Ashley Adams w pokera gra już 50 lat a pisze o nim od niemal dwudziestu. Jest autorem setek artykułów oraz dwóch pokerowych książek. W portalu PokerNews podzielił się z czytelnikami swoimi przemyśleniami na temat kwestii, kiedy i jak „zmieniać biegi” w pokerze.

Oddajemy głos Autorowi.

„W nauce pokera, jak w każdej innej, dobrym pomysłem będzie posłużenie się analogią do innej aktywności. Porównajmy więc grę w pokera do jazdy na rowerze.

Jeździć na rowerze zacząłem w dosyć młodym wieku, miałem około ośmiu lat. Wtedy większość z nas jeździła bardzo prostymi rowerami z tylko jednym biegiem, podniesioną kierownicą i dosyć masywnym siodełkiem. Hamowało się kręcąc pedałami do tyłu.

Taki rower był ciężki, miał szerokie opony i spawaną metalową ramę. Był jednak solidny i niezawodny. A ponieważ teren, po którym jeździłem był stosunkowo płaski, ten prosty jednobiegowy rower doskonale się sprawdzał podczas drogi do szkoły czy przejażdżek z kolegami.

Trudniejszy teren wymaga lepszego sprzętu

Gdy nieco podrosłem, zainteresowałem się poważniejszą i bardziej wymagającą jazdą. Zdecydowałem się dołączyć do grupy szkolnych dzieciaków, którzy jeździli rowerami nieraz i przez całą noc, po bardziej zróżnicowanym terenie. I chociaż wciąż mogłem korzystać z mojego jednobiegowego roweru, to żeby podjechać pod bardziej stromą górkę musiałem stawać na pedałach, żeby móc jeszcze mocniej je naciskać i pokonać wzniesienie.

Na takie wycieczki mój ciężki i toporny rower już się specjalnie nie nadawał. Pomyślałem o czymś lepszym. Z przerzutkami. O rowerze wyścigowym.

Duża ilość „biegów”, czyli przerzutek, stanowiła ogromny postęp jeżeli chodzi o wydajność mojego pedałowania. I zamiast zwalniać podczas pokonywania wzniesienia mogłem teraz po prostu zmienić biegi, wjeżdżając z taką samą prędkością i mniejszym wysiłkiem. To się okazało dużo bardziej wydajne, pozwalając mi jeździć dalej i szybciej, w dodatku tracąc mniej energii. Nie bez znaczenia był także fakt, że mój nowy rower był dużo lżejszy i bardziej aerodynamiczny od tego starego.

Jednak przynajmniej na początku miało to jedną wadę. Podczas gry jednobiegowy rower był trwały i prosty, i jedyną rzeczą jaką musiałem czasami przy nim naprawić to pęknięta dętka – rower wyścigowy był delikatniejszy i posiadał bardziej precyzyjne instrumenty. Ręczne hamulce i przerzutki dosyć często wymagały konserwacji i regulacji.

Dosyć szybko jednak ustaliłem odpowiedni plan obsługi mojego roweru, tak więc przez cały czas mogłem go utrzymać w najlepszym stanie. Po niedługim czasie niezbędnym do poczynienia pewnych regulacji nigdy więcej już nie musiałem, i nie chciałem, wracać do mojego jednobiegowego grata. Nikt by nie chciał.

Poker

Gdy zaczynamy grać w pokera i gramy na najniższych stawkach przeciwko gorszym rywalom, najlepszym narzędziem będzie dla nas ten „jednobiegowy rower”. Skupiamy się na nauce gry tight aggressive, który zakłada foldowanie wszystkich słabszych i agresywne rozgrywanie tylko najsilniejszych rąk. Oznacza to również ostrożne zachowanie na flopie, turnie i riverze, które mogą przecież zniwelować relatywną siłę naszych kart startowych.

W takich rozgrywkach najlepiej działa taki styl gry, gdyż nasi rywale nie są wystarczająco dobrzy, żeby w ogóle zauważyć jakikolwiek styl, którym gramy, a co za tym idzie nie wykorzystają takiej wiedzy na swoją korzyść, odpowiednio dostosowując swój styl. Wszelkie zaawansowane ruchy, takie jak zmiana stylu gry, są zwykłą stratą czasu.

Gdy jednak zaczynasz grać w miejscach publicznych albo w internecie przeciwko lepszym graczom, będziesz potrzebował mieć więcej „biegów” w celu pokonania różnego rodzaju „terenu” lub różnych warunków gry, z jakimi się spotkasz. Będziesz musiał się nauczyć, jak dostosować swój styl w zależności od sytuacji. Jednym słowem, będziesz musiał się nauczyć, jak „zmieniać biegi”.

Oto prosty przykład. Od godziny grasz przeciwko tym samym przeciwnikom. Regularnie miksują swoją grę natomiast ty ciągle dostajesz kiepskie karty i foldujesz niemal każdą rękę przed flopem.

W grach domowych na groszowe stawki czy w tanich turniejach, twoi rywale nawet by tego nie zauważyli. Ale w lokalnym poker roomie nawet najgorsi z twoich rywali zauważą, że grasz jak murek. I jeżeli w końcu dostaniesz jakieś sensowne karty i podejmiesz akcję, wszyscy będą wiedzieć, że masz bardzo mocną rękę i nic nie ugrasz. Sfoldują za każdym razem, gdy podbijesz, tak jakbyś grał z odkrytymi kartami.

Wiedz, kiedy zmienić przerzutkę

Z tego powodu powinieneś rozważyć zmianę biegów, poprzez rozluźnianie i rozszerzanie swojego zakresu. Spróbuj podbić z niektórymi spekulatywnymi rękami. Rozważ floating na wczesnych pozycjach, by przebić zagranie podbijającego już na flopie, nawet z marną ręką. W skrócie, idź od gry tight aggressive do loose aggressive a nawet do loose passive.

I podobnie, jeżeli parę razy zgarnęliśmy pule czy kilka naszych kradzieży zakończyło się sukcesem a rywale mają nas za gracza loose – zmieńmy bieg i grajmy agresywnie tylko najlepsze układy. Oczywistym zamysłem tej strategi jest pozostawanie o krok do przodu przed percepcją przeciwników na temat naszego stylu gry. Gdy tylko zorientują się, co robisz, zmień bieg by wytrącić ich z równowagi.

Ważne, żeby zmieniając biegi w ten sposób nie zamieszać na tyle, że oprócz wprowadzenia rywali w błąd sami nie będziemy do końca wiedzieć, co i po co właściwie robimy. A naszym zadaniem jest przede wszystkim solidna gra w pokera.”

baner monsterseries

ŹRÓDŁOPokerNews
Blasco
Dziennikarz, archeolog, pokerowy amator ale zawzięty. W branży od ponad 20 lat. Finalista olimpiady polonistycznej, który do dzisiaj nie wie, gdzie powinien stać przecinek. Futbol to Maradona; muzyka - Depeche Mode. Troje dzieci.