobrą grą jeśli dać mi jakiegoś pada w ręce. Muzycznie zatrzymany w latach 90-tych.