Zbigniew Boniek, blokowanie stron, ścigane graczy,podatki – to tylko niektóre z tematów poruszonych przez Sebastiana Ogórka z Biztok.pl w rozmowie z wiceministrem finansów Jackiem Kapicą.
(…)W każdej sytuacji istotne są dowody, które można przedstawić przed sądem. Dlatego analizujemy kwestie, gdzie w praktyce następuje użyczanie wizerunku dla bukmacherów przez te osoby. Sprawdzamy, czy tego typu działania spełniają zasadę pomocniczości w przestępstwie. To nie jest proste zagadnienie. Można powiedzieć, że te osoby naruszają głównie normy etyczne, uwiarygadniając tego rodzaju proceder. Oczywiście wszystko zależy od tego, kto jakie normy ma i jak je prezentuje. Natomiast czy mamy do czynienia z przestępstwem, to już badamy.
– tak na pytanie o to, czy chciałby zająć się działalnością prezesa PZPN, odpowiada szef Służby Celnej. Dodaje, że osoby promujące hazard są drugie w kolejności na liście ściganych podmiotów. Jednak podkreślanie, że na sprawę należy patrzeć głównie pod kątem norm etycznych, świadczyć może o tym, że ukaranie Bońka czy Mateusza Borka to tylko pobożne życzenie.
W wywiadzie po raz kolejny pan Kapica zaznacza, że celem służb nie jest karanie graczy, a dane osób, których sprawy są w toku, otrzymali od prokuratury. Apeluje również, żeby nie trwać w przestępstwie i dobrowolnie zgłaszać się do odpowiednich organów, dzięki czemu, oprócz posiadania czystego sumienia, gracze nie będą narażeni na ewentualność trafienia do Krajowego Rejestru Karnego.
Omówiony został również temat blokowania stron, ale nie dowiadujemy się niczego nowego. Minister powtarza to co mogliście przeczytać w tym artykule – Jacek Kapica o blokowaniu stron.
Nie ma też co marzyć o obniżeniu podatku do takiego progu, który byłby atrakcyjny dla zagranicznych podmiotów. Jak mówi pan Kapica zmiany powinny być wprowadzone, ale ostrożnie, tak aby nowa stawka nie stwarzała zagrożenia zbyt dużego rozrostu rynku.
Powodów do zmartwień nie powinni mieć fani pokera. W jednym z pytań pan Ogórek wspomina, że poker jest całkowicie zakazany w Polsce. Na szczęście minister przypomina, że przecież można grać w kasynie! Zapomniał tylko dodać, że podatek od wygranej wynosi 25%, co stanowi jedną z najwyższych stawek na świecie.
Na koniec zostajemy utwierdzeni w przekonaniu, że temat ustawy, przynajmniej przez najbliższy rok, nie będzie szerzej poruszany:
Do końca tej kadencji Sejmu nie sądzę, aby się coś w tej kwestii zmieniło. Hazard to niełatwy temat, wymagający spokojnej, merytorycznej dyskusji. W kampanii wyborczej, która nas czeka, mogłoby na nią zabraknąć miejsca.
Pozostaje więc czekać na wyrok Trybunału Konstytucyjnego RP i liczyć, że będzie on korzystny dla branży hazardowej. W międzyczasie można śledzić Tweetera i wypatrywać czy Zbigniew Boniek znowu dociął ministrowi Kapicy. Chociaż tyle radości.
Cały wywiad możecie przeczytać tutaj – Szeryf Kapica chce dorwać Bońka za promowanie e-hazardu.
